chec na pieszczoty i jednoczesnie strach

Moim problemem jest to,ze lubie sie piescic z chlopakiem. Jak do tej pory jestesmy na etapie 'gora' ;) do dolu jeszcze nie przeszlismy.. Dotyka mnie tam przez majtki.. i prawde mowiac chcialabym aby nadszedl ten pierwszy raz. On rowniez,bo rozmawialismy o tym.. I moze wydaje sie to nielogiczne,bo naprawde tego chce,to jednak ja jakos nie potrafie sie przelamac i dotknac jego meskosci. Nie chce mu sprawiac przykrosci i nie mowie o tym,ale jakos no nie potrafie.

wstałem kto tu robi, bo ja robię :o

Nie wiem czy to normalne,ze nie moge sie przelamac zeby Go dotknac w to miejsce.. kocham Go i chcialabym przezyc nasz pierwszy raz. I zeby nie bylo ze mam 12 lat i dlatego sie nie moge przelamac :D oboje mamy 20

i boisz sie dotknac jego PENISA? :D:D:D:D:D:D

Nie powiedzialam,ze sie boje. Chyba mnie nie ugryzie nie ;) Ale nie moge sie przelamac. A poza tym to ze mam 20 lat nie oznacza,ze musze juz sie bzykac na prawo i lewo. Szanuje sie w przeciwienstwie do niektorych:)

Pauki nie gryzą A tak serio to zupełnie normalne, że odczuwasz jakiś tam \'strach\' przed czymś nowym i nieznanym :P - tym bardziej jeśli to Twój pierwszy chłopak, z którym uprawiasz petting ;) Możesz się też bać swojej nieporadności - ale on to zrozumie ;)

Tez jestem jego pierwsza partnerka w tych sprawach wiec oboje sie rozumiemy :) tylko tak sie zastanawiam czy tylko ja tak mam czy wiecej jest takich osob. A te zlosliwe komentarze... pewnie pisze to ktos kto codziennie konia se wali wiec musial sie przyzywyczaic do swojej 3cm fujary :P

sporo osob tak ma.

oj ja tez sie długo "bałam":))dziewictwo straciłam w wieku 24 lat.wiec wiek nie ma tu nic do rzeczy.ale jak juz sie odważyłam i poszliśmyw końcu na całośc.oj działo sie działo....teraz jestesmy pare lat po śłubie i drugie dziecko w drodze:)więc dgorga autorka doskonale cie rozumiem.spokojnie jak sie odważysz to juz jakos poleci....

A jak on mnie 'tam' dotyka to jakos lubie :D ale ja jestem dziwna ;)

123456789011 - nie przejmuj sie :)ja tez jestem Twoja rowniesniczka,mam faceta ale narazie nie przeszlismy dalej niz tylko calowanie sie...na wszystko przyjdzie czas.Ja tez mam opory nawet jeszcze nie probowalam go "tam"dotknac ale mysle ze z czasem sie z tym oswoimy :) heh

Mam nadzieje:) i nie ruszaja mnie takie teksty typu MASZ 20 LAT I BOISZ SIE PENISA ;) Szanuje sie i to,ze jestem jeszcze dziewica to nic zlego.Zreszta 20 lat .. co to jest.. to nie 40 zeby mogla sie przejmowac :D nie zrobie tego z byle kim bo ktos z kafe twierdzi,ze moherem jestem:)

123456789011-zgadzam sie z Toba w 100%...my sie nie mamy czego wstydzic! Mi by bylo predzej wstyd gdybym sie puszczala w wieku 16 lat...ja jestem dumna z tego ze jestem jeszcze dziewica,szanuje sie i moj chlopak to bardzo docenia.

Czasami sie smieje,ze dzieki Bogu ten okres dzieciecy mam juz za soba i teraz nawet jakbym zaszla w ciaze to nie bedzie takie straszne bo w wieku 20 lat to juz jakis rozum sie ma. Ale gdzie ja tam o dzieciach gadam jak swojego faceta nawet dotknac nie chce \'tam\' :D

oj docenia docenia pewnie ramoli sie z kolegami penisy sobie liza i dogadzaja sobie w tyłki tak trzymaj! bedzuiesz dziewica porzadna dziewczyna i chłokpak to docenia ze nie musi z toba w cipke wkładać fuj!!! o kto jemu dogodzi w tyłek?

Junaczek... - jakies wspomnienia z dziecinstwa? :D oszczedz nam tego ;)

zenada...ludzie chyba sobie nie zdaja sprawy jak sie kompromituja piszac takie rzeczy.. :) no ale w koncu kazdy tu pozostaje anonimowy wiec wiekszosc pokazuje swoje prawdziwe oblicze

oblicze-hama i prostaka hmmm no jasne,ja nawet na to nie bylabym gotowa wczesniej.Do tego trzeba dojrzec i psychicznie i fizycznie zeby potem nie pluc sobie w brode

Czekoladko mylisz się... Mamy 20 lat i juz dawno powinnysmy dawac na lewo i prawo bo jak nie to jestesmy zacofane.. A gdybysmy daly 3 lata temu to bysmy byly puszczalskimi :D Ech.. :)

Nie jesteś sama:) Też tak mam. I nawet nie jestem już dziewicą... Ale miałam długie przerwy miedzy pójściem do łóżka z jednym a drugim facetem. Krępowałam się okropnie go tam dotknąć, w końcu zaczął sam mi tam moją rękę wkładać i jakoś tak z lekka to wszystko poszło do przodu. Ale szczerze ci powiem że nie było mi z tym dobrze gdy mną kierował . Odpychało mnie to i zniechęcało do dalszych igraszek. Był za bardzo napalony. Teraz jest już ok, wszystko dzięki obecnemu facetowi;) Bo był cierpliwy, nadal jest;) Tobie też uda się przemóc-zobaczysz;) Jak uczyłaś się pływać to też nie rzuciłaś się od razu na głęboką wodę, prawda? ;)

znowu wstałem, znowu wyszarpała mi jaja i znowu robię :o znaczy do roboty mnie pogoniła :p