Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość frajer_wielki

Totalny olew

Polecane posty

Gość frajer_wielki

Moja sytuacja wygląda następująco: Poznałem fajną dziewczynę, sama dała mi swój numer. Dużo rozmawialiśmy na gg, troche smsów spotkań też było kilka, jedno na prawdę super spotkanie tylko we dwoje( całowaliśmy się ) Zaczęło być na prawdę ekstra, a tu nagle ona zrywa kontakt. Wcześniej żadnych oznak że coś jej nie pasuje nie było. Po prostu z dnia na dzień zero odzewu z jej strony. Na gg nie odpisuje mimo że jest dostepna, telefonów nie odbiera, na smsy nie odpisuje już wysłałem chyba kilkanaście. Trwa to już z 3 tygodnie.Po pewnym czasie napisala zdawkową informacje na gg, że nie miała czasu( i tu lista głupich wymówek) i wolała by ograniczyć spotkania.Dosłownie jedno zdanie :/ Jednak było to wymuszone moim niemiłym smsem :/ Wiec może ona tak nie myśli w cale? Chociaż zaczynam powoli w to wątpić. Jednym słowem olała mnie całkowicie, zachowała się jak totalna gówniara. Ja zrozumiem wszystko, gdyby napisała w jakimś smsie że \"To nie jest to\" \"Nie tego oczekiwałam\". Pobawiła się moimi uczuciami i zwiała? Czy może jest jakieś inne wytłumaczenie? Dlaczego kobiety się tak zachowują? Nie można być szczerym i powiedzieć tego co się myśli? W pierwszej chwili myślałem, że to może jakaś gierka, żebym sie bardziej zainteresował? No i w sumie tak sie stało do pewnego momentu, a teraz to mnie zniechęciła do siebie bardzo. Ktoś miał podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaboga17282
zastosowala stary meski sposob;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frajer_wielki
3. Myśle, że odpada bo napisała jak sie rozeszliśmy miłego smsa i potem nasz kontakt nie uległ od razu pogorszeniu. Stało się to może 2 tygodnie później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frajer_wielki
Stary męski sposób? Noo nie wiem, ja nigdy wobec żadnej dziewczyny tak nie postąpiłem. Czuje, że zawsze jestem tej osobie winny jakieś wyjaśnienia i rozmawiam albo wysyłam dłuuugiego szczerego smsaaa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Wysyłam długiego szczerego smsa\" I już. I właśnie tacy są faceci.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frajer_wielki
"Wysyłam długiego szczerego smsa" I już. I właśnie tacy są faceci.. Tacy to znaczy jacy? Lepszy dla ciebie jest totalny olew? Staram sie rozmawiać zawsze na poczatku, sms to raczej ostateczność. A olewka to jest szczyt chamstwa. Ja tu się głowie czy coś sie jej nie stało, czy ma jakieś problemy spać nie mogę . Wolałbym dostać smsa niekoniecznie dłuuugiego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może czymś ją wkurzyłeś? Skoro koniecznie chcesz wiedzieć o co jej chodzi, to może zamiast wysyłać masę smsów, przejdź się do niej i porozmawiaj w 4 oczy? Wtedy może powie co jest grane ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaboga17282
no skoro nie ma odzewu z drugiej strony znaczy , ze ona nie chce tego kontaktu; czy to az taka wielka filozofia? a ze to gowniarskie zachowanie to juz inna bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie racja, napisała Ci przecież smsa (zdawkowego, ale zawsze). A to oznacza, że żyje :P I że widocznie z jakiegoś powodu Cię nie chce. Życie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frajer_wielki
Chciałem się umówić telefonicznie. Jeśli by jej chociaż trochę zależało to by chyba odebrała, oddzwoniła chociaż? Nie wiem czym ją mogłem wkurzyć na prawdę, jedynie chyba tym że mi zaczęło za bardzo zależeć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frajer_wielki
Nie napisała smsa tylko jedno zdanie na gg. No fakt życie takie jest :) Kobiety takie są :) Teraz będe musiał jakoś ją wyrzucić z pamięci, tylko to nie takie proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mów, że kobiety takie są. Akurat metodę 'na olew' stosujecie dużo częściej wy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frajer_wielki
Chyba można powiedzieć że obie strony tak robią :) Dlaczego to akurat trafia na osoby które by tak się nigdy nie zachowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no, jasne, takie babki też się zdarzają. Ja też się zawsze staram rozmawiać i tłumaczyć jak coś jest nie tak. Raz tylko zastosowałam olew, właściwie to oboje wobec siebie go zastosowaliśmy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaboga17282
Mysle, ze musisz teraz juz zachowac resztki szacunku wobec siebie. Nie pisz do niej, nie dzwon, nie zagaduj na GG. Tak bedzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frajer_wielki
Najbardziej boli to, że jeszcze nigdy mi na nikim tak nie zależało jak na niej. Dogadywaliśmy się, było tak miło :/ Musze się ogarnąć bo egzaminy mam a już jeden ulałem prze nią hehe :) Zamiast kuć to o niej myślałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, zrobiłeś co mogłeś, nie to nie :) Kto wie, jak przestaniesz się do niej odzywać, to może ona sobie o Tobie przypomni...? Takie też są ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noo,witaj w klubie. Ja też jeden zawaliłam przez takiego jednego drania :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frajer_wielki
Nie wiem co bym zrobił jakby nagle się zaczęła odzywać... W każdym razie ja już się do niej pierwszy nie odezwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wtedy będziesz miał problem. :) Na razie zajmij się nauką, trochę ochłoniesz i podejdziesz do tego na trzeźwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frajer_wielki
Takie jest życie heh :) Tylko nie czuje że tak od razu o tym zapomnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frajer_wielki
Nie umiem takich rzeczy od razu wyrzucić z pamięci :) Jestem za miękki widocznie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoooko, każdy umie, tylko nie tak z dnia na dzień. Ja tak samo, zawsze potrzebuje co najmniej pół roku, żeby totalnie zapomnieć. Więc też nie należę do najtwardszych :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frajer_wielki
Nie ma to jak 'terapia forumowa' nawet mi się trochę humor poprawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×