cieżkie chwile po rozstaniu co zrobić

witam wszystkich jestem swiezo po rozzstaniu moj zwiazek trwal 4 lata az tu nagle jedna chwila ktorej sie nawet niespodziewalem to byl jak cios nokautujacy a ona mowi ze juz niechce byc ze mna ,nie moglem z poczatku uwiezyc myslalem ze to zart ale jednak teraz wiem ze to niebyl zart wszystko musze teraz od nowa zaczynac jest mi ciezko zle niewiem co zrobic zze soba gdzie sie podziac niepotrafie byc samemu ciezko mi jak siedze w domu sam mysle wciaz o niej az lzy same naplywaja gdy sobie wspomne te chwile i ze juz wiecej one niepowroca ciezko mi sie podniesc koledzy wyciagaja mnie do ludzi a ja wogle nie mam juz werwy takiej jak mialem wczesniej juz niepotrafie sie smiac jak wczesniej niewiem co ze mna jest ale jak sobie pomysle ze mam wyjsc i zobaczyc szcesliwych ludzi a ja taki samotnik to nawet niechce wyhcodzic aby sie niezdolowac tylko co zrobic macie moze jakie rady;?

Ja tez jestem po rozstaniu...co ci doradzic? hmm...jak chce mi sie płakac to płacze, staram sie wyrzucic wszystkie negatywne emocje. Doly były, są i będą jeszcze długo. ale staraj sie wyjsc gdzies ze znajomymi, zrobic cos dla siebie. własciwie robic wszystko by nie myslec, jechac do rodziny etc. Współczuje i własciwie łącze sie w bólu bo przechodze przez to samo:(

a ciezkie chwile przed rozstaniem...