Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ewela13.06

Czy to prawda?

Polecane posty

Gość Ewela13.06

Słyszałam że gdy miało sie pierwszą cesarke to żeby drugi poród odbył sie siłami natury musi minąc 3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Garbysia 0202
Ja słszałam coś takiego ale niewiem czy do końca to prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewela13.06
???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 22
ja niestety chciałabym w to wierzyć bo nie bardzo chciałabym rodzic sn ale ponoc przerwa miedzy cesarkami tez musi byc min 1 rok a najlepiej 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewela13.06
Czyli u mnie bedzie w lutym 3 lata a termin mam na początek pażdziernika to może sie załape.Bede w to wierzyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka z nad morza
nie chcialabys rodzic sn? a ja nie chce cc..... :-P a chyba bede miala, bo blizniaki w drodze ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewela13.06
to gratuluje!Ja miałam cesarke,i chciała bym jeszcze raz.Wiesz lężałam na porodówce 28 godzin i się naoglądałam troche tych normalnych porodów.Nawet niechcem myslec o porodzie ss.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka z nad morza
ja mam za soba jeden sn ze znieczuleniem.... bylo spoko... a cesarki sie boje... tzn. tego co potem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdewa
Ja miałam pierwszy poród cesarkowy ze względu na zagrażającą zamartwicę u dziecka. Lekarz kazał odczekać rok z ponownym zajściem w ciąże. Równo rok po porodzie zaszłam w drugą ciąże i po 9 miesiącach urodziłam śliczna zdrową córeczkę - SIŁAMI NATURY :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewela13.06
I co jaki poród ci bardziej odpowiadał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdewa
Szczerze ???? PORÓD NATURALNY !!!!!! Cesarke wspominam fatalnie. nie było czasu na znieczulenie w kręgosłup więc miałam pełną narkozę. Wybudzanie fatalne - dreszcze, gorączka, wymioty i wysokie ciśnienie. Później bolesnośc całego brzucha. Miałam podrażnione gardło przez tą rurkę co wprowadzają do gardła. Ciągle odchrzękiwałam, pokasływałam. Leki zaburzyły laktację. Nie miałam siły zajmowac się maluszkiem. A do tego przyplątała mi się deprecha poporodowa :( Wkręcałam sobie, ze się nie sprawdziłam jako kobieta. Ehhh szkoda gadać. W ogóle nie spodziewałam się cc. Plus jest taki, że fizycznie doszłam do siebie bardzo szybko. Rana się ładnie wygoiła. Poród naturalny przeszedł dość gładko. Miałam podaną oksytocynę bo o 9 rano odeszły mi wody a o 15 nadal nie miałam żadnych skurczy. Podali mi kroplówkę ok. 16, pierwsze delikatne bóle poczułam o 17. Najmocniej mnie bolało na chwilę przed partymi. Parłam 20 minut i nie odczuwałam tego etapu jako bólu. Parte były dla mnie najprzyjemniejsze z całego porodu :) o 22 córka była już na świecie :) Minusem naturalnego porodu było zszywanie, nacięcie w ogóle nie czułam ale zszywanie okropne. Pękła mi obustronnie szyjka i masa szwów do załozenia. Zszywali mnie godzinę. No ale potem to już wielka radość, przytyomność umysłu( nie to co po cc). Ja może wspominam źle cesarkę poniważ nawet nie brałam takiej opcji pod uwagę gdy byłam w ciąży. Tym bardziej, że leżałam na porodówce i miałam skurcze. Przy 8 cm zabrali mnie na cc bo zanikło tętno u synka. No i jeszcze ta pełłna narkoza 😭 ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×