...cisza między nami

Miesiąc temu poznałam przez przyjaciół naprawdę wartościowego mężczyznę. Bardzo dobrze nam się rozmawiało – przez trzy tygodnie utrzymywaliśmy kontakt smsowy, aż w końcu on wyszedł z inicjatywą i zaprosił mnie na randkę. Z mojego punktu widzenia spotkanie przebiegło bardzo dobrze, jednak nie mam pojęcia jakie są jego wrażenia. Fakty są jednak takie, iż od tygodnia milczy – nie odezwał się już po spotkaniu.... Nie wiem jak mam interpretować tę sytuację ? (nie chce go usprawiedliwiać –jak to w zwyczaju mają kobiety). Podobno jak facet nie jest zainteresowany to nie dzwoni, nie pisze etc. ? Monika25

a ty czemu nie napisalas?

Napisz mu zwykłego smska, hej, co u Ciebie? a póxniej sie okarze jak sie sprawy potoczą.

http://change.menelgame.pl/change_please/9788003/

:) napisz mu esa co u niego słychać i czekaj jak się nie odezwie to nie ma co zawracać sobie nim głowy ja już wybrałam rozstałam się z toksycznym facetem właśnie :) powodzonka jak sie nie odezwie to odpuść sobie :)

Chyba mam jednak w sobie tyle odwagi żeby napisać bo w przeszłości dwukrotnie miałam podobną sytuację. Odezwałam się pierwsza po spotkaniu i.... utwierdziłam się faktycznie w przekonaniu że nie jest zainteresowany. Aj, niby lepiej wiedzieć ale nie za przyjemnie jest wtedy. Jesteśmy kobietami i chyba każda z nas lubi jak to facet się stara i daje sygnały że po pierwszym spotkaniu było okey. Przecież nikt po jednej randce nie planuje przyszłości z sobą i wypadało by chociaż napisać z grzeczności że było miło – a on milczy.......... Z drugiej strony myślę sobie tak: skoro oni proponują pierwsi spotkanie (pewnie niejednokrotnie zdobywając się na niesamowitą odwagę) to może po takiej randce ruch należy do kobiet ??? Monika25

A może on czeka na twój ruch? Tez miał złe doświadczenia i tez boi sie wyjśc przed szereg. Napisz, do odważnych świat należy,a tak to będziesz główkować.:)

Napisz przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz:) a tak to będziesz się tylko domyślać co jest grane :)