Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Załamana mama

Moje dzieci przesadzają z alkoholem

Polecane posty

Gość Załamana mama

Mam córkę 20l. i syna18l. mają swoje wspólne grono przyjaciół od najmłodszych lat jestem zadowolona, że mają stałą jedną paczkę od samej piaskownicy jednakże od pewnego czasu strasznie denerwuje mnie ich zachowanie od półtora roku tydzień w tydzień co weekend wszyscy się spotykają wychodzą wieczorami a moje dzieci wracają nad ranem pijane jak szpaki... upijają się do nieprzytomności. Ostatnio zorganizowali u nas w domu małe spotkanie i alkohol też tam był nie wytrzymałam i kiedy zobaczyłam córkę tak "nawaloną" że się słaniała wyrzuciłam to towarzystwo. To są dobre dzieci pilnie się uczą nie biorą narkotyków nigdy nie ma z nimi problemu jeśli chodzi o szkołę czy obowiązki domowe tylko właśnie gdy przychodzi weekend już dostaję białej gorączki..... Jak mogę z nimi sobie poradzić? Jak ich odciągnąć od alkoholu bo boję się, że niedługo mogą wpaść w nałóg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uświadom im co to jest choroba alkoholowa ,może nie wiedza jak się w sidła takiej choroby wpada .a ty wiesz ? poradz się specjalisty ,idź do poradnie AA tam jest psycholog on ci pomoże i powie co masz robic ,bo na moje oko to są na dobrej drodze do alkoholizmu,możesz im pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się,że są jeszcze młodzi i być może to chęć zaimponowania znajomym. Tak to bywa.Też tak miałam i przeszło z wiekiem. Jeśli nie piją codziennie tylko na imprezkach chyba nie warto póki co się przejmować choć wieżę,że się martwisz. Jeśli są w miarę dojrzale emocjonalnie spróbuj z nimi porozmawiać. Ale za nic nie krzycz ani nie podnoś głosu. Zrób to w czasie jakiś fajnie spędzonych wspólnych chwil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana mama
Mówiłam im, że będą miały problemy ze zdrowiem, że zniszczą sobie życie ale do nich to nie dociera płakałam na ich oczach błagałam krzyczałam ale bez reakcji. Wstydze się iść z tym do psychologa bo oni są tacy młodzi co taki obcy człowiek może pomyśleć sobie w takim wypadku, że jesteśmy rodzina menelów? A tak przecież nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z gorgoną ,nie krzycz ,nie rozkazuj ,uświadom poinformuj jakie sa skutki konsekwencja ,i daj wybór i powiedz ze ufasz ze własciwą drogę obiorą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez sie upijałem , kilka niemiłych zdarzen i teraz juz nie upijam sie , czasem trzeba sie samemu przekonac , byle nie za mocno dobrze robisz , dzieci same musza zrozumiec ze przesadzanie z alkoholem zle sie konczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wstydx sie bo w ten sposób informujesz ich ze nie jestes w stanie zrobic wszystkiego zeby im pomóc,ja jestem żona alkoholika ,nie wstydzę sie mu pomagac ,w duppiee miej ludzie ,ratuj dzieci!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d-annka
mam dzieci wpodobnym wieku-i wystepuje ten sam problem ogólnie widze,ze młodzież b.duzo pije-a co gorsza,nie widza w tym nic zdroznego dodam,ze nie ma tu mowy o patologii-ucza sie pracją,pochodza z normalnych rodzin załamka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tlumaczyc dzieciom lat 20 &18 ze alkohol szkodzi???? a gdzie sie oni chowali??? a pod spozywczym nie widac co robi gorzala z ludzi??? droga mamusiu! zostaw dzieci w sopkoju,uwazam ze do pewnego wieku duzo mozna wytlumaczyc ale pozniej i tak zrobia co beda chcieli. za naszych czasow nie bylo tylu rzeczy ciekawych,kompy,gry ,kluby...dzisiaj oni maja wszystko i nie potrafia z tego korzystac.... musza bledy odczuc na wlasnej doopie, moj synek pali maryche na maxa,juz przestalem tlumaczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane młodzi tak robią. Tak samo jak ćpają na studiach choć na szczęście nie wszyscy(tego ja też nie robiłam)i urządzają seks zabawy(tego też nie:)). To im przejdzie z czasem. Są na tyle dorośli,żeby wiedzieć czym jest alkoholizm i czym to grozi. Dobrze to wiedzą. Raz upiją się tak,że stanie się coś,czego będą się wstydzić,wtedy przestaną. Ja tak właśnie się z tego wyleczyłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7jtdfdY3qmfGaEVK11ueEXyS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×