najlepsze środki antykoncepcyjne

Witam!!! mam pytanko jakie wedlug was sa najpepsze metody antykoncepcji tabletki raczej odpadaja bo zadne mi nie sluza globulek nie moge...:/gumki tez bo ani ja ani moj partner ich nie nawidzimy... co proponujecie???

A moze plastry? Nie maja tak duzo skutkow ubocznych jak tabletki poniewaz omijaja uklad pokarmowy ale chyba sa nieco drozsze..

Są jeszcze takie krążki dopochwowe (zapomniałam jak się nazwyają, ale ginekolog mnie cały czas na nie namawia), coś jakby damska prezerwatywa :) Wkłada się ją do pochwy na 21 dni, później wyciąga na 7 dni, żeby dostać okres.. Ale plastry chyba są najwygodniejsze.

słyszałam o tym krążku, mój gin też mnie namawiał, ale one też zawierają hormony, więc u mnie odpadało... ja za jakiś miesiąc zakładam spiralkę, z tego, co czytałam, chyba nie ma lepszej metody, 3-4 lata spokoju i szaleństwa :)

Co oni tak namawiają na te krążki? Rabaty jakieś dostają? :) Też myślałam nad wkładką, ale jakoś nie umię się do niej przekonać - a jest wygodna, o niczym nie trzeba pamiętać.. A z tabletkami, to u mnie różnie bywa ;]

ja bym spirali nie mogla..dla mnie to gorsze niz aborcja,bo nastepuje duzo czesciej... a dla autorki to chyba tylko kalendarzyk,temperatura i przerywany zostal...

Zawsze możesz sprobować z zastrzykami, ale nie wiadomo jak zareaguje Twoj organizm i 3 miesiące będziesz musiała się męczyć i czekać, aż przestaną działać.

namawiają, bo to nowa niesprawdzona jeszcze metoda, na kimś trzeba wypróbować :)

dziewczyny jak działają plastry? jaki jest koszt? zastanawiam się nad tabletkami ale może plastry będą lepsze nie śmiejcie się, nie znam się zawsze stosowaliśmy metodę stosunku przerywanego z gumką więc się nie znam

ja slyszalam ze spirale mozna zalozyc dopiero po ciazy

są specjalne mniejsze spiralki dla nierodek, mi mój gin sam jakąś wynalazł, nie pamiętam nazwy... ma inny kształt od normalnej spirali i jest tak samo wykonana z miedzi.

a sa jakies skutki uboczne stosowania takiej spirali

Mogą być bardziej obwite i bolesne miesiączki, częściej występują stany zapalne.. Ale to nie jest regułą.

na wstępie już napiszę że nie jestem jakąś moherką czy innym dziadostwem;) mam 27 lat, dziewczyny drogie na serio uważam że najlepszą metodą jest npr, obserwacja własnego ciała. Mi to działa bez zarzutów od kilku lat i nie muszę się niczym truć ani paradować z jakąś miedzianą spiralką w środku bleeeeeeee...... trochę wytrwałości, samozaparci i jest pewność jak przy tabletkach a przy tym zdrowo, dodatkowo są teraz dostępne takie minikomputerki które mierzą kobietom cykl np Lady Comp. Zastanówcie się zanim zaczniecie się czymś truć.

a co powiecie o plastrach???

spirala utrzymuje stan zapalny w macicy,kazda ciaza obumiera,bo nie moze sie zagniezdzic...dla mnie problem jest moralny

no ja w sumie caly czas "stosowalam" stosunek przerywany ale nigdy nic nie wiadomo po takim czyms...

bedzie szklanka wody-zamiast

Plastry są ok. W opakowaniu masz 3 i co 7 dni przyklejasz nowy - potem przerwa na okres i tak cały czas. Nie słyszałam, żeby jakaś koleżanka narzekała na skutki uboczne po plastrach. Tylko cena jest dośc fajna ;]

ja slyszalam ze sie odklejaja....:/

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3199957

Nici, ja stosuje plastry juz od 3 lat i jestem bardzo zadowolona. Koszt to okolo 50zl miesiecznie, ale jesli dobrze poszukasz to czasami w promocji mozna kupic nawet za 40 zl. Bralam kiedys microgynom, po ktorym mialam permanentna zgage a poznie novynette i te drugie byly w porzadku, ale plastry sa najwygodniejsze, bo nawet jesli zapomnisz zmienic plaster to dziala on jeszcze przez nastepnych 48 godzin i nie trzeba sie dodatkowo zabezpieczac.

doloriska, miłych spacerów z wózkiem w przyszłości. przy używaniu spirali problem moralny pojawia się rzeczywiście dosyć często, dlatego przed założeniem trzeba być w 100% pewną, że nie będzie się biadolić co miesiąc, że dodatkowo z miesiączką może się wydalać zapłodnione jajeczko. ot, cała filozofia.

a z tabletkami roznie rozna kobieta dziala inaczej na tablety ja wymiotowalam przy cilescie a przy nowynette przytylam 10 kg:( a inne kolezanki zachwalaja te tabletki a co do plastrów gin mi kiedys mowil ze jak przekroczysz 80 kg to plastry maja mniejsze dzialanie

Mi by sie nie chciało tak ciągle mierzyć temperatur, obserwować śluzu... To raczej dla osob systematycznych, prowadzacych zdrowy trym zycia, a jak ktos jest ciagle w biegu, to niestety :)

Przez ponad 3 lata stosowania plastrow ani jeden mi sie nie odkleil, czasami tylko troche brzegi,ale to nie ma jakiegos wiekszego znaczenia.

ja przez tabletki nowynette mialam wiecej problemow nic pozytku:(

uzywam od pol roku i naklejajac na lapatki nigdy sie nie odkleil, raz odkleil mi sie z posladka ale to dlatego ze chcialam bardzo dokladnie obmyc brzegi plastra i piana z zelu skutecznie go oderwala

do 'a mi to rybka' - dzięki za życzenia bo właśnie niedlugo będziemy się starać o dziecko autorko, przecież ja Ci tylko radzę, jak każdy inny na tym forum, zrobisz jak będziesz chciała. Ja kilka lat temu zaczęłam rozważać kilka opcji, ale nie uśmiechalo mi się nigdy wymiotować po tabletkach (brałam je kiedyś z innych powodów i też masakrycznie się po nich czułam) czy też bać się o jakieś poronienie z powodu spirali czy czegoś tam. Zaczęłam stosować npr na samym początku, a teraz od prawie dwóch lat Lady Comp i jest super, zero hormonów, zero spirali, zero stresów. Aha i moje życie bynajmniej też wcale nie jest i nie było ustabilizowane (niestety) i tez ciągle jestem w biegu (choć teraz może mniej) jeśli jesteś zainteresowana poczytaj sobie ten temat i tyle.