sex/jak sie chowacie przed dziećmi

Chcialam spytać jak to robicie,jesli dzieci są w domu a dzieci są w takim stanie ze mogą chodzic i zajrzec do rodzicow. zamykacie sie na klucz czy też może coś innego

my zamykamy się na kluczi robimy to w nocy gdy dzieci spią. a jak inaczej to sobie wyobrazasz?? co to w ogole za pytanie czy sie zamykamy na klucz....a ty przy otwartych drzwiach to robisz??

dzieci doskonale wiedza, że skoro drzwi nie są uchylone, otwarte, ale zamknięte, to żeby wejść to najpierw trzeba zapukać i poczekać na: "proszę"... kwestia wychowania.

nie nie,nie to mialam na mysli myslalam ze moze jakos rozmawiacie z dziecmi aby nie wchodzily czy cos w ten desen

Dzieci nie są głupie. Czy zamkniecie drzwi czy nie i tak możliwe że będą wiedziały ze dzieje się coś za nimi. A jesli dzieci są ciekawskie albo akurat coś bedą chciały to drzwi nie zamknięte czy uchylone to tylko zacheta dla nich żeby wejść. A potem psycha zryta do końca życia. Ja gdy miałam pięć lat zrobiłam identycznie. Weszłam do rodziców do pokoju i do dziś nie mogę tego wyrzucić z pamięci:(

kwestia wychowania????? Co to za bzdura. To co. Poiwesz dziecku że ma nie wchodzić i zawsze pukać i maleńkie dziecko raz będzie pamiętać a raz nie. A ty będziesz sobie w totolotka grała czy akurat dziś pamięta że ma pukać czy może czegoś potrzebuje i wejdzie wyjątkowo bez pukania i zobnaczy coś starsznego

nie przesadzaj ze to jest taki straszny widok

gwarantuje ci że każdy kto widział rodziców uprawiających seks żałuje tego widoku do końca życia:o:o:o:o

jak jak mialam 7 lat to zobaczylam jak matka ojcu loda robi,okropny widok,bylam przerażona,nie wiedzialam o co chodzi

zamykam dzieci w szafie ;)

Jak ja miałam 12 lat to widziałam jak uprawiają seks w łazience:/ nigdy im tego nie zapomnę. Myślałam że zwymiotuje :/

jakiś jebniętych matek polek co mieszkają na kupie z dzieciakmi w jednym pokoju i pieprzą się przy kilkuletnich dzieciac bo w końcu dzieci wtedy są obeznane z bliskością i miłością rodziców

to rozumiem ze rodzice maja przestac uprawiac sex tylko dlatego ze maja dzieci?

a czy ktoś mówi że mają przestać? po prostu niech to robią za zamkniętymi drzwiami a nie przed dziećmi i tłumacząć się ze niech sie dzieci uczą co to bliskość:/

dobry topic ;)

to ta twoja stara to do przodu. Najpierw ojcu robiła loda a później was całowała, fuuuuu, chyba zwymiotuję. Ale te co niektóre baby to są flejtuchy.

wscibskie dzieciaki!:P

my sie chowamy do szafy he he ne żartuje ;) oje dzieck jest za ale aby cokolwiek czaiło więc bez krępacji a c potem to sie zastanowie

-widzialam jako 3 letnie dziecko seks rodzicow, nie wiedzialam o co chodzi, bylam przerazona, ze tato robi cos zlego mamie, bo krzyczeli -widzialam jak ojciec caluje matke TAM:/ -widzialam i slyszlam wiele, wiele, wiele razy ich DUPCZENIE matka zawsze jeczala co doprowadzalo mnie do szalu I NIGDY IM TEGO NIE ZAPOMNE zniszczyli moje zycie seksualne,. kojarzy mi sie z agresja i czyms brudnym mam 26 lat i nigdy nie uprawialam seksu DZIEKUJE kochan irodzice :/

ty z chorzowa nie bredz tylko na terapie sie zapisz 26 letnia dziewica sie znalazla fiu fiu

-widzialam jak ojciec caluje matke TAM:/ widac ze masz zryta psyche skoro narzadow w tym wieku nie potrafisz nazwac :o

ja miałam podobnie, przez parę lat miałam pokój koło ich sypialni i czasami wieczorami dostawałam szału, czasem nawet mp3 nie pomagała, bo cała w nerwach próbowałam jakoś przetrwać te 0,5h... zwrócenie im wprost uwagi nic nie dało, bo to ich życie i mam się nie wtrącać. było to w okresie mojego dojrzewania i tak samo uznałam seks za coś kojarzącego mi się z nerwami i frustracją, długo mnie do niego nie ciągnęło, na szczęście z czasem się przemogłam... ale to prawda, takie przeżycia ryją psychikę na całe życie :(

mam jakas ukryta agresje w stosunku do nich.. szczegolnie do opjca potrafili to robic nawet jhesli bylismy w tym samym pokoju na wakacjach:((((( jest to tak TRAUMATYCZNE PRZEZYCIE,ze zaczela msie moczyc do lozka

rodzice postepujacy w taki sposob to dla mnie patalogia :o

Hmm mi jakoś seks moich rodziców nie zrujnował psychiki, mimo że spałam z nimi w jednym pokoju.

mnie tez seks rodzicow nie zrujnowal psychiki :D jak ktos ma w wieku 26 lt problem z seksem, wlasna wartoscia, to niech szuka pomocy a nie siedzi na dupie i szuka winy w rodzicach.. zal.pl ;(

faktycznie, moi rodzice też sie często bzykali za ścianą:( a raz nawet pamiętam jak wtym samym pokoju to robili, byłam malutka a siostra jeszcze młodsza, kazali nam spać a potem jęki, sapanie.... matko boska, nie mogłam tego zniesć, gdy byłam starsza wykrzyczałam kiedyś, że mam dość ich zachowania- pomogło:) ale i tak zawsze miałam stresa, np jak popili sobie, że zapomną sie, modliłam sie żeby nic sie nie działo...

nooo ale jakoś psychiki mi nie zryło, bzykam sie z moim chłopakiem i bardzo mi przyjemnie:)

jakos dziwne ze wiekszosc dziewczynek ma zryta psychike.... a ja jak mialem roczek to widzialem rodzicow pod prysznicem i od tamtej pory nie moge spac:P

przecież to ściema!! zwalają na rodziców ze w wieku 26 lat sie nie bzykali:) Z DOMU WON!