Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przestraszona...

JAk dlugo mozna chodzic z rozwarciem??????

Polecane posty

Gość przestraszona...

Jestem w 24 tygodniu ciazy. A szyjka od wewnatrz zaczela sie rozwierac. Mam miec zalozony pessar, ale po pierwsze nie moge znalezc miejsca, gdzie mi to zrobia, po drugie przeczytalam, ze podobno niewiele on daje i ze jak zaczela sie rozwierac, to ciezko to zatrzymac. Od kilku dni leze. Jakie mam szanse na donoszenie ciazy do wglednie bezpiecznego terminu????? Pomozcie dziewczyny, piszcie, co wiecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja stawiam
koleżanka miała założony pessar w 22 tc,urodziła po terminie i musieli jej poród wywoływać.Załóż go jak najszybciej,na pewno pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chodzilam przez 2 m-ce, mialam 2 cm, wlasciwie niemal do konca, rodzilam 2 tygodnie przed terminem, czyli w normie, pod koniec ciazy poszlo do 3 cm, lekarka mówila ze jakby pomogla jednym palcem to by poszlo od razu, mialam sie oszczedzac na maksa, a w domu dziecko ponad roczne, takze musialam sie nameczyc aby odpoczywac, taka ironia losu :) Wez to na powaznie i oszczedzaj sie jak mozesz, malo chodzenia, duzo lezenia. W awaryjnych wypadkach biora do szpitala badz zakladaja szwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie znam się na rozwarciach ale ze szkoły rodzenia do której teraz uczęszczam dowiedziałam się że od 25 tc dziecko jest już do uratowania :) ale oczywiście życzę Ci donoszenia do 40 tygodni :) załóż sobie to coś i wypoczywaj bo za kilkanaście tygodni i tak laby juz nie będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestraszona...
tez mam dziecko w domu, na szczescie mam teraz pomoc, ale bardzo sie martwie, caly czas leze.... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaaaa72
Moja kuzynka przy obydwu ciazach miala zalozony pessar i szczesliwie donosila.Ja na Twoim miejscu nie czytalabym glupot,tylko szybko go zakladala jezeli nie chcesz urodzic przedwczesnie.I tu nie ma sie nad czym zastanawiac.Lezenie plackiem nie zawsze pomaga.Wierz mi,mam kolezanke,ktora przezyla takie nieszczescie-do tej pory nie moze sie pozbierac...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie tak martwilam... lekarka co wizyte, a chodzilam co 2 tygodnie mnie pocieszala i sama byla bardzo spokojna, uwierz ze to nic strasznego,a jesli naprawde sie martwisz to sie zabezpiecz... Ja niestety nei mialam pomocy przy dziecku i jakos wszystko sie udalo :) Na pewno bedzie dobrze, trzymam kciuki, mi juz lekarka mówila w 32 tygodniu ze juz nei mam sie co martwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestraszona...
dzieki dziewczyny za wsparcie, pocieszam sie tym, ze nie mam skurczow, nic mnie nie boli, nie plamie, tylko ta szyjka .. ehhh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestraszona...
a z tym pessarem mozna chodzic?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaaaa72
To juz zalezy co powie Ci lekarz.Moja kuzynka nie lezala,miala male dziecko,wiec tez musiala sie zajac.Oczywiscie w granicach rozsadku... Wiesz,gdyby tej mojej kolezance zalozyli pessar to na bank mialaby zdrowa coreczke teraz...ale nie widzieli potrzeby... No i urodzila pod konic 5 m-ca...zylo chwile... To koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 32 tc
Dziewczyny, a ja zapytam sie tak. Skad wiecie lub wiedzialyscie, ze macie lub mialyscie rozwarcie? Bolalo was cos czy jest to do wykrycia podczas badania ginekologicznego? Pytam, poniewaz ja mieszkam w Holandii i tutaj nie chodzi sie do ginekologa na badania kontrolne, a do poloznej (do ginekologoa chodzi sie wylacznie wtedy, kiedy spodziewa sie blizniakow i kiedy ciaza nie przbiega prawidlowo i sa jakies komplikacje). Polozna NIGDY nie bada ginekologicznie, a wylacznie mierzy cisnienie krwi, wazy, sprawdza ulozenie dzidziusia i slucha jego serduszka. I tak co badanie (od 30 tc co 2 tygodnie). Stad ciekawi mnie czy rozwarcie sie czyms charakteryzuje, nie wiem, bolem brzucha, skurczami? Czy po prostu mozna je wyczuci i zauwazyc wylacznie podczas badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestraszona...
Mi rozwarcie wykryto podczas badania, potem na usg sie potwierdzilo... Ginka powiedziala, ze to jest podstepne, bo rozwieranie w ogole nie boli... ale nie panikuj, na pewno wszystko jest okey, ja pierwsza ciaze mialam wspaniala, bezobjawowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaaaa72
jednak troche sie boje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 32 tc
Hm, ciekawe...tutaj tego w ogole nie badaja, wiec ja nawet nie mam pojecia czy mam juz jakies rozwarcie czy nie, ale skoro dobrze sie czuje i nic sie nie dzieje, to nie widze sensu nad tym zabardzo sie zastanawiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestraszona...
ktoras sie moze wypowie? to dla mnie megawazne.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to teraz ja
Mieszkam w Irlandii a tutaj tak jak w Holandii ginekologicznie nikt nie bada, pojechalam na badanie do Polski, to byl 21 tydzien gin podczas badania powiedzial ze mi sie rozwiera szyjka i ma rozwarcie na 1 cm, kazal jakies tabsy brac czy cos i kontrolowac rozwarcie, po tygodniu wrocilam do Irlandii, polecialam do swojego lekarza i mu opowiadam a on jak mnie nie ochrzanil ze po co ja takie badanie robilam, ze tak nie wolno i teraz bede sie martwic jakims rozwarciem a polowa kobiet chodzi z rozwarciem i nawet o tym nie wie. Efekt taki ze nikt mnie nie kontrolowal, zadnych tabsow nie bralam i nie dosc ze donosilam ciaze to jeszcze przenosilam o 10 dni i do pracy chodzilam caly czas az do 38 tygodnia. Z drugim dzieckiem Polka inka w 23 tyg do mnie ze mam bardzo miekka szyjke i trzeba uwazac a ja chodzilam do pracy do 36 tygodnia, mialam skorcze codziennie od 6 miesiaca w 8 miesiacu mialam rozwarcie na 2 palce co sie rowna 4 centymetrom i urodzilam tydzien po terminie!!!!! Tak wiec nie przejmuj sie tak. Na pewno wszystko bedzie dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestraszona...
do no to teraz ja... dzieki za pelna optymizmu i nadziei odpowiedz... Fajna babka z Ciebie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to teraz ja
Dodam jeszcze ze w 7 miesiacu mialam bole podbrzusza tak ze chodzic nie moglam i te ciagle skurcze i tez sie balam dlatego pracowalam tylko do 36 tygodnia albo i do 35 juz nie pamietam bo nie moglam samochodu prowadzic z bolu i robilam tez kilkudniowe przerwy w pracy jak pracowalam, bylam swiecie przekonana ze urodze przed terminem a mimo tego przetrwalam. Malo tego - jeszcze na pocieszenie - przez te ciagle skurcze i rozwarcie na 2 palce moj porod trwal od pierwszego skurczu porodowego do przyjscia na swiat synka aby 3.5 godz. W domu w ciagu pierwszej godziny mialam 4 konkretne skurcze wiec od razu do szpitala chcialam, jechalismy okolo 30 minut, jak zajechalam to mi powiedzieli ze mam rozwarcie na 5-6 cm. Poszlam do toalety, jak wyszlam ( raptem 10 min bylam ) mialam juz 6-7cm, zawiezli mnie na porodowke, to aby pietro wyzej kazali mi wskoczyc na lozko, sprawdzaja a tam 7-8 cm , powiedzieli ze mi przebija pecherz bo mi wody nie odeszly, jak mi przekluli to w sekundzie mialam 9cm a za 1 minute 10cm i kazali wybrac najwygodniejsza pozycje do porodu. Potem to juz 15 minut i po wszystkim. Zycze Ci rownie szybkiego porodu ( lepiej miec jakies rozwarcie i dotrwac z nim do terminu oczywiscie, niz zupelnie zamknieta szyjke i sie meczyc godzinami ) . Glowa do gory!! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×