Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sendi***

infekcje pochwy - pomnozcie!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość sendi***

Ten problem nie daje mi spokoju. Od roku mam ciagle nawracajace infekcje pochwy, tzn swedzi i jest lekko napuchniete, nie ma zadnej serowatej wydzieliny (czy to tez moze byc grzybica?) Do lekarza chodze regularnie co 3 m-ce, ze wzgledu na zle wyniki cytologii: IIId, wirus hpv. W marcu robilam wszystkie badania na nowo, bylo wszystko okey: cytologia II,brak wirusa, brak bakterii. Od przedwczoraj swedzi znowu i jest lekko napuchniete. Lekarz mowi, zeby nie stosowac ciagle masci, bo tez nie jest to dobre. Zalecil jogurt - do dzis nie pomoglo. Dzis zastosowalam clotrimazol 2%. Zobaczymy czy pomoze. Termin u lekarza mam dopiero w przyszlym tygodniu i do tego czasu na bank przejdzie, ale wiem, ze miesiac lub dwa to swinstwo wroci na nowo :-( Biore tabletki antykoncepcyjne i czesto podzas stosunkow mam suchosc pochwy, co powoduje lekka pekniecia przy wejsciu do pochwy. Czy ktoras z was ma moze podobny problem, bo juz nie wiem co robic???? :-((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joojjjj
odstawić tabsy - bo pewnie one to powodują a jeśli niemożesz to dobry płyn do higieny intymnej!!! żel nawilżający jak się kochacie żeby było mokro!! dużo jogurtów itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamasutrrr
koniecznie odstaw tabletki!!To one powoduja grzybice!!!i bedzie nawracac dopoki nie odstawisz tabsow!! zaraz wysle Ci linka co sobie kupic-cudowne mydlo z natufralnych skladnikow-nie tam zapachowe mysla,bo to jedno wielkie gówno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo prawdopodobne, że to przez tabletki. One zmieniają środowisko, które jest w pochwie, może być zbyt mało kwasowe, stąd taka podatność na wszelkiej maści infekcje. Jeśli te problemy tak nawracają, spróbuj odstawić tabletki na jakiś czas. Tak częste infekcje są niebezpieczne, więc warto przemyśleć takie rozwiązanie. Inna sprawa - słyszałam od ginekologów, iż zmiana poziomu określonych hormonów z powodu przyjmowania pigułek anty., może spowodować zmianę śluzu na taki, który podrażnia. Wówczas "wewnątrz" nie ma śladu bakterii ani grzybów, ale pieczenie, obrzęk, zaczerwienienie dalej są. Poza tym musisz radykalnie zmienić swój styl życia. Zero słodyczy i cukru, ogranicz pieczywo drożdżowe, wyroby piekarnicze jak np. pączki. Pij dużo wody, jogurty naturalne (jeśli masz możliwość załatwienia świeżego mleka, tzn. nie UHT, to pij zsiadłe mleko - jest o wiele zdrowsze niż jogurty ze sklepu), jedz sporo witaminy C. Możesz łykać preparaty z aronii albo grejpfruta - zakwaszają organizm, co uniemożliwia rozwój grzybom. Jakie leki brałaś? Lekarz powinien zastosować mocną kurację, bo może grzyb odradza się po tym, jak lek przestaje działać. Najlepiej tabletki, które działają na cały organizm (możesz mieć ogólnoustrojowe zakażenie grzybicze). U mnie pomógł Fukonazol, 1 tabletka raz w tygodniu przez 4 czy 5 tygodni. Regularnie. Leczyłam się kilka miesięcy u różnych lekarzy, dopiero ostatni mnie wyleczył, bo zapisał długą kurację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sendi****
Pierwsza infekcje dostalam w tamtym roku w lipcu po powrocie znad jeziora - krotko tez przed tym rozpoczelam branie tabletek Harmonet. Lekarz przepisal mi tylko masc Kadefungin 3. Od tamtej pory infekcje powracaja w roznych odstepach czasu. Jak sie pojawia kupuje masc w aptece, kadefungin 3 lub crotimazol 2% - po kilku dniach przechodzi. Teraz biore zamiast harmonet Minulet - ale efekt ten sam, to znaczy infekcje sa.......juz sama nie wiem co mam robic. W srode ide znow do lekarza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też pracuję dzisiaj
a miałaś robioną mikrobiologię?? czy tylko na podstawie cytologii przepisywał leki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukaj przyczyny
o przyczynach po twojej stronie już ci napisano więc teraz przepracuj przyczyny po stronie partnera....bo może on cię stale ponownie zaraża partnera trzeba leczyć równolegle i w tym czasie nie może być seksu warunkiem jest skuteczne i pełne wyleczenie obojga partnerów jesli mimo tego infekcje będą powracać...to niestety ...trzeba zadać sobie pytanie...od kogo partner ponownie zaraża się i ci przynosi choroby....bo pewnie cię zdradza i infekcje dotyczą też tych z którymi cię zdradza Lekarze mają świadomość o tym bywa że żona i kochanka stale leczą się u tego samego lekarza ze stale powracających infekcji...bo on zaraża ale u mężczyzn może zaraza nie powodować dokuczliwych objawów więc oni nie uważają się za chorych wspomniałaś o wirusie hpv...a tym wirusem zarażono cię w czasie seksu...nie wziął się z powietrza ...(i małe prawdopodobieństwo że gdy się rodziłaś to matka cię zaraziła)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sendi****
Badania mikrobilogiczne mialam robione-wszystko w porzadku. Partner minie raczej nie zaraza, a HPV sama przynioslam do zwiazku. od bylego. Ale test robilam ponownie w marcu i wirusa na ta chwile nie mam. Dakota-dakota - zaciekawila mnie ta teoria z poziomem hormonow - moze to jest wlasnie to...czy przy grzybicy zawsze wystepuje serowata wydzielnia??? Ja u siebie takiej nie obserwuje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sendi***
dzis jest jeszcze gorzej niz wczoraj. Myslalam, ze to infekcja grzybicza, kupilam wiec clotrimazol 2% w aptece i zastosowalam, wczoraj w dzien, w nocy i dzis rano. Teraz wargi sromowe sa jeszcze bardzie napuchniete i tam na dole zrobila sie z tego jakby jedna wielka rana, jest cale czerwone i pokrte czerwonymi otwartymi krostami, ktore niemilosiernie pieka - jakby oparzenie:-(((( Moze to wcle nie byla grzybica, i ta masc mnie jakos poparzyla, lub za duzo jej zastosowlam i mam jakas reakcje alergiczna. Miala ktoras z was juz cos takiego............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czy przy grzybicy zawsze wystepuje serowata wydzielnia??? Ja u siebie takiej nie obserwuje....." Raz miałam, a raz nie. Więc chyba nie jest to zasada :) Nie wiem, co jeszcze Ci doradzić. Na pewno musisz stosować te leki oszczędniej - ciągłe stosowanie leku lub stosowanie tylko doraźnie (gdy boli) powoduje, że to, na co działa lek, uodparnia się na niego i możesz później smarować, smarować a efektów nie będzie. Świństwo nie będzie reagowało na leczenie lekami, które stosujesz tak często. "poszukaj przyczyny" ma rację - partner też musi się leczyć i nie ma mowy o seksie ani innych zabawach w czasie leczenia (by nie podrażniać i tak bolących miejsc oraz nie zarażać niczym, co można przenieść na dłoniach). Nie masz przypadkiem stwierdzonej nadżerki? Ona może dawac znać o sobie w taki sposób. Te objawy, które teraz podajesz, to objawy m.in. bardzo ostrego zapalenia sromu. Równie dobrze może to być jakaś poważna infekcja bakteryjna lub wirusowa, więc do lekarza marsz! Spróbuj zapisać się do jakiejkolwiek przychodni, gdzie przyjmuje ginekolog - zadzwoń i powiedz, że masz poważny problem, który utrudnia Ci funkcjonowanie a nie masz do kogo się zwrócić. Jeśli będziesz mieć szczęście, uda Ci się zapisać nawet na następny dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeszen 11
Tak ginekolog to podstawa. Ja moge się z Tobo podzielić moim doświadczeniem .Miałam problem z upławami i brzydkim zapachem stamtąd .... w końcu poszłam do lekarza i dostałam Feminellę Vagi C, która mi pomogła i która ma ponoć działać zapobiegawczo,. Póki co (odpukać), nic nowgo się nie pojawiło, więc chyba rzeczywiście działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umpa lumpa
Niestety, przy HPV i cyt. III, czy II obrzek, zaczerwienienie to norma. Pamietaj, ze wirusa sie nie pozbedziesz, to ciagle bedzie w twoim organizmie, nie ma na to leku - moze nie dawac juz objawow, ale wciaz bedzie. Jesli jestes sucha podczas stosunku, to podejrzewam po prostu "suchosc pochwy". Leczy sie ja mascmi z estrogenem. Wiem, jak to jest: pochwa jest sucha, podczas seksu piecze i boli, potem nastepuje krwawienie, infekcje, swiad, itd. Ja mam to samo: HPV, cyt. III (teraz II po dwoch zabiegach), tez mam takie niby uplawy grzybicze, czasami sa, czasami nie ma. Kazdy wymaz poswiadcza, ze jestem zdrowa, tylko mam objawy chorobowe. Ja uzywam lubrykantow codziennie, zeby pochwa miala nawilzenie. Jesli pochwa jest sucha, wtedy latwiej o infekcje, bo nie ma sluzu, ktory by utrzymywal srodowisko na odpowiednim poziomie pH oraz latwiej o otarcia. Kiedys chodzilam do gina, ktory uparcie twierdzil, ze mam grzybice i leczyl mnie antybiotykami doustnymi, dopochwowymi, doodbytniczymi, a pozniej przez wenflon... Oczywiscie, nic to nie dalo. Dopiero dobra dieta, ruch, witaminy, mniej stresow i lubrykanty podzialaly. Jogurty, wit. C, Flukonazol, Clotrimazol, o ktorych pisza dziewczyny - ja przez to wszystko przechodzilam przez rok i bardzo kategorycznie. I gowno, jak mialam uplawy, tak sa. Dopiero estrogen i lubrykant pomogl. Mam tez krem na pieczenie, zawiera 1% hydrokortyzonu, pomaga od razu. Ja u ciebie obstawiam na waginoze bakreryjna, skoro nie masz jako takich uplawow, ale swiad i pieczenie. Polecam zrobic rowniez badania na choroby weneryczne, ja mam robione corocznie wlasnie ze wzgledu na to pieczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam ten sam problem nawracajacy swiad, lekarze rozkladali ręce ,sami już nie wiedzieli skąd to się bierze. Zmieniałam papier toaletowy na naturalny, pralam bieliznę w proszkach dla alergikow żadnych płynów zmiekczajacych,... Zmieniłam wszytko co mogłam i tak pozostał ten sam problem. Co mi jedynie zostało do zmiany to wkładki higieniczne których używałam codziennie z wiadomych przyczyn, kiedy przestałam ich używać nakładając tylko majtki z dobrej jakości bawełny po jakimś czasie problem zniknął. To było niesamowite. Widocznie materiały z których produkowane były wkładki powodowały dokuczkiwy świad. Problemu nie powraca już od roku. Jeśli leki nie pomagają polecam po kolei eliminiwanie wszelkich czynników które mogą powodować nawracajace problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migea
Rada powyżej jak najbardziej właściwa, jak przy kazdej alergii trzeba po kolei sprawdzac czynniki, które moga uczulać i je eliminowac. Ja do tego jeszcze włączyłabym probiotyki, by wzmacniac flore bakteryjną, by nie doszło do rozwoju infekcji. Dla mnie najskuteczniejszy jest Lactovaginal, polski probiotyk z żywymi szczepami bakterii (dlatego trzymamy go w lodówce), które dzieki temu sa skuteczniejsze niz martwe (trzymamy w temperaturze pokojowej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie działa już od wiosny - przegoniłam te cholerstwo - a latami się męczyłam i tabletki od lekarzy nie działały - tylko na miesiąc działały i znowu był powrót. szklanka wody + soda + łyżka srebra koloidalnego (chociaż też robię bez i jest ok) + woda utleniona mieszam nabieram strzykawką i wstrzykuję w miarę możliwości na noc (Trzymając to przez noc w pochwie - trochę może wypłynąc, ale mi się udaje utrzymac nawet przez całą noc) albo po domu gdy jestem sama i mam trochę luzu. spróbujcie - u mnie jużnie piecze nic a nic od wiosny, a miałam zawsze problem ze stosunkiem, nieprzyjemne serowate wycieki co miesiąc, pieczenie, swędzenie etc - nie mogłam się pozbyc, a teraz wszystko zniknęło, mam fajny śluz i ochotę na normalne pożycie. Spróbujcie - to wszystkie produkty łatwo dostac w aptece , może poza srebrem, które działa bakteriobójczo ,ale można kupic w necie. Jak nie mam srebra to i bez tego działa. usmiech.gif Mam nadzieję , że Wam też się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×