Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zazdroszczę anorektyczkom

Chciałabym nie mieć apetytu

Polecane posty

Gość zazdroszczę anorektyczkom

Jak tylko pomyślę o jakiejś diecie to najpierw obżeram się na zapas bo potem nie będę mogła. Na żadnej diecie nie umiem wytrwać. Ostatnio staram się jeść mniej, ale tylko od tego się nie schudnie. Kiedyś pomógł mi adipex ale wolałabym bez prochów. Macie jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Borsuk_morski
Zadaj sobie pytanie, czy wolisz schudnac 10 kg w miesiac a pozniej przytyc 15kg ... czy moze przez rok trwale schudnac 10kg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszczę anorektyczkom
Rano kanapka z szynka lub serem, sałata i rzodkiewka. Około 12 jabłko lub jogurt owocowy. O 17 obiad, niesty z ziemniakami, najczęściej udko kurczaka z jakąs sałatką, wieczorem jabłko lub kanapka. Niestety pomiedzy kuszą mnie strasznie słodycze i nie umiem sobie odmówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem przykładem tego,że na diecie można jeśc słodycze i ziemniaki więc nie potrzebnie przy zimniakach używasz słowa niestety. sądze, ze twoja niekonsekwencja jest spowodowana zbyt wielkim obcięciem kcal. jeżeli moge Ci doradzic to polecam ci dietę wymyśloną przezemnie tzn DIETĘ WYRZECZEŃ, ktora polega na tym aby na poczatku wyrzucić ze swego menu diety 3 produkty bez ktorych mozesz sie obejśc. kolejny tydzien to kolejne 3 prosukty. w zalezności od tego ile chcesz schudnąc tyle tygodni wyrzekasz " twoich' produktów. czym stadium diety jest bardziej zaawansowane zmniejszasz liczbe produktów tygodniowo. wychodzenie z diety polega na stopniowym wprowadzaniu tych produktów zaczynając od produktow z ktorych zrezygnuje sie najpozniej. Przy tej diecie nie grozi efekt jojo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszczę anorektyczkom
Ciekawa rada, ale nie mam tyle silnej woli, zeby np przez tydzień nie jeść lodów lub jakiegoś cukierka. Postaram się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochan, jeśli nie znajdujesz żadnej motywacji, to nikt Ci nie znajdzie diety, gdzie będziesz jeść ile wlezie i chudnąć. Taka dieta nie istnieje. Możesz zebrać kupę kasy i zaaplikować sobie ogólne odsysanie tłuszczu (choć nie wiem czy coś takiego istnieję). Przy tej metodzie możesz jeść co chcesz w dowolnych ilościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia33
Kobieto dieta Gillian jest nie głodowkowa!! Ja normalnie wciaz jestem napchana i dzieki temu nie mam checi siegac po jakies slodycze lub inne syfy.Dieta jej polega na jedzeniu ogromnych ilosci warzyw,owocow,ryb ,czasem kurczaka,glonow itp.Na tej diecie nigdy nie zglodniejesz.Problem w tym ,ze wszystko powinno byc tylko ekologiczne!Oczywiscie zapomnilam wspomniec o zbozach i innych potrzebnych nam rzeczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszczę anorektyczkom
Myślisz, że nie zdaję sobie z tego sprawy? Po prostu wiem, że istnieją ludzie, dla których jedzenie mogłoby nie istnieć i tego im zazdroszczę. Próbowałam obrzydzić sobie czekoladę ale na mnie to nie działa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też na diecie
A ja zapytam tak - ile ważysz i ile chcesz schudnąć - to jest podstawa do dalszego postępowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszczę anorektyczkom
Szczerze to nie słyszałam o takiej diecie, poszukam w necie. Możesz mi napisać co jesz na śniadania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdaję sobie sprawę, zastanawiam się tylko czego w takim razie tutaj szukasz? Jeśli skutecznej diety, to powiem Ci, że powinnaś ograniczyć do minimum cukier (czyli jesz go nie więcej niż 30 g dziennie, pamiętaj, że cukier to nie tylko słodycze), ale Ty od razu mówisz, że się postarasz, ale pewnie i tak nie dasz rady. Znajdź sobie motywację, bo to ona jest najważniejsza. Nie ważne to co ja powiem, czy ktoś inny, ważne jak Ty się do tego nastawisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszczę anorektyczkom
Daj spokój, tyle razy już odpowiadałam różnym dietetyczkom na to pytanie... Ważę 90kg. ile mogę chcieć schudnąć? 30, 40 kg. W niczym mi to nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po tych wszystkich dietach mam już skurczony żołądek że najadam się o wiele mniejszymi ilościami:) dzisiaj na przykład w szkole zamówiłam kanapkę na ciepło Gdy zjadłam połowę miała już dość i brzuch mnie zaczął boleć, a wcześniej jak zjadłam całą to nawet tego nie poczułam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echa ja zjadłam
właśnie całą galaretkę kolorową(250g)=ok.850cal Jutro zjem mniej i tak się kontrolując i ulegając na zmianę pokusom,utrzymuję stale mniej więcej tę samą wagę-optymalną.Wyglądam,jak na swoje lata,świetnie,ale tylko ja wiem ile wyrzeczeń mnie to kosztuje.Ale uznałam,że warto,więc się tak męczę już kupę lat:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszczę anorektyczkom
Pewnie, że warto. Gratuluję samozaparcia. Czy ktoś dzisiaj będzie jeszcze coś jadł?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też na diecie
Przepraszam, nie wiedziałam, że podawałaś, sądziłam, że już jesteś chudzinką, a problem wagi tkwi tylkow Twojej głowie. Skoro waga jest taka, ż emasz z czego stracić, ważne jest aby to robić z głową. Naprawdę, żadne diety cud, bo zrobisz sobie więcej szkody niż pożytku, rozwalisz tylko metabolizm. Możesz jeść wszystko, ale zmniejszasz porcje, zdecydowanie nei jesz po 18, jeśli jesteś głodna po tej godzinie, bo np. prowadzisz nocny tryb życia to zagryzasz tylko warzywami, teraz jest sezon i będzie o nie łatwo. Jesz o połowe mniej chleba i połowę mniej ziemniaków, ogranicz do minimum węglowodanyw postaci lodów, jak już musisz to zjedz sorbeta, no i słodycze, lepiej zjedz galaretke. Nie zapominaj o piciu wody, jedna butelka dziennie to minimum. I najważniejsze, nie mów jestem na diecie, boto działa jak płachta na byka, zmieniasz styl odżywiania. POstępując w ten sposób stracisz ok. 1 kg na tydzień, będzie zdrowo i nie będzie jo-jo. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszczę anorektyczkom
Dzieki za dodanie otuchy. Postaram sie byc dzielna i nie ulegać zachciankom. Faktycznie z tą woda to dobry pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna..............
zazdroszcze anorektyczkom---> ja tez mam taki sam problem jak ty:( nie umiem odmowic sobie slodyczy.... np. odchudzam sie przez dwa dni potem dwa dni wielkie obzarstwo slodkosciami, potem znowu 2 dni dietki i tak w kólko:( do zrzucenia mam 15 kg ale nie bedzie latwo bo przez te wszystkie diety cud, potem jojo mam rozwalony metabolizm:( 3mam za ciebie kciuki ( i za siebie tez) moze w koncu nam sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszczę anorektyczkom
Jak chcemy to nam się uda:) Może zrób sobie przerwę w zmianach zywienia, trzeba oszukać organizm;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna..............
ja wlasnie dzisiaj nakupowalam sobie pelno warzyw i owocow, zadnych slodyczy no i mam nadzieje ze sie uda... grunt to sie nie poddac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia33
Rano na czczo szklanka ciepłej wody z cytrynka i koktajl.Dzis pilam koktjl z 3 gruszek,2 jablek i garści truskawek,do tego dolałam 120 ml wody.Uwierz mi,ze mało tego,ze nie dałam rady sama tego wciagnac to byłam strasznie syta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shanny .
Hmm ... wszystko zależy od Twojego organizmu i silnej woli ... Nie musisz łykać prochów żeby nie mieć apetytu . Ja mam silną wolę i nie jem ... Mam 166 cm wzrostu , ważę 47 kg ... Czasem w ciągu dnia zjem jabłko , jakiś słodycz , ale i tak chudnę .;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze nie zazdrosze anorektyczk
om... ale tez bym chciala nie lubic jesc ;) Znaczy jesc, by zyc, a nie na odwrot ;) Borsuk_morski ---> Zeby schudnac trwale to trzeba by bylo do konca zycia na tej diecie zostac. Ja kiedy przez rok, powoli schudlam 8kg. Co z tego, jak pozniej wrocilo. A ja nie potrafilabym zrezygnowac do konca zycia z chleba, ziemniakow, czy ryzu... Kilogramy zawsze wroca, jak sie wroci do tego co sie jadlo przed dieta. Moze szybciej moze wolniej - ale wroca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boni_ta
bierz chrom i błonnik :) pomaga przynajmniej mi :) ale warto spróbować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schudłem 20KG
Mniejszy apetyt jest do zdobycia. Na stronie http://neuroftk.pl/ macie system z ćwiczeniami, który SKUTECZNIE OBNIŻA APETYT w 3 dni - polecam skorzystać bo mnie pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak działa to neuroftk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmniejsza apetyt - na 2 dzień jadłem już 2 razy mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJA Radoszycka Gur
Ok - sprawdzę to i dam znać ile udało mnie się schudnąć na tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×