Co ja mam dalej robić !!!!

Kurwa mam dość !!! Nigdy nie zaglądałem na takie strony jak kafeteria bo totalnie mnie nie obchodzą takie rzeczy ale dzisiaj postanowiłem napisać bo już wyszedłem z siebie !!!i skoro tylko tutaj ludzi to może ktoś coś poradzi .Jesteśmy z dziewczyną od 5 lat ,układa się w sumie ok raz dobrze raz lepiej .Nie ukrywam że mamy całkiem inne charaktery ona jest typową panikarą i nerwową osobą ja natomiast głupim leniem i upartym osłem .Ciągle się praktycznie kłócimy i zachowujemy jak dzieci .Problem jest w tym że moja kobieta ciągle mnie namawia do ślubu i dziecka a jak nie to odejdzie !.No kurwa już nie wiem co mam robić , kocham ją i czuję do niej bardzo dużo mimo tego że mnie wkurwia niemiłosiernie ! ale nie jestem gotów na ślub cholera ani na dziecko.Nie widzę się jeszcze w roli ojca ani męża.Tak jak jest jest ok ale nie musi być ślub albo dziecko albo najlepiej wszystko razem bo inaczej koniec ! Co ja mam robić ? hajtać się dla świętego spokoju ?? czy to olać

hajtac sie dla swietego spokoju ???!!!! Czys ty oszalal czy jestes na prochach..

bo sam to miałem .Moja była była dokładnie taka sama i zostawiła mnie a co najlepsze do dzisiaj jest starą kurwą a ja od 5 lat mam żone i dziecko

Zdecydowanie nie rób tego , jeśli nie jesteś pewien , że tego chcesz. Nic dobrego z tego nie wyjdzie. Jeżeli ona stawia ci takie warunki , że odejdzie jesli się na to nie zgodzisz , to może pora się rozstać?

Spytaj się jej czy stać ją na alimenty:P.

A tu mam coś na ten temat , tylko patrząc z drugiej strony. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4115962&start=0