Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beznadziejna karolina

Moja mama zabiera mi dziecko, czuje sie jak nieuzytek

Polecane posty

Gość beznadziejna karolina

moja przyjaciolka powaznie sie rozchorowala i jest w szpitalu daleko od domu. opiekuje sie w tym czasie jej polroczna corka. jestem matka chrzestna malej tak w ogole. wczesniej nie mialam duzej wprawy z innymi dziecmi, mialam niewiele taich okazji ale core przyjaciolki mialam duzo razy okazje bawic pilnowac itd.. a moja mama uwaza ze kompletnie nie umiem zajac sie dzieckiem. moge najwyzej wymienic pieluche i nakarmic ja jak ona ma cos innego do roboty... oczywiscie chcialam bardzo zeby mi pomagala bo to oczywiste ale jest mi cholernie przykro ze ciagle slysze: bo ona chciala pic a ty tego nie mozesz wiedziec, ja wiedzialam od razu moja niuniu itd. to nie tak ze ona sobie gada bo gada do malej ale tak mna.. pogardza... jest mi przykro: ja nic nie wiem nic nie umiem.. i nie to zeby chciala mnie nauczyc, poinstruowac- o nie! mowie ze trzeba by przeprac kilka ciuszkow i pytam czy to tak i tak mam zrobic. ona: zaraz to zrobie z fochem wielkim.. co ja robie zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna karolina
chcialabym zeby mi pomagala, nadzorowala, uczyla mnie tego wszystkiego. a nie kazala tylko wyrzucac pieluszki i podawac kocyk i nie daj Boze zblizac sie do malej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna karolina
doradzcie cos:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w 38 tygodniu dziecko
porozmawiaj z nia szczerze, powiedz, ze czujesz sie z tym fatalnie, jak ona cie traktuje. i powiedz, ze przeciez sama nie masz dziecka, wiec nie wiesz co to znaczy tak naprawde sie nim zajmowac, zeby ci pokazala, a nie "grala" role kochanej, wszystko umiejacej "babuni"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×