Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sdf

pan mlody musznik czy krawat?

Polecane posty

Gość nie jestem styllistką
Naprawdę nie musi być smutno, a granat może być w odcieniu zbliżonym np. do kobaltu/szafiru... Spójrz: http://www.5czwartych.com/2012/01/14/kamila-adrian-reportaz-slubny/ do tego kolczyki z kobaltowymi kamieniami (np. lazurytem, jadeitem, szafirem syntetycznym - Młoda ze zdjęć ma perełki, które mnie akurat niezbyt przekonują...), wyrazisty krawat Młodego i co będzie w Was smutnego?? NIC :) A ideę obiadu ślubnego bbbb popieram, i jeśli naprawdę dużo lepiej czujesz się w śmietankowej sukni - to ją kupuj i machnij ręką na białe pokrowce. Co najwyżej poprosisz o lekkie przyćmienie światła na sali (by różnice w odcieniach nie rzucały się w oczy), a fotografa o czarno-białe zdjęcia z przyjęcia, i szczególnie staranną ich obróbkę. Za to mieszania granatu z fioletem już bym nie zaryzykowała. Nos do góry, będzie pięknie :) http://im2.modna.pl/45/aa/kolczyki_45aa814b2ca4710960c224ca8076826d-max.jpg http://republika.pl/blog_qm_3882771/5048179/tr/trzystyle-lapislazuliwkoronie.jpg http://www.kuzniasrebra.pl/modules/free_files/thumbImage.php?src=mod_products/products/17721/pr_image_17721.jpg&width=444&height=444&compress=85&show_blank=1 http://www.blyskotki.com/dane/full/759f4cf78afa47c5a60b747beb62aa6b.jpg ewentualnie Swarovski: http://img.bazarek.pl/179364/12971/2858098/250_6214824334eb8e6245b2b2.jpg http://image.ceneo.pl/data/products/10879338/i-krawat-wolczanka-w-ciemnym-niebieskim-kolorze-w-srebrne-kropki-wl20110808cm180.jpg http://image.ceneo.pl/data/products/14403522/i-chattier-krawat-niebieski-i-granat.jpg http://manfashion.drl.pl/sello/AD6A1312-14DD-421D-A88E-0E4A94E5C5E5.JPEG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kratka123
Dziękuję, przekonałaś mnie :) A jeśli chodzi o obiad- ani ja ani narzeczony nie przepadamy za weseliskami, dlatego robimy po prostu obiad :) Nie powiem- rodzice byli oburzeni, ale twardo postawiliśmy na swoim. W końcu to nasz dzień;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kratka123
A bukiet panny młodej - przepiękny!:) I miałaś rację- Młodzi absolutnie nie wyglądają smutno. Z kolczyków piękne są z trzech styli (drugi link). Czegoś takiego będę szukać :) Dzięki, dzięki, dzięki :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość granat:):)
Niestylistko ale mi się spodobał ten granat. Proszę także o kilka słów zatem na mój temat. Wcześniej miał być fiolet, doradzałaś mi takie dodatki. Ale skłaniam się do zmiany koncepcji na granat. Jakie kwaty w reportażu ma panna młoda? Nie zdecyduję się jednak na kolorowe buty będą białe. Więc czy bukiet i kolczyki wystarczą? granat mi ogólnie chyba pasuje mam kolor włosów granatowa czerń także wcześniej nawet nie pomyślałam o tym by można było wpleść go w stylizację. Co do pana młodego krawat w kolorze granatu i jaki kolor garnituru?? grafitowy czy też już granatowy? i jakie jeszcze inne polecasz kwiaty w tym odcieniu? w sumie mógłby być to nawet ciut ciemniejszy granat niż na zdjęciach. Bo na pierwszym bukiet wygląda super, a na innych już jest bardziej według mnie niebieski niż granatowy, ale nadal ciekawa jest to według mnie kompozycja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem styllistką
kratka123 - cieszę się, że koncepcja "granatowo-kobaltowa" przypadła Ci do gustu :) Powodzenia!!! Jakby co - pisz śmiało, pytaj, może będę potrafiła pomóc :) A tak na marginesie - opcję bezweselną bardzo lubię ;) granat - kwiaty w bukiecie z linku to hortensje :) I nic więcej - same w sobie są tak efektowne, choć delikatne, że wystarczą :) Inne szafiro-granaty kwiatowe to np. tak zwane margerytki (czyli malutkie chryzantemki), niekiedy róże (ale one są raczej błękitnawe), oraz storczyki (uwaga!! są podfarbowywane, to nie jest natualny kolor!!): http://imageshack.us/photo/my-images/370/6dc9afd710de3e22la0.jpg/ Ciekawym pomysłem są też poczciwe, ogrodowe szafirki, ale są dostępne raczej wczesną wiosną...: http://us.123rf.com/400wm/400/400/asiap/asiap1004/asiap100400745/6872041-bukiet--niebieski.jpg http://slubowisko.pl/files/userslibraryphoto/thumbs480x/1305882427_blue-wedding-flowers-and-bouquets-2.jpg I zaręczam, że bukiet i kolczyki wystarczą (ewentualnie bransoletka), Młoda z linku ma jeszcze szarfę w talii, ale nie każdy fason sukni może zostać w taką wyposażony... Garnitur - radzę antracytowy, bo za dużo granatu na jednym Panu Młodym może dać wrażenie lekkiego... przesytu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamar
niestylistko znalazlam dzis ladne kolczyki, myslisz ze beda pasowac? http://dublonservice.pl/p,pl,13623,13623+kolczyki.html moja suknia http://suknieslubne.pl/pl/produkt/105/polly/ jest tez fajny grzebien na stronie tej firmy http://dublonservice.pl/p,pl,13634,13634+grzebien.html ale chyba nie pasuje do kolczykow.. rozumiem ze bizu i grzebien na wlosach musza ze soba wspolgrac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem styllistką
hamar - drugie kolczyki rzeczywiście lepiej będą pasować. Kształt mają bardziej "barokowy", wachlarzowaty, ale nie są przesadzone. Grzebień bbbbbb strojny, ale ciekawy :) Myślę, że możesz myśleć o ich zakupieniu :) A więc - pojawiły się konkrety, i tego się trzymaj!! Jest dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamar
http://dublonservice.pl/p,pl,14371,14371+bransoleta.html a ta bransoleta? boje sie ze w rzeczywistosci bedzie to wygladac tandetnie, bo cena tej bizuterii nie sugeruje za dobrej jakosci. Pierwszy raz spotkalam sie z bizuteria dublon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suknia z tiulowym dołem
Niestylistko marzy mi się suknia z dołem z tiulu. Nie musi go być jakoś dużo tak by dół był mega rozłożysty. Wolałabym nawet minimalistyczną wersję, bo mi nie pasują wielkie warstwy, bo dodatkowo by mnie pogrubiły. Na tym reportażu wyzej sama podalas linka panna młoda ma suknie, która w sumie w calosci mi sie nie podoba, natomiast dół jej sukni jest wlasnie taki jaki by mi sie podobal. Nie jest przesadzony, a jest uszysty w sposob, ktory mi odpowiada. Tylko mam problem. Poniewaz wszystkie fasony sukni, ktore przegladam w intenrecie maja gore do samych bioderek, a spodnica zaczyna sie wlasnie na linii bioder. Pasuje to do szczuplych dziewczyn. U mnie takie szycie sukni spowodowaloby ogromne poszerzenie bioder. Jestem typem gruszki. W stosunku do ciala mam bardzo szerokie biodra i masywne nogi. Dlatego wiem, ze najodpowiedniejsza bylaby dla mnie suknia w litere A. Wiem to, ale ten dol z tiulem mi sie wymarzyl. Moze masz jakis pomysl na suknie z dolem z tiulu, ale zeby nie byl to totalny styl ksiezniczkowy tylko spodnica zblizona to bohaterki reportazu, a jednak cos w stylu lini A. Niestety suknie z materialu tylko materialu mi sie nie podobaja:( marzy mi sie taki w sukni. Moze moglabys mi cos zaproponowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestylistko pomóż! Ślub coraz bliżej, najwiecej czasu poświęcałam swojej stylizacji (włosy biżu itp.), a jak przyszło do ubierania mojego TŻ załamałam się :( Jest wysoki o rozbudowanej klatce piersiowej, ale nadal mimo wszystko z daleka określono by go mianem "szczupły". W żadnym sklepie nie znaleźliśmy na niego dobrze leżącego garnituru (szukaliśmy w gdańskich centrach handlowych, miedzy innymi w fashion house). Nie chce szyć go na miarę bo to sporo kosztuje. Może znasz tajemne sklepy gdzie wysocy mężczyźni się ubierają i nie kosztuje to fortuny? Druga sprawa (dużo trudniejsza), to koszula. Jak usłyszałam że szycie na miare to najmniej 300 zł to mnie zatkało, to przecież tylko bawełna. A co ciekawsze w mało którym sklepie mają kolor IVORY który jest tak popularny w sukniach slubnych. Może ktoś miał wcześniej taki problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrtynaa
hmm to wam się nie podoba? http://mojekrawaty.pl/offer,list,3,931,musznik.html nie rozumiem, dlaczego uważacie że to jest tandetne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 500 nie 300
Mnie w musznikach przeszkadzają najbardziej wzory, w jakie są wykonane. No dla mnie porażka są te esy floresy. Wolę głdki, jednokolorowy krawat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrtynaa
rozumiem ;) mi się właśnie podoba jak są jakieś wzorki. oczywiście pod warunkiem, że koszula jest całkiem gładka. a tutaj te wzorki są hm takie stonowane, tzn jest ich dużo, ale nie wyróżniają się tak bardzo znacząco od całości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem styllistką
tiulowa - jakby to ująć, jesteś troszkę... niekonsekwentna ;) "Polly", czyli suknia hamar, jest serio księżniczkowata, warstwowo-tiulowa ;) Oczywiście, nie jest to ekstremum w stylu "My big fat gypsy wedding", ale na pewno nie jest to litera A!!! Szczerze powiedziawszy, nie do końca Cię rozumiem, piszesz, że "Polly" sciska ciało do bioder - nic z tych rzeczy, talia jest tam, gdzie ma być, suknia nie jest "półtubą". A jeśli masz z natury dośćmasywne bioderka, osobiście doradzałabym raczej muślin, ewentualnei szyfon - zwiewny, eteryczny, ale nie tak sztywny jak tiul. Tiul "stoi" (dlatego to z niego szyje się sztywne "paczki" tancerek klasycznych), tymczasem muślin płynie wraz z sylwetką, unosi się, "zawisa" w powietrzu, nadając sylwetce eteryczności. Wkleję kilka fasonów, może coś z tego wpadnie Ci w oko: http://www.suknie-slubne.poznan.pl/img/suknia-slubna-ibi-1.jpg Ładne fasony z tiulu i muślinu ma Anna Kara - można do woli kombinować z modyfikacjami modelu ;) Zdaję sobie sprawę, że model "z bluzką" (Tekla) jest dość nietypowy, ale takię ma tam gdzie trzeba, dodatkowo podkreśloną szarfą, no i tiul na spódnicy, która jednak nie jest "wielką pufą": http://magazine.zankyou.com/pl/wp-content/uploads/2011/09/tekla.png Inne modele Anny Kary, np. śliczna, zwiewna Gelanor, to coś oryginalnego, ale nie kontrowersyjnego: http://www.chojnicemiasto.pl/files/pict/2011-11-19/chojnice-suknia-anna-kara-8jc0NzYxNT_o.jpg z kolei "Klaudia" ładnie zatuszuje bioderka: http://i.pinger.pl/pgr235/70b64b5f002644904d2c33be/anna+kara+1.JPG Tu masz zwiewną, szyfonową "Annę Karę" na rzeczywistej Pannie Młodej - dodano szarfę (nawet ładnie to wygląda), welon jest delikatny i dłuuugi, natomiast bukiet masakrycznie niedobrany...: http://tablica.pl/oferta/sukienka-slubna-anna-kara-IDvBP9.html Azazel - przyznam szczerze, że aż takiej orientacji nie mam... wiem, że opcję wcale niedrogiego szycia na miarę ma Próchnik - wybiera się model garnituru, ale szyty jest indywidualnie do wymiarów mężczyzny. Również Intermoda dbała kiedyś o wysokich panów... Znajomy, bardzo wysoki, o szczupłych biodrach i mocnych ramionach bez problemu kupił garnitur w Bossie, ale to już mocno wysoka półka cenowa :( Koszule - zerknij na stronkę Kastora, np. ekskluzywna linia eletto bywa pozytywnie zaskakująca ;) marrtynaa - każdy dodatek męki podszyjny: - zaszyty i sfastrygowany w zakładeczki = dyskwalifikacja - na tasiemce, zamiast do własnoręcznego zawiązania = dyskwalifikacja - poliestrowy = dyskwalifikacja + jeszcze tandeta więc to, co wkleiłaś to dyskwalifikacja potrójna... nie chodzi o to, co się "podoba" (choćby co drugi Pann Młody z prowincji to nosił... bo "ślubny" :( ), ale tak jak do pracy w korporacji nie idzie się w różowej sukience z lycry, tak elegancki mężczyzna NIGDY nie ubierze fatrygowanej buły z obrusa plamoodpornego. To, co poliestrowe, wzorkowane i fastrygowane JEST tandentne, i tyle. Nawet powszechność występowania tego typu paskudztw nie "ueleganci" ich - nadal pozostają one bazarową galanterią z obrusika szytą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suknia z tiulowym dołem
Niestylistko ja wiem, że dziewczyna z reportażu nie ma sukni w literę A. Jednak spodobał mi się u niej sposób w jaki układa się dół i to, że nie jest aż tak rozłożysty jak typowe księżniczki. Dlatego chciałam zapytać o kombinację właśnie z takim dołem, ale bardziej w literę A, czy odcinaną pod biustem nie od talii. Chyba będę musiała pokombinować z krawcową, bo jednak w necie gotowca chyba nie znajdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem styllistką
tiulowa - najbardziej zbliżona do Twojego wyobrażenia jest pierwsza z wklejonych sukienek (ma talię pod biustem), ale taka szerokość, jak zaprezentowana, to serio najszersza z możliwych opcji!! Gdybyś "puściła" spod biustu taką ilość tiulu, jak w modelu "Polly", zaczęłabyś wyglądać jak... uwięziona od pach w dól w odwróconej dnem do góry doniczce :( Nawet w przypadku sukni luźych od mostka w dół ("greczynki", "empirki") spódnica nie może być zbyt obszerna!! i koniecznie powinna być uszyta z lejącej tkaniny. Takie suknie i tak bowiem lekko zaburzają proporcje sylwetki, skracają nogi, oszerzają ramiona, zacierają rysunek talii - a szeroka, obszerna warstwa materiału totalnie już okutałaby dziewczynę niczym kokonem. A Ty chcesz przecież głównie zatuszować biodra, a nie zrobić z siebie stożek bez czubka.... ;) Wkleję kilka modeli z podniesioną talią i luźną spódnicą, mużlinem, tiulem - może coś Cię zainspiruje: http://www.we-dwoje.pl/p/s/22/22/6/85270/3_suknia_slubna_ecru_empire_muslin_zwiewna.jpg http://tablica.pl/oferta/elegancka-prosta-suknia-w-stylu-empire-biala-36-38-IDI6Mw.html http://sukienkaslubna.pl/photos/suknia-slubna-empire-muslin-bialy-1293863904.jpg http://images04.olx.pl/ui/11/30/34/1306926876_211722634_4-Sprzedam-piekna-suknie-slubna-z-muslinu-typu-Jozefinka-Agnes-Bridal-Dream-Odziez-Buty.jpg http://www.lublinstrefa.pl/files/pict/2010-11-05/pulawy-piekna-suknia-slubna-biancaneve-515-3zA1ODU4Nz_o.jpg http://i.pinger.pl/pgr183/758986fa0003f4354ee2601c/1_grecka_zwiewna_suknia_slubna_empire.jpg http://www.pronuptia.com/images_produits/439x397/439x397_IG66.jpg http://www.beluno.eu/pliki/zdjecia_produktow/big_5e7c12dee972ea156fa2e8d43ec75b07.jpg http://oiw.pl/komis/suknia_5094.jpg A tu masz przykład, jak NIE POWINNA wyglądać tego typu suknia... Szeroki pas pod biustem, poniżej SZEROKA, o kształcie A, układana w wyraźne fałdy spódnica z dość sztywnej tkaniny, efekcie jest fatalny :( Niestety, dziewczyna wygląda (przyjrzyj się zdjęciu całej sylwetki "od przodu"!!) jak krótkonogi, przysadzisty klocek bez proporcji :( W ogłoszeniu zaznaczono "projekt własny" - to wiele wyjaśnia :( http://tablica.pl/oferta/suknia-slubna-typu-empire-z-trenem-IDLm1x.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suknia z tiulowym dołem
Nie chciałabym wyglądać bezkształtnie. Obserwując zdjęcia większych panien młodych zauważyłam, że korzystniej wyglądają te w przylegających sukniach aniżeli empire. Ja może gruba nie jestem aż tak mocno (70kg, 175 cm), ale bolączką są te biodra. I sama nie wiem jak ja wyglądałabym w takiej tiulowej spódnicy. Chyba jednak pójdę w coś innego. Bo bez przymierzenia chyba łatwo zrobić sobie krzywdę. Mimo, że no zakochana jestem w takim fasonie. Niestety do tej pracowni w Krakowie mam za daleko. A tam czuję, że jednak mogłybyśmy stworzyć coś wspólnymi siłami na mój gust, bo przejrzałam kolekcję 2012 i wiele mi z niej odpowiada, przynajmniej po części pasuje do mojej wizji. Muszę sprawę głęboko przemyśleć i się zastanowić. Dziękuję za wszystkie propozycję:) rozważę każdą opcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem styllistką
tiulowa - najlepsza opcja na teraz, to marsz do salonu i MIERZYĆ, MIERZYĆ, MIERZYĆ!!! Tyle fasonów, ile się da, choćbyś dany model z zasady odrzucała. Cykać zdjęcia w KAŻDEJ zmierzonej sukni. Choćby "na przestrogę - że w takim typie sukienki wyglądam niekorzystnie!!! Mieć obok siebie krytyczną a życzliwą przyjaciółkę/znajomą/kuzynkę (mamę raczej nie, bywa nieobiektywna ;) ). I nie zrażać się!!! Nikt Ci z marszu sukni kupować/zadatkować nie każe, po to są salony, żeby mierzyć. Więc bez obaw!!! A jak znajdziesz TEN fason - odszycie go u krawcowej albo odkupienie z drugiej ręki i przeróbka to żaden problem. Nos do góry, i do salonów, biegusiem!!! Będzie dobrze :) Dobierzemy potem wespół wzespół ładne dodatki i będziesz wyglądała zjawiskowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kratka123
"(mamę raczej nie, bywa nieobiektywna )" - to prawda...sama jestem po pierwszym rekonesansie i mierzeniu różnych fasonów i co? W dalszym ciągu nie mam pojęcia, który typ sukni jest mój, bo lustra w salonach strasznie wyszczuplają a mama tylko: "oh", "ah", "świetnie", "pięknie"... odnośnie zdjęć-większość salonów niestety nie pozwala ich robić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka888
Ja mam np. olbrzymi problem, bo żadnej sukni nie jestem w stanie przymierzyć. Dostępność rozmiarów salonach tylko do 40, gdzie ja w taką nie wejdę nawet jeśli nie miałybyśmy jej zapinać z tyłu i tylko przód obejrzeć. Ja mam 48. Więc totalnie wszystko powstanie od zera u jakiejś krawcowej. Tylko kompletnie nie wiem w czym byłoby mi dobrze i to jest najgorsze. Niby mniej więcej orientuję się jaki fason dla plus size, ale w internecie nie znalazłam ładnych fasonów, które by mnie zachwyciły. A jeśli nawet w końcu jakiś zachwyci to skąd pewność, że będzie na mnie dobrze leżał. I nie mam osoby, która by mi doradziła. Niestety. Jedyna osobą może być siostra - świadkowa. Ale ona jest szczupła i ona widzi tylko takie fasony, które ona mogłaby założyć nie patrzy, że na moją figurę to kompletnie się nie nadaje. Dlatego muszę swoim okiem, może z pomocą Pani niestylistki wybrać jakiś wzór do uszycia. Może napiszę jak ja wyglądam. Mam 172 cm, małe piersi, widoczne wcięcie w talii różnica między talią, a biodrami wynosi 30 cm. Ale nie jest to magiczny wymiar tu 60, a tu 90.U mnie jest to 90 i 120. Ale wcięcie jest, nie jestem bezkształtną beczką chociaż wiadomo to co najpiękniejsze zakrywa i tak nadwaga. Mam okrągłą buzię, długie włosy czarne, niebieskie oczy. Mój narzeczony jest ode mnie dużo wyższy 187, ale też dużo szczuplejszy 70 kg wagi. Jestem w tej chwili w czarnej du... ponieważ już dawno powinnam mieć coś wybrane, a ja po prostu nie mam nic. Łudziłam się, że schudnę do ślubu, ale suknię już trzeba wybrać. Schudłam dopiero 7 kg strasznie oporonie mi to idzie także nie łudzę się już dłużej i czas zacząć szukać sukni na taką jaką jestem. Może do ślubu do sierpnia coś zrzucę jeszcze jednak suknię trzeba zacząć jednak szyć. I nawet jak schudnę to nadal pozostanę gruba bo by być szczupłą musiałabym z 40 kg zrzucić, a to w te 4 miesiące niemożliwe. Proszę o radę, ale bez złośliwych uwag na temat wyglądu. Widocznie narzeczony mnie kocha taką jaką jestem. Wiem, że niestylistka poważnie podchodzi do tematu, ale założyłam wcześniej temat na kafetrii o poradę i niestety jedyne rady jakie usłyszałam to wielkia dziwota, że z takim wielorybem i pasztetem ktoś w ogóle chce się żenić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrtynaa
nie jestem styllistką no właśnie problem w tym, że mi się to zupełnie nie kojarzy z tandetą! już na prawdę myślałam, że mam coś gustem, ale pytałam kilku osób i nikt nie stwierdził, że to jest tandetne. dlatego wydaje mi się, że tutaj to jest kwestia tylko i wyłącznie gustu. Tobie się to po prostu totalnie nie podoba, nie w Twoim guście itd.. i dlatego być może kojarzy Ci się to z tandetą. ale to nie oznacza, że tak jest. Twoja ocena jest po prostu subiektywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M_K_F
@ marrtyna poliestrowy wywiązany na gotowo pseudomusznik w esyfloresy jest tandetny, brzydki i w złym guście wybacz, ale "społeczny dowód słuszności" w postaci Twoich znajomych, nie jest w żaden sposób adekwatny - może są dobrze wychowani i nie chcieli robić Ci przykrości? może także nie mają gustu? jeżeli myślałaś o takim czymś dla swojego wybranka, to Z DOBREGO SERCA radzę - nie idź tą drogą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musznik do kosza
martyna - jesli tobie sie to podoba to sie ubierz tak twojego narzeczonego, jesli twoi znajomi nie maja gustu to nie zwachaja wiochy, ale to nie oznacza, ze jej tam nie bedzie. I nie szukaj poklasku tutaj, bo tu ludzie maja wyczucie stylu i dobrego gustu. Masz jakies swoje upodobania to je realizuj, ale jak juz zabierasz glos na tym forum to licz sie z tym, ze ktos ci wygarnie prawde. Roz i plastik tez jest popularny wsrod wielu dziewczyn i jedna drugiej przytakuje, ze to jest fajne, a patrzacy z boku ludzie widza wioche. Tak samo ty obracasz sie w kregu ludzi bez gustu to nikt ci nie powie ze to wiocha, ale wyjrzyj dalej poza ciasne horyzonty znajomych, a dowiesz sie prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem styllistką
Suknia dla okrąglejszej PM przede wszystkim: - nie powinna być ze zbyt sztywnej, ani zbyt błyszczącej tkaniny - powinna zachowywac proporcje ciała (odpadają np. zbyt szerokie spódnice) - warto rozwazyć częściowe zasłonięcie ramion/rąk (często sa dość wiotkie i dodają ciężkości sylwetce), za to warto wyeksponować kształtny, gładki dekolt zwłaszcza, jeśli biust jest raczej niewielki!! - niekorzystne są gorsety bez ramiączek - ujmują optycznie wzrostu, bezlitośnie wpijają się w ciało, eksponują fałdki i wylewający tłuszczyk, a pozioma linia dekoltu skraca sylwetkę - korzystny jest niewielki trenik - jesli welon, to delikatny i dyskretny, i raczej długi - rezygnujemy z naszyjnika - uwaga na bolerka!! paskudnie dodają kilogramów... - warto pociągnąć po sukni coś pionowego - np. po gładkiej sukni koronkowy "płaszyk" z wyraźnie zaznaczonymi "połami", wydłużającymi sylwetkę - spódnica zdecydowanie gładka, bez falban, upięć, drapowań - upinane faldki w talii potrafią ładnie zamaskować zbyt krągły brzuszek Kilka propozycji, w różnym stylu: http://www.abcslubu.pl/images/stories/axxle.j pg http://www.bialeinspiracje.pl/wp-content/uploads/2011/05/bonny13.jpg http://www.morilee.com/admon/userfiles/vestido/Picture/3054/img0.jpg http://www.morilybridal.com/images/large/mori -lee/mori-lee-3092.jpg http://manolobrides.com/images/2007/07/gown3. jpg http://www.ogloszeniaslubne.com.pl/obrazy/125 013julia-rosa-91.jpg (ostatni fason akurat na szczupłej modelce, plus podkrój dekoltu "gładkiej" sukni do modyfikacji - ale ten typ koronkowego quasipłaszczyka narzuconego na gladki "spód" bardzo korzystnie wygląda na okrąglejszych dziewczynach ) a i krotka może wypaść sympatycznie http://i.pinger.pl/pgr106/1edde745000325c24db 9ddcd/868322_f260.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem styllistką
Wrrrrr, linki się pospacjowały... trzeba wkleić je w google wykasowując tę nieszczęsną spację...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M_K_F
jeżeli chodzi o faceta, to: - obrzydliwe buty borsuki, - brązowe a nie czarne, - marynarka za duża o jeden dwa rozmiary, - dobranie się na siłę do Panny Młodej (jasny krawat) powoduje, że wygląda to mdło,a krawat kompletnie nie pasuje do garnituru jednym słowem koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×