Przyjaźń czy miłość?? Co mam robić??

Poznałem pewną dziewczynę. Spodobaliśmy się sobie. Niestety wyszło tak tak jak wyszło. Nie udało nam się. Po pewnej sprzeczce pow. mi że już mnie nie kocha(straszny ból). Chciałem ją jakoś odzyskać ale niestety byłem za mało cierpliwy bo okazało sie że skłamała lecz było już za późno. Zakochałem się w innej ale to była zupełna pomyłka. Bardzo cierpiała. Chciała mnie odzyskać. Ja nie mogłem nic zrobić bo kochałem tą drugą. Zostaliśmy dobrymi przyjaciółmi(takimi naprawdę dobrymi gdy ten drugi związek się rozpadł) Nie wiem czy potem mnie kochała ale ja jej już nie. Zakochała się w kimś innym. Na początku wszystko było ok. Potem zacząłem być o nią zazdrosny(na początku tylko troche i nie okazywałem tego) Zgadało się kiedyś że mogli byśmy spróbować jeszcze raz. Nie pamiętam dlaczego ale tak jakoś wyszło ale nie spróbowaliśmy. Pewnego dnia spotkaliśmy się. Trochę pogadaliśmy i zaproponowałem żebyśmy się przytulili. Z oporami ale się zgodziła. Doszło do pocałunku. Na początku wynikła trochę (nie znajdę tu dobrego słowa żeby to opisać) pow że niezdrowa sytuacja jednak w końcu zdecydowaliśmy że będziemy się tak spotykać ale jako przyjaciele(chociaż będziemy się całować itp. Trwa to do tej pory) Minęło trochę czasu i w końcu tak wyszło że spróbowaliśmy tak na niby chodzić ze sobą(na niby bo bez głębszego uczucia) nie miało to sensu bo przez to chciała zapomnieć o innym. A niedawno zaczęła kręcić z pewnym chłopakiem. On się w niej zabujał a ona sama pow że wolała by być ze mną niż z nim. Próbowałem ją przekonać żeby zakończyła tamto i spróbowała ze mną tak na serio. Nie zgodziła się bo pow że nie chce go zranić… Coraz bardziej jestem o nią zazdrosny i chyba naprawdę się w niej zakochuje chociaż nie jestem tego pewien. Chciałbym się przekonać czy by nam wyszło. Proszę pomóżcie mi. Co mam robić?? Co mam wogóle o tym wszystkim myśleć??

Spróbuj ją przekonac że z tobą jej będzie lepiej :D :D :D a tamtym sposób skrzywdzi nie tylko ciebie(co jest najmniej ważne) ale również siebie(co tez moze byc dla niej mało istotne) ... również tamtego chłopaka :O :O :O