Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sunses babbys

POWAZNY PROBLEM Z MOIM BYŁYM FACETEM.WEJDZCIE.

Polecane posty

Gość sunses babbys

Otóz mam straszny problem z moim byłym facetem.Bylismy ze soba 2 lata.Według mnie było dobrze.Ale z dnia nadzien on ze mna zerwał bez słowa wytłu,aczenia.Przez pol roku niemielismy ze soba zadnego kontaktu.Az pewnego dnia sie odezwal.Bardzo mu zalezalo na spotkaniu.Zgodzilam sie.XZaczał mnie przepraszac za to co zrobił.Wytlumaczył mi wszystko dlaczego tak postapił.I wrocilismy do siebie.Bylo nawet lepiej niz wczesniej.ALe znow ze mna zerwał bez slowa.Powiedzialam wtedy " ze nigdy niepozwole mu wrocic".I znow sie odezwal, niechcialam z nim rozmawiac wogole niechce miec z nim nic wspolnego.Ale on niepotrafi przyjac tego do wiadomosci ze juz nigdy niebedziemy razem.Ciagle do mnie wydzwania pisze, przychodzi do domu.On mi powiedział ze " ze on nigdy niepowiedzial ze to koniec nas".Co ja mam robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mu
ze ty mowisz "ze to koniec was" a nieobecni nie kmaja prawa glosu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie bardziej ciekawi, co ci \'wytłumaczył\' poprzednio, dlaczego milczał przez pół roku? był w śpiączce? porwali go kosmici? stracił pamięć w skutek urazu głowy? nie nasza wina, że zadajesz się z beznadziejnymi facetami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunses babbys
Ale do niego nic niedociera.Kompletnie nic.On mysli ze my dalej jestesmy razem.Mowi do mnie kochanie.Przychodzi do domu.Juz nawet niemoge z domu wyjsc bo on jest wszedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za problem
jesli bys z nim chciala byc...to bylby problem :) ale jak nie chcesz...olewaj go, nie odbieraj tel, lub zmien nr, nie odpowiadaj na maile itd. co z tego ze on powiedzial ze to nie koniec.... ty mowisz ze to koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jakaś prowokacja chyba co to znaczy 'przychodzi do domu'? do twojej mamy? taty? kota? kto go wpuszcza w ogóle? jakis smieszny problem masz, niech sobie facet myśli co chce, ty sie z nim nie spotykaj i umawiaj z innymi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunses babbys
Normalnie przychodzi do domu do mnie.Puka lub dzwoni do drzwi.Ale ja mu nieotwieram wogole.A mieszkam sama.Numer telefonu juz raz zmienilam i tak moj nowy numer skad dostał.To niejest blahy problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mu
coz masz bylegoschizfrenika chyba. jedyne co mozesz zrobic to postarac sie o sadowy nakaz zeby sie do ciebie nie zblizal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mu
btw nie mas zjakiegos kumpla ktory mogly poudwac twojego faceta? wiesz wychodzenien razem,przytulanki jakis buziak itd. mozeby go to zniechecilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunses babbys
Chyba tak zrobie przeciez tak zyc niemozna.Spotykalam sie z pewnym facetem.On sie o nim dowiedzial.To moj były ma taki tupet ze poszedl do niego na rozmowe.Ze on mnie kocha , ze jestesmy razem i inne bzdury.A tamten niewytrzymal tego i sie rozstalismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mu
ech co za fagas. mialam kiedys cos podobnego - moj ex naopowiadal bzdur nextowi ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunses babbys
Nawet teraz ciagle pisze i wydzwania.PRosi zebym odebrala telefon a jesli nieodbiore to przyjdzie pod dom i bedzie tak dlugo stał i dzwonił az mu otworze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...................
Zgłoś to na policję. Poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mu
coz moze zadzwon po polsicje i powiedz ze ktos ci sie do domu dobija. alepewnie masz jakies obiekcje i "jest ci glupio". otoz jemu nie jest glupio cie meczyc i jezeli pokazesz chociaz odrobine "slabosci" bezwzglednie to wykorzysta. jezeli za kazdym razem bedziesz twardo go przegniac- chociazby z policja to w koncu sobie odpusci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunses babbys
Caly czas go przeganiam.Mowilam mu ze jesli nieprzestanie mnie nekac to zglosze to na policje a on na to " nic mi niezrobia" ma kolegow policjantow.Napisal wlasnie ze juz do mnie idzie.Wylaczylam telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...................
Mimo wszystko zgłoś to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunses babbys
ja go ciagle olewam nieodbieram od niego telefonow, nieodpisuje na sms, jak mnie zaczepia na miescie a ja nawet z nim nierozmawiam.Ale on dalej swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...................
I nie otwieraj mu za nic! Oby chujek nie rozwalił Ci drzwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mu
ech gadanie to ze ma "kolegow" to nic nie znaczy. w koncu nawet kumple sie wkurza kiedy beda musieli przejdzac po niego codzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunses babbys
Ostatnio stał cala noc pod drzwiami.Zgarnał mnie rano.Jak szlam do pracy.Ale ja twardo mu nieotworzylam drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...................
Zadzwoń na policję teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mu
to juz wiesz ze nie jest normlany - nikt normlny nie stoi cala noc pod drzwiami. ona cie neka- nie przestanie dopoki nie zrobisz zegos radykalnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunses babbys
Jeszcze jego niema.Ale napewno juz idzie.I zaraz bedzie.Bede musiala wlaczyc telefon zeby zadzwonic na policje.Jak sie z tego wyrwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...................
No ale nie musisz odbierać jego telefonów przecież. Mówię Ci, dzwoń szybko. Im szybciej coś z tym zrobisz, tym szybciej będziesz miała spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mu
tylko zelazna konsekwencja i nieublaganym spokojem. musisz ciagle zachowywac sie tak samo, nie "lamac sie" nie dyskutowac, nie zaprzyjaniac. po prostu spokojnie odmawiac jakiegokolwiek kontaktu. bez krzykow, bez awantur, bez placzu- zadnej slabosci. badz jak lodowy posag. musie sie znudzic inaczej nie ma przebacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co powiedzial
ze czemu cię zostawił?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunses babbys
Miał powazny wypadek, niechcial byc dl mnie ciezarem.Dlatego ze obiecal mi wszystko, ze mnie nigdy nie skrzywdzi niezostawi a tu nagle wypadek.Przez kotry o maly wlos niestracil by zycia.Zamknal sie w sobie i takie tam.Wyzdrowila i chcial wrocic.To bylo 1 razem i zgodzialam sie.A ten wypadek to prawda pokazywal mi dokumenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunses babbys
I wlasnie przyszedl stoi pod drzwiami.Zadzwonil pare razy nieotworzylam mu drzwi.Wlasnie dzwonie na policje.zmykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×