mlodszy partner czy taki zwiazek ma przyszlosc?

deren :-)czyzbys w chodziła w okres medopauzalny ;-)

dajcie jej spokoj.zadala pytanie a wy ja atakujecie.nigdy nie macie watpliwosci co do waszych spraw?nie chcialyscie zasiegnac opinii z zewnatrz?

starasza :-) zasiegac opinii w tak waznych sparwach jak sprwy sercowe :-) owszem,mozna,ale osob ktore nas znaja i ta druga str.kupe lat.

krytykujemy? wypowiadamy właśnie nasze opinie.. a że są takie a nie inne nie nasza wina

Kazdy z nas ma prawo miec swoje zdanie i inaczej widziec pewne sprawy.

A poza tym osoba szczesliwa w zwiazku nie zasiega opinni na czyms takim jak forum:-)

przebywamy wszedzie razem,jeszcze sie powstydzil powiedziec ze to moja partnerka-prawda jest ze rodzina stracila z nim kontakt ale tak samo jest z mojej strony,w tej chwili mamy wiecej poparcie ze strony znajomych z rodziny zadnej

starasza 35 a jak moze widzeiec sprawe zwiazku 50 latki z 25 latkiem osoba ktora w ogole nie moze byc pewna czy ten temat napsiała akurat 50 latka :-)

deren--:-) nie crzan ,ze przebywacie wszedzie ;-) i do tego nazywa cie partnerka :-) Chłopcy lubia starsze panie(wiem cos o tym :-) )ale niestety nie wszedzie z nimi pojda :-) Nie jestes aktorką ani piosenkarka aby facet mial jakis tam zaszczyt obcowac z Toba :-)

oj ale tak fajnie po zastanawiać się nad taka głupotą bez względu czy to prawda czy nie:)

:-) młody ogoier dobry na kochanka,ale zeby drugiego syna meic w domu :-)

nio właśnie pominęliśmy jeden aspekt deren czy masz dzieci?

juka999--moze deren ma piekna corke ;-)

i okaże się że młody kochanek posuwa i matkę i córkę:) hehehehe

dlaczego nie na forum?skoro z rodzina nie mozna porozmawiac to z obcymi,kazdy moze sie wypowiedziec.jestem szczesliwa nawet bardzo,czuje sie kochana na kazdym kroku,sama wiem ze to jest dla ludzi szok,.czy to jest sytuacja naprawde do potepienia?

pisząc na forum należy zdawać sobie sprawę że nikt nie będzie cię głaskał po głowie i mówił że jest oka, każdy pisze to co myśli, więc nie bądź zaskoczona..

deren :-) stara za przeproszeniem(ja troszke młodsza,ale tez stara)a głupia :-) na forum to mozesz sobie pogadac o katarze a nie o zwiazku :-) Przeceiz nikt tutaj nie zna prawdziwej Ciebie i prawdziwego twojego partnera,wiec rady,porady i dyskusja nic tutaj nie wniesie :-) Czy sytuacja jest do potepienia.NIe moge Cie ganic,bo ja sama lubie młodszych i robie cos bardziej gorszego niz Ty.Ale to,ze piszesz,ze z tym swoim 25 latkeim wszedzie bywasz,to przesadziąłs :-)no chyba,ze on ma nieciekawe towarzystwo.NIezbyt inteligentne. I do tego,jakbys była naparwde szczesliwa to nie pisałabys o tym,tylko zyłabys swoim zyciem :-)

deren--teraz moze czuyjes zise kochan,bo to takie oczarowanie i facet oczarowany jest bardzie seksem z toba niz sama toba.Przeminie okres fascynacji,to zobaczysz...

tak mam jednego syna w wieku 28 lat,ja jestem wdowa syn sam wie jak jestem zadbana i wygladam,dla niego byloby dobrze gdybym miala przyjaciela lekarza albo adwokata,ale dlaczego on ma mi zycie ukladac,mam dobra prace stanowisko wiec jestem od nikogo niezalezna.

deren a jakbys zareagowała gdyby twoj syn zaczał chodzic na powaznei z 53 latką?

jnjn z niecierpliwością czekam na odp na twoje pytanie:)

napisalam ze jestesmy juz razem trzylata. i dalej jest jak bylo,to nie tylko sex,to jest zgranie pod kazdym wzgledem.nie nie klamie ze wychodzimy razem,trzymamy sie za rece,tej roznicy wieku nie widac,nie wiem tylko co bedzie za 10 lat.

nie wiem ale mi się w tej chwili przypomniał film przypadek benjamina buttona:)

oj zadawalam sobie to pytanie,i szczera odpowiedz nie wiem ale wiem jedno w jakim zwiazku by nie byl nigdy nie bede maczala moich rak w tych sprawach,bo zawsze moze powiedziec -to ty tak chcialas ciebie posluchalem i sie moje zycie rozlecialo-wiec motto zyc i dac zyc jest najlepsze.

deren - napisalas, ze kochasz swojego partnera i ze jest ci z nim dobrze, ze czujesz sie szczesliwa itd. a czy zadalas sobi kiedykolwiek pytanie kim tak naprawde on dla ciebie jest? czy potrafilabys zwiazac sie z nim do konca zycia? czy moze traktujesz go jako przelotnego kochanka? co jest w nim takiego ze to cie tak urzeklo? rozumiem ze musi ci z nim byc dobrze w lozku, ale on nie jest twoim pierwszym mezczyzna i doskonale wiesz ze dopiero doswiadczony mezczyzna w odpowiednim wieku moze dac kobiecie w lozku to czego ona naprawde oczekuje, a taki mlodziutki 25-latek nie mam o pewncych sprawach pojecia. napisalas ze jestes zadbana kobieta, moge z tego wnisokowac ze inni faceci rowniez zabiegaja o ciebie jest tak prawda?? moze warto byloby sprobowac z mezczyzna bardziej statecznym - oni sa lepsi w lozku. moze powinnas narazie na boku spotykac sie z mezczyzna w twoim wieku, moze nawet pojsc z nim do lozka zeby przekonac sie z ktorym z nich bedziesz sie lepiej czula. napisalas ze jestes juz z nim 3 lata czy w tm czasie spotkalas sie z innym facetem, czy pozwolilas sie dotknac innemu mezczyznie ktory ma swoj wiek i wie w czym jest rzecz? jesli tak to chcialibysmy poyznac jakies byly tego efekty

napisac wam reszte?teraz bedzie kwitesencia"""""""""KTO CHCE SLYSZEC-DAJCIE ZNAC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

tu nikt ci niczego dobrego nie napisze tu same zlośliwe babony siedza i żal im dupe sciska bo albo nikogo nie mają albo żyją w strachu , ze im ten co go mają zwieje do innej z zazdrości ci wypisuja takie beznadziejne proroctwa tak jakby równy zbliżony wiek byl gwarancja wszelakiego szczęścia ja ci napisze tak, kochaj , zyj i badz szczęśliwa nie sugeruj sie wrednymi ludzmi tylko tym, ze jest wam dobrze ze sobą o jutrze nie mysl bo i po co, jutro może wielu z tych co dzisiaj tu pisza pierdoly o przyszlości już nie być i cale ich rady o kant dupy rozbić życie jest zbyt krótkie zeby zaprzatać sobie leb tym co bedzie ...... bedzie co ma być ciesz sie tym, ze kochasz i jesteś kochana , reszta jest nieistotna, życze duuuuużo szczęścia, pozdrawiam :)

nie wierze w taką miłosź i nie wierzę ze 50 moze wyglądać na 30 kę i to bez przeróbek. chyba sama tak się oceniasz i ktoś ci kadzi zeby ci nie bylo przykro. mozesz wyglądać na 40 ok ale widzisz chyba jak wyglądają 30 latki. włącz samoocenę i spójrz w lustro, moze on cie kocha ale raczej kiedys bedzie chcial miec dzieci i co wtedy?

Wow! 25 lat różnicy to mnóstwo. Mam 47 lat i 15 lat młodszego męża, nie miałam wątpliwości bo oboje zakochalismy sie w sobie i na taką kobiete jak ja on czekał całe zycie. Pobralismy sie rok temu po roku znajomości, więc w sumie jestem z nim krócej niz Ty. Taka różnica wieku mi bardzo odpowiada. Widzę jak inne kobiety w moim wieku chodzą z "dziadkami" a ja mam u boku młodego przystojnego faceta o boskim ciekle, który tez nosi mnie na rękach i szaleje za mną - super! Dziwne, że ty masz wątpliwości po 3 latach! Przeciez jesteś z nim więc bądź nadal i ciesz sie zyciem, po co rozmyslasz co będzie dalej? Ja cie nie potępiam, choć dla mnie 25 lat to zdecydowanie za mało - ale są wyjątki, może twój facet jest wyjątkowo dojrzały jak na swój wiek.

Z tym wyglądem to chyba przesadziłaś - teraz kobiety długo młodo sie trzymają i może tobie tylko sie wydaje że wyglądasz na 30. Ja z figury, włosów i ubioru moge wyglądac nawet na 25 - ale na ciele i na twarzy widać że nie mam już 25-30 lat i nigdy bym się nie chwaliła na forum że wyglądam na 30. Nic z twarza nie robiłam i mam zmarszczki mimiczne, które mój mąż kocha, własnie to mu sie we mnie podoba, moja dojrzałość, nie staram się odmłodzic na siłę, zreszta nie stać mnie na operacje plastyczne ani botoxy. Jak będzie naprawde potrzeba to może uzbieramy na lifting :P:P:P:P: