Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość delcuna9

Jestem z facetem do ktorego nic kompletnie nie czuje

Polecane posty

Gość delcuna9

Dwa lata temu zakochalam sie niesamowicie w pewnym facecie, pierwszy raz w zyciu tak mnie wzielo a bylam przedtem w kilku zwiazkach. On jednak we mnie sie nie zakochalam i odrzucenie przezywalam bardzo mocno. Wpadlam w depresje,nie wychodzilam z domu. Nadal o nim mysle jak oblakana ale z ta roznica ze potrafie tez zajac sie wlasnym zyciem ktore za przeproszeniem nie jest udane od tamtego zdarzenia....Zreszta tamten facet sie zeni za rok... Po 1,5 roku poznalam faceta z ktorym sie zwiazalam aby zabic uczucia do tamtego,aby nie byc samej. Pol roku jestem z facetem do ktorego nic nie czuje, jest coraz gorzej, mecze sie a on cos do mnie czuje.Jednak boje sie byc sama,boje sie ze znowu dostane schizy na punkcie tamtego. Wiem, ze zachowuje sie jak swinia ale sama sie pogubilam w tym tak bardzo ze za chwile zwariuje...Co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magd_us_1983
Zostaw biednego faceta nie oszokuj go>Ja tez kiedys zwizalam sie z facetem ,z zemsty na bylym ale to bylo okropne on mnie kochal, takie piekne listy pisal o milosc,i probowalam go pokochac ale jak tylko sie do mnie zblizal dostawalam wstretu odzucalo mnie wiec dobrze ci radze nie mecz sie i jego, przyjdzie taki czas ze zakochasz sie z wzajemnoscia tak jak ja, teraz mam wspanialego meza i coreczke zycze ci powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawsze Obca
Zgadzam sie z Magdą. wcale nie tylko jemu robis zźle sobie też - nie należy budowac zwiazku tylko na poczuciu winy. Każdy schiz kiedyś przejdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×