ciąża a spadek płytek krwi

Czy Wam też w ciąży (a szczególnie pod koniec) spadła ilość płytek krwi? Norma jest od 150 tys., a mnie spadały stopniowo i teraz w 38 tygodniu mam 107 tysięcy. Bardzo się martwię, boję się czy nie będzie podczas porodu problemów z krzepliwością. Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii? Bardzo proszę o odpowiedz, bo mój niepokój osiąga powoli zenit....

bardzo proszę, zerknijcie na swoje wyniki badań i odpiszcie!

w normie ale mojej szwagierce spadaly bardzo plytki podczas dwoch ciaz i byla na obserwacji tydzien przed porodem ale w trakcie porodu nic sie nie stało takze nie martw sie na zapas i nie czytaj za duzo w internecie bo sie mozna niezle nakrecic pozdrawiam

ja mam tak samo spadały stopniowo i w 36 tc mam 130 nakrecilam sie jak glupia juz sie martwilam po tym co sie naczytałam byłam u lekarza i mówi ze morfologie mam swietna bo oprocz tego wszystko mam w normie i mam sie niczym nie przejmowac...interfnet potrafi w glowie namieszac niezle

http://www.sensuspropraxis.ecom.net.pl/