Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stara milość

list do Ciebie

Polecane posty

Gość u mnie...
stara miłość...ja też żałuję.Sytuacja po prostu mnie przerosła.Chyba za późno uświadomiłam sobie co czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara milość
teraz juz nie mam odwagi przewalac swojego zycia i po takim czasie odezwac sie do niego i jemu wywracac swiat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzon egon
kiedy wysylalas bo nic nie doszlo. Moze listonosz ma urlop?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara milość
coż za błyskotliwość....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem pomarancza
teraz moge tylko myśleć.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara milość
wpadnij tu czasami...bo pewnie nikt o tym nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odważna ale zraniona
hej dziewczyny jak czytam to wszystko, co napisałyście to mam wrażenie, że ja też będę tak za kilka lat rozpaczać i kochać nadal pewnego faceta 😭 Miałam szansę z nim być, ale tak wyszło że znalazłam innego faceta :O a teraz mieliśmy znowu szansę na bycie ze sobą, ale niestety życie płata figle... 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara milość
widac ze jest nas wiecej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara milość
niedlugo pewnie stanę przed dylematem czy wychodzic za mąż..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem pomarancza
czyli jestes w "lepszej" sytuacji niż ja,u mnie mąż,dziecko,szczęśliwa rodzina i ta niespełniona miłość w tle.................:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odważna ale zraniona
ech mi sie już nawet śniło, że uciekam jakiemuś facetowi sprzed ołtarza, bo przecież kocham tego mojego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara milość
narazie nie ma tematu ale czas tak szybko leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara milość
up........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja mam to samo
moja pierwsza milosc...ze szkolnych lat... bylam rozkapryszona i prozna, sama nie wiedzialam czego chce. Ranilam Go i odchodzilam, On cierpial, ja dochodzilam do wnoisku,ze nie moge bez Niego zyc i wracalam ale po jakims czasie znowu odchodzilam, i tak w kolko. Tak bardzo mi teraz siebie wstyd... Chyba lubilam ten dramatyzm, ale tak naprawde nie potrafilam zyc w zwiazku, dlatego odeszlam na dobre. Nie chcialam Go juz wiecej krzywdzic. Nasze drogi rozeszly sie, gdy poszlismy na studia. Oboje mamy za soba nieudane zwiazki. Kilka razy do roku spotykamy sie w duzym gronie,wsrod starych znajomych, wsrod nich jest i ON- i wtedy nie wiemy jak sie zachowac. Udajemy,ze wszystko jest ok, ze swietni z nas kumple, ale w sercu siedzi jakas zadra. I iskra.Wyczuwam to tez u Niego. Wyciagam reke na przywitanie, ale chce sie do Niego przytulic. gdy siedze obok Niego, to chce zeby objal mnie ramieniem. Chce dotknac jego dloni, wlosow... Coraz czesciej wspominam wspolne chwile, zastanawiam sie, co by bylo gdyby... Podobno ma teraz kogos. Nie wiem czy jest szczesliwy, nie mam zamiaru burzyc jego zycia. Ale ciekawa jestem, czy On wciaz cos do mnie czuje,a jesli tak, to czy mialby sile znow mi zaufac i byc ze mna. Cz nie balby sie,ze go zranie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem pomarancza
a ja pamiętam do dzis jak pachniały wtedy jego włosy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie...
a ja pamiętam do dziś wyraz jego twarzy kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy.Teraz się zastanawiam czy to nie była fatamorgana:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara milość
ja tez nie mam zamiaru burzyc jego zwiazku, ani swojego... tylko zawsze bede sie zastanawiala jak by to bylo gdybysmy sprobowali. teraz jest tyle przeszkód i barier. nie chce krzywdzic bliskich...wole siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara milość
tylko zawsze sie zastanawiam dlaczego to ja sie musze poswiecac? druga kobieta na moim miejscu postawilaby wszystko na jedna karte a ja tak nie potrafię. Zaraz myślę o tych którzy na tym ucierpią. . .i zastanawiam się jek ja bym się czuła na miejscu tych osoób :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara milość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plummmmmmm
mam to samo .:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara milość
up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem pomarańcza
dziś kolejny dzień mija a ja nie przestałam mysleć o NIM:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem pomarańcza
snił mi się dzisiaj,on,jego zona,dzieci...sniło mi się,że sprząta u siebie w domu a ja jestem jego sasiadką,patrzyłam przez okno jak wynosi smieci....romantyczne jak diabli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara milość
nieźle, ale gdzieś tam głęboko w głowie siedzi....u mnie zresztą też :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara milość
wierzę w przeznaczenie...może kiedyś nasze drogi jeszcze się zejdą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara milość
up...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×