Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

depeche15

Niech mi doradzi ktos inteligentny

Polecane posty

otoz jestem w dosc nieciekawej sytuacji... Ostatnio nie ma za duzo pieniedzy u mnie w domu, nie stac nas na jakies dodatkowe atrakcje typu kino czy slodycze... nie ukrywam ze jest to dla mnie bardzo wazne i teraz pytanie : mam 16 lat, dostalam propzycje pracy kelnerki w pewnym pubie... problem jest tego typu ze wlasciciel pubu zachowuje sie dosc podejrzanie : patrzy mi sie na biust, czesto niechcacy dotyka i takie tam... zastaniawiam sie czy powinnam sie tej pracy podjac czy jednak odpusic - dodam tylko ze moja mama niewiele na ten temat wie i zbytnio ja to nie interesuje wiec wiem ze w razie czego nie mam na nia co liczyc . moze mi ktos powiedziec czy wziac te prace czy raczej dac soie spokoj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maciek_35L
Myślę, że powinnaś po prostu uważać, może to się skończyc dla Ciebie jakimiś problemami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mhm. pogadaj z mamą szczerze żeby wiedziałą co i jak. nie ty jedna będziesz tam pracować? pogadaj też z innymi pracownikami jakie mają relacje z 'szefem' . masz książeczkę z sanepidu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu nie chodzi o slodycze tylko o pewien standard zycia. moja mam jest ciezko chora, taty nie ma wiec kasy tezza bardzo nie ma, no o jak? mam jeszcze 2 braci no i fajnie by bylo ich wziac do kina albo na lody , a nie ciagle przed Tv , prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle, ze jako 6nastolatka to i tak będzie robiła tam na czarno więc żadne ksiązeczki nie są jej potrzebne. Ja pracowałam gdy byłam niepełnoletnia w dyskotece i powiem Ci, że było ciężko. Nawaleni klienci, porąbana szefowa która nie wiedziała ile mam lat, zawistne współpracownice. Teraz to bym sobie poradziła, ale nie wtedy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm... ludzie jak ludzie mowia ze ten facet jest ok... nie, nie mam sanepidu, ale obecnie przebywam w UK i o ile sie orientuje cos takiego nie jest wymagane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od początku ustalaj granice . ja pracuję u siebie, ale wiem że zapierdziel jest i tak ogromny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rok temu pracowalam w domu opieki wiec bycie kelnerka mi nie przeszkadza.... po prostu troche sie boje tego faceta , no ale z drugiej strony to dobra okazja dla mnie bo wiele moich rowiesnikow nie moze znalezc sobie pracy no a mi tu taki dar z nieba - znajoma mi go polecila ( to jej wujek) i od razu sie zgodzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×