Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pracująca

Ciąża, a zwolnienie lekarskie.

Polecane posty

Gość kobieta pracująca

Witam.Mam pytanie jak długo pracowałyście bedąc w ciąży? Ja pracuje jako sprzedawca,12h dziennie,teoretycznie cały dzień na nogach,ale wiadomo wstaje sie jak wchodzi klient,wiec 12h nie stoje, praca przy kompie(ta sama zasada jak jest potrzeba wybicia paragonu). Co prawda nie jestem w ciąży,ale planuje z mężem prace w tym kierunku ;) . Jesli byłabym w ciąży i czułabym sie dobrze chciałabym jeszcze przez przynajmniej trzy m-ce pracować,moja praca wymaga częstego schylania sie wiec wraz z powiekszeniem brzucha,byłoby mi coraz ciężej...Jak to jest z tymi zwolnieniami lekarskimi? Koleżanki mówią że najlepiej iść od razu na zwolnienie lekarskie,powiedzieć że 8h(wiadomo w ciąży 12h pracować nie moge) na nogach przy komputerze itd...Ale jesli czułabym sie odbrze,nie widze potrzeby siedzenia w domu bezczynnie,wolałabym pracować z ludzmi,niż siedziec w czterech ścianach.Czy jest problem z otrzymaniem zwolnienia od lekarza? Jak wygląda sprawa z ZUS-em(podobno trzeba jakąś komisje zaliczyć)? Czy mogłabym pracowac np trzy-cztery m-ce,a potem poprosić o zwolnienie? Czy musiałabym udowodnić że warunki w miejscu pracy uległy zmianom? no bo skoro pracowałam te kilka m-cy i wszystko było dobrze,to czemu raptem chce iść na zwolnienie? Podpowiedzcie prosze.Z góry dziekuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a więc tak
jesli czułąbys sie oki, to mozesz oczywiscie pracowac jak długo chcesz ale do konca 3 miesiaca nie mow pracodawcy ze jestes w ciazy bo może Cie zwolnic jesli sobie dobry powód znajdzie. Ze zwolnieniem nie bedzie problemu jesli pjdziesz do gina prywatnie i powiesz o co chodzi, no ale potem bedziesz musiała do niego chodzic zeby Ci co miesiac przedłużał (państwowo moze tez dostaniesz ale to róznie bywa). Komisji zadnej z ZUSu nie ma w przypadku ciąży. Jesli bedziesz miała zwolnienie "chodzące" i o takie popros a nie leżące bo przy leżącym moze Cie ZUS sprawdzic czy jestes w domu a przy chodzącym to wiadomo mozesz wychodzic. No to by było tyle. Coś jeszcze? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak powiesz lekarzowi że źle się czujesz, to musi Ci wystawić zwolnienie - to w teorii. A w praktyce, jeśli będziesz chodzić państwowo, to możesz trafić na takiego lekarza który będzie Ci robił łachę. Prywatnie bez problemu dostaniesz. Piszesz że praca przy komputerze - w takim układzie nie 8 a 4 godziny dziennie możesz pracować w ciąży. Pracodawca musi Ci tak zmienić zakres obowiązków, żeby pozostałe 4 godziny były bez komputera, albo da Ci \"wolne\" - też teoria, a w praktyce pewnie sama wiesz że robią co chcą. Ja byłam na zwolnieniu powyżej 3-go miesiąca (ciąża zagrożona, ciężka anemia). Co do ZUS-u to robią problemy jakie tylko się da. Na komisję ponoć wzywają już bardzo rzadko, ale coraz częściej podważają ważność umowy. Mnie tak zrobili. Była kontrola w miejscu pracy, mieli moje listy obecności, projekty przeze mnie wykonane, świadków itd, a i tak dostałam decyzję że umowa jest fikcyjna. Poszłam do sądu - trochę to trwało niestety, ale wygrałam i musieli oddać kasę z odsetkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiec tak, nie wiem , jak pracuje ZUS w twoim miescie, ja bylam na zwolnieniu tylko ostatnie 1,5 m-ca i 2 tyg. przed porodem byłam wzywana (choć miałam zwolnienie chodzące) na kontrole lekarską w ZUS, czy należy mi się zwolnienie, śmiesznie to wyglądało, jak musiałam tłumaczyć się komisji, z wielkim brzucholem, że stóp swoich nie widziała, dlaczego już nie pracuje, w 2 tyg. przed porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozesz od poczatku ciazy isc na 100% platne L4, ja tak zrobilam. Nie widze powodu, dla ktorego mialabym pracowac, skoro moge wypoczywac w domu za te same pieniadze. Do wszystkich, ktore zaraz zaczna sie oburzac - chcecie, to pracujcie w ciazy, ja nie pracowalam.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta pracująca
Jakim prawem miałby mnie zwolnić? Mam umowe do 2014r,przcuje w firmie już ponad dwa lata(nie licząc poprzednich okresów zatrudnienia),wiec nie ma podstaw do tego żeby mnie zwolnić... A przez trzy m-ce nie moge ukrywac tego ze jestem w ciąży,gdyż np przy dostawie ciągamy kartony po 12-15kg,musze wiec ich uprzedzić że tego nie podniose.Z ta praca przy kompie to jest tak ze nie musze przy nim tkwić cały dzień,ot jest klient trzeba paragon,Fa wiec wystawiam,w ciągu dnia może 2-3 h ciągłego przebywania przed monitorem by sie nazbierało(z obowiązku,bo reszta to na moje życzenie-->czyt.Kafe ;)) cyna--> umowa fikcyjna??? koszmar...skąd oni to biora? darmozjady,od conajmniej 5-6 lat nie byłam u lekarza,ani na zwolnieniu lekarskim,a kobiete w ciąży traktują jak naciągaczke i symulantke która chce pieniadze od państwa wyciągnąc... Wiec te zwolnienie trzeba przedłużać co m-c? Ja naiwna myslałąm że dadza jedno do porodu... No właśnie znajome tę zmówiły że różnie z tymi zwolnieniami,bo jeśli np bede pracować przez trzy m-ce w takich a nie innych warunkach, a raptem w czwartym m-cu powiem że mi ciężko (chociaż zakres obowiązków,ani warunki pracy nie ulegna zmianie) potraktują mnie jak lenia któremu nie chce sie pracować,a wiadomo z brzuchem co pieć minut schylac sie(towar stoi na ziemi) nie jest lekko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta pracująca
anted22--> 2 tyg przed porodem??? To chyba normalne że jesteś spuchnieta i ledwo chodzisz...chory kraj... krytykantka--> ja lubie moją prace, mąż pracuje od rana do nocy,wszystkie kolezanki praucją,co ja miałabym robić cały dzień w domu? wole z ludzmi,a nie w czterech ścianach siedziec...wiadomo że jeśli bede zle sie czuła od samego początku ciązy,pujde na zwolnienie,ale jesli wszystko bedzie dobrze moge jeszcze popracować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec idz na L4, nikt Cie nie zwolni. Zwlaszcza, jesli musisz dzwigac. Ja zanim zaszlam w ciaze, pracowalam ponad 4 lata i ani raz nie bylam na chorobowym, taka bylam glupia, ze z goraczka szlam na 3 zmiane..nie wspominajac rwy kulszowej, jednak gdy zaszlam w ciaze, stwierdzilam, ze teraz ja bede sie lenic:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabionn
od stycznia weszła ustawa , która przedłuża zwolnienie lekarskie w czasie ciąży do 270 dni ( wcześniej było 182 dni). to czy zostaniesz wezwana na komisje zależy od twojej firmy - jeżeli ona wystosuje odpowiednie pismo ( i zatrudnia mniej niż 20 pracowników) to teoretycznie jesteś wzywana przez ZUS - co i tak jest bez znaczenia bo nikt nie weźmie odpowiedzialności za twoja ciąże i samopoczucie w niej.Powodzenia i moim zdaniem masz za ciężka prace na ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 32 tc
Ja bardzo lubie swoja prace :) Pracuje w duzej firmie jako analityk rynkowy i mimo, ze dojezdzam 50 km w jedna strone (oczywiscie samochodem) to zamierzam pracowac jeszcze miesiac, a wiec do poczatku 9 miesiaca. Czuje sie dobrze (oprocz paru typowo ciazowych dolegliwosci typu bolace plecy itd.), ciaza przebiega prawidlowo, wiec nie wiem po co mialabym siedziec na zwolnieniu, nudzic sie i zajmowac glupotami :P Moja praca jest praca siedzaca. Glownie siedze przed komputerem, chodze na spotkania, czasem jezdze na targi czy na spotkania poza firma itd., wiec nie pracuje fizycznie. Mysle, ze jako sprzedwaczyni juz z takim brzuchem jakim mam ja teraz mialabys juz problemy, takze najlepiej bedzie jak zajdziesz w ciaze i pogadasz z lekarzem. W ciazy nie powinnas dzwigac, nadwyrezac sie fizycznie, schylac sie za duzo itd., a twoja praca tego wymaga, takze moze to wcale nie jest zly pomysl, aby wczesniej isc na zwolnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nibylandia123
nikt nie zwolni pracownicy w ciąży!Jeżeli są postawy do tego aby kobieta w ciąży nie pracowała to zwolnienie dostanie pez problemu ale jeśli dobrze się czuje to dlaczego ma nie pracować?.Ja dwukrotnie byłam w ciąży i praktycznie nie byłam na zwolnieniu,nie licząc kilku zaledwie dni i ostatniego tygodnia przed porodami.Dlaczego tak straszycie ZUSem?Możesz być na zwolnieniu przez 6 miesięcy ale po co Ci to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to pomysl
jezu jakie te kobiety w polsce sa leniwe. a pozniej sie dziwia ze pracodawcy wola zatrudniac mezczyzn.... mieszkam w wielkiej brytanii i tu nie traktuja ciezarnych jak chorych i nikt nie dostaje zwolnienia z pracy i dlatego kobiety sa traktowane na rowni z mezczyznami a nie tak jak w polsce... ja pracuje fizycznie - jestem kucharka na ogromnej kuchni na 2000 ludzi i tez musze dzwigac - lekarz w polsce powiedzial mi ze moge podnosic do 10 kg wiec tak to wszystko organizuje zeby nie nosic wiecej wszystkie moje kolezanki z polski jak tylko dowiaduja sie ze sa w ciazy to ida od razu na zwolnienie - nie waze czy ciaza zagrozona czy nie - poprostu mowia lekarzowi ze zle sie czuja w pracy - jasne ja tez wolalabym lezec do gory brzuchem zamiast pracowac ale przynajmniej nie martwie sie ze jak wroce po macierzynskim i wychowawczym zwolnia mnie za kilka tyg z powodu np redukcji mojego stanowiska albo jakiegos inego wymyslonego lepiej sie zastanowcie co robicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem w 36+3 d. i jeszcze pracuje . Uwielbiam swoja prace a pracuje na targu tez jako sprzedawca i to przy warzywach i owocach i trzeba sie nadzwigac naschylac itd itp czuje sie swietnie dlatego wiem ze moge robic to ciagle i lekarz nie widzi przeciwskazan ..Nie umialabym usiedziec w domu ciagle i sie nudzic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×