Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

biedra

czemu tu dzisiaj taka zamuła?

Polecane posty

Gość
ja tam sie ciesze, wole taka niz upały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osrajmucha
😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerwa ile ważysz i ile masz
wzrostu? a i jaka płeć oraz cycki jakie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przerwa🖐️ tez nie lubie upalow, ale z tymi deszczami to juz pałka sie przegła :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takich ostrych upałów chyba nikt nie lubi ale jednak fajniej jak na dworze cieplutko niż jak ciągle pada :( Nie ma co robić, gdzie wyjść za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciągle pada! Asfalt ulic jest dziś śliski jak brzuch ryby, Mokre niebo się opuszcza coraz niżej, żeby przejrzeć się w marszczonej deszczem wodzie. A ja? A ja chodzę desperacko i na przekór wszystkim moknę, Patrzę w niebo, chwytam w usta deszczu krople, patrzą na mnie rozpłaszczone twarze w oknie, to nic. Ciągle pada! Ludzie biegną, bo się bardzo boją deszczu, Stoją w bramie, ledwie się w tej bramie mieszcząc, ludzie skaczą przez kałuże na swej drodze. A ja? A ja chodzę, nie przejmując się ulewą ani spiesząc, Czując jak mi krople deszczu usta pieszczą, ze złożonym parasolem idę pieszo, o tak! Ciągle pada, alejkami już strumienie wody płyną, Jakaś para się okryła peleryną, przyglądając się jak mokną bzy w ogrodzie. A ja? A ja chodzę w strugach wody, ale z czołem podniesionym, Żadna siła mnie nie zmusza i nie goni, idę niby zwiastun burzy z kwiatkiem w dłoni, o tak. Ciągle pada, nagle ogniem otworzyły się niebiosa, Potem zaczął deszcz ulewny siec z ukosa, liście klonu się zatrzęsły w wielkiej trwodze. A ja? A ja chodzę i niestraszna mi wichura ni ulewa, Ani piorun, który trafił obok drzewa, słucham wiatru, który wciąż inaczej śpiewa. Ciągle pada, nagle ogniem otworzyły się niebiosa... który wciąż inaczej śpiewa. A ja? A ja chodzę desperacko i na przekór... patrzą na mnie rozpłaszczone twarze w oknie, to nic. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba brać przykład z tej piosenki :D I ruszyć się :D i pochodzić trochę po deszczu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki mialas nick wczesniej
biedronko ? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaki mialam nick... mialam ich kilka, ale i tak malo kto by pamietal ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
🖐️ deszcz jest zajefajny :classic_cool: ubierzcie sie lekko i wyjdzcie na dwór, zmarzniecie i przemokniecie ale zajefajne uczucie i najlepiej gdy jest taki mocny i siarczysty tylko jeszcze polecam cos na głowe zeby was sasiedzi z okien nie rozpoznali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×