Co byście zrobiły na moim miejscu ????

Chcę poznać opinię kogoś, kto będzie w stanie ocenić to na zimno. Jestem z nim 2 i pół roku. Od 3 miesięcy mieszkamy razem. Ja u niego. Związek cudowny, idealny, mało kłótni, a jeśli już to krotkie, o pierdoły, zero zdrad, afer i rozstań. Sielanka. Niedługo po tym, jak u niego zamieszkałam, przypadkiem odkryłam że wchodził na strony erotyczne, zawierające najróżniejsze propozycje.... Zrobiłam mu awanturę, że szuka sobie kogoś na szybki seks itd. Zarzekał się, że wchodził tam tylko po to by.... rozszerzyć swoje zdolności i znaleźć nowe pomysły na nasze życie erotyczne, w które wdarła się nuda. Przysięgał, błagał, płakal i zapewniał że kocha. Było mi ciężko, ale starałam się mu wybaczyć, uwierzyć i nie wracać do tematu. Dziś... znalazłam jego wpis na forum o2, temat \"zamożna starsza pani zasponsoruje\", wpis brzmiał: \"witam te numery sa jeszcze aktualne był bym zaintersowany i z ile\". Wpis z października...wtedy byliśmy razem już 2 lata. Może już nieaktualny, ale skąd mam wiedzieć, czy nie dostał tego numeru i nie skorzystał????????? Tłumaczy się,że ktoś go wrabia, bo dostaje smsy z jakiegoś portalu erotycznego, z propozycjami (o tym wiedziałam, sam mi pokazywał, stweirdziłam że pewnie sam wysłal jakiegoś smsa, dlatego tego do niego przychodzą, ale....to tylko smsy....) Wiec sądzi,że i te smsy i wpis na forum to nie on.....ze ktoś zrobił to za niego. Nie wierzę mu..... Co to za kretyńskie wytłumaczenie..... Ale znowu się zarzeka, błąga, prrzysięga, zapewnia że kocha.... Nie wiem co robić.... Z jednej strony - jeśli to faktycznie jakaś bzdura? Mam przekreślać związek, który miał perspektywy by trwać całe życie? A z drugiej strony...to juz drugi raz.... boję się mu uwierzyć....

uppp

powiedz mu , że wiesz i oczekujesz, że będzie dokładał tę zarobioną kasę do Waszego gospodarstwa domowego

trudno powiedzieć... wytłumaczenie, że ktoś to zrobił za niego, rzeczywiście jest głupie i mało prawdopodobne. z drugiej strony może się nie posuwa do stosowania takich fantazji w praktyce. sądzę, że Cię kocha ale faceci często nie widzą sprzeczności w kochaniu jednej, a umawianiu się z innymi w celach zawodowych. a zauważyłaś, że ma np. dużo pieniędzy z niewiadomego źrodła? to tak odnośnie tego pana do towarzystwa...

można odmówić przychodzenia smsów tego typu, wystarczy kontakt z operatorem portalu. Powiedz mu o tym i zablokujcie razem :D

na Twoim miejscu, zastanowiłabym się dobrze nad swoja relacją jest taki typ faceta, który przyniesie kwiaty, czekoladki, padnie na kolana, zaśpiewa pod oknem serenadę, a pokątnie będzie puszczał oczko do sąsiadki, smsiki do koleżanki, zaloguje się na forum erotycznym, będzie szukał okazji wiesz co mnie zmroziło w Twoim poście? Jedno zdanie: "Zarzekał się, że wchodził tam tylko po to by.... rozszerzyć swoje zdolności i znaleźć nowe pomysły na nasze życie erotyczne, w które wdarła się nuda" - i Ty przeszłaś nad takim tłumaczeniem do porządku dziennego? Facet się wykpił byle czym i wie, że się wykpi i teraz i za miesiąc i za rok i za trzy... Przemysl, czy w takiej relacji chcesz być.

nie no dziewczyny, nie przeginajmy. który facet nie wchodzi na strony erotyczne? nawet jeśli mówi, że nie wchodzi, to i tak to robi. zresztą co w tym złego, że sobie poogląda jakieś filmy czy zdjęcia? byle prawdziwej laski nie dotykał. co innego jeśli rozmawia online z jakimiś laskami na temat seksu itp. tego nigdy bym nie zaakceptowała. jeśli robi coś takiego, to ma ochotę uprawiać seks z innymi kobietami. i nie warto się oszukiwać, że tak nie jest. mnie by przeraził ten post o panu do towarzystwa. być może chłopak bardzo luźno podchodzi do samego seksu i nie widzi problemu w uprawianiu go z innymi kobietami, bo kocha tylko Ciebie. mam takiego kolegę: "kocham jedną, a z tamtymi tylko seks"...

O te smsy aż tak bardzo się nie czepiam, wiem,że każdemu czasem przysyłają jakieś bzdury... Nie ma żadnej dodatkowej kasy, na pewno, z resztą odkąd mieszkamy razem to ZAWSZE zaraz po pracy wraca do domu. NAwet nie miał by kiedy.... Ale ten wpis na forum? :( Pierwszy raz nie grzebałam mu jakoś specjalnie... Dobrze wie, że czasem korzytsam z jego kompa, bo tylko na nim jest net. Wtedy odkryłam te portale erotyczne z anonsami w taki sposób, że po prostu otworzyłam przeglądarke, tam była zapisana poprzednia sesja, z otwartą zakładką "ulubione" i tam właśnie miał zapisane te strony. Rzuciło mi się to w oczy, wiec weszłam sprawdzić. A dziś odpalam kompa, jego gg uruchamia się automatycznie i zaraz pisze do niego jakaś laska, nie była zapisana w kontaktach, dało mi to do myślenia, wiec postanowiłam ponownie sprawdzić historię, ulubione i....natknęłam się na ten nieszczęsny wpis. Nie wiem co mam robić. Czy zostawić go? Czy ZNOWU spróbowac uwierzyć?

Z tym tłumaczeniem o szukaniu inspiracji i nudzie w naszym seksie.... Już odowiadam - wtedy na prawdę tak było.... mi się nie podobało, jemu się nie podobało, ale każdy milczał. Po tej sytuacji porozmawialiśmy na temat seksu, powiedzielismy sobie co nas kręci, co nam się znudziło.... Miało być lepiej, fajniej i było.... przez następny miesiąc, może krócej. Teraz znowu uprawiamy taki sam nudny seks i tak samo rzadko..... A mnie ten wpis też przeraził.....

wydaje mi się, że to nie jest powód, dla którego warto kończyć związek. tzn. byłby, gdybyś miała pewność. ale nie masz. a poza tymi wpisami nic nie wskazuje na to, żeby był nieuczciwy. pogadaj z nim o tym, powiedz, że nie wierzyć w te głupie wymówki i niech powie o co chodzi. że czujesz się zagrożona i źle Ci z tym. poobserwuj go trochę itp. myślę, że jeśli ma drugie życie to zauważysz to prędzej czy później.

to kwestia dojrzałości - jak ci cos nie pasuje w zwiazku, to naprawiasz zwiazek a nie szukasz na boku to bardzo proste twoj facet lubi szukac na boku - bo łatwiej

Kazdy facet wchodzi na takie strony glownie po to zeby sie doszkolic moj tez wchodzi a potem to co widzial w takim filmie wykozystuje w lozku.I to jest fajne

jesli chodzi o smsa wyslanego do dziewczyny ktorej nie znal nawet za dobrze, ja go odkrylam on sie zarzekal ze nie wie co to za sms ze pewnie wyslalo sie przypadkiem, oczywiscie nie uwierzylam w przypadkowego smsa ale z 2 str kiedys sama dostalam smsa od niego zuplenie bez sensu i okazalo sie ze mial niezablokowana klawiature i sie wyslal sam, moj facet tez przysiegal, zarzekal sie ze on tego smsa naprawde nie wyslal, ze pewnie mial w zapisanych i sam mu sie wyslal, ja do dzis mam watpliwosci, ale wlasciwie nie wiedzialam co zrobic, nie mialam dowodow nidy wczesniej nie zdarzylo sie nic podobnego itd mysle ze musisz czekac i obserwowac moze naprawde nie jest winny

a w ogóle skąd wiedziałaś, że ten wpis na forum był jego?

w tym wpisie podał swojego maila. Ja? Mam 23 lata. on 29.

Badz czujna i miej oczy i uszy szeroko otwarte:)