Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kamep2

Aborcja

Polecane posty

Gość nietoleruję nietolerancji
Nataluś I o to właśnie nam chodzi, że sprawa z adopcją nie wygląda tak łatwo, jak niektóre romantyczne idealistki to przedstawiają. I agitują, żeby oddać do adopcji, bo na pewno za chwilę znajdzie się dla tego maluszka kochająca rodzina. Dziewczyny, które się tu wypowiadają, nie są za adopcją, ale również nie potępiają w czambuł aborcji, bo zdają sobie sprawę, że życie bywa trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooppppppp
"druga sprawa sa odpowiednie warunki materialne,my młode słabo zarabiajace małzenstwo mieszkajace w starej kamienicy w której jedynymi mediami sa zimna woda i prad(wc wspólne na korytarzu)nawet nie mamy po co udawac sie do osrodka adopcyjnego!!!!" Ale spłodzić dziecko osobiście i wziąć go do takiej nory czy tam innego burdelu z zimną wodą i łazienką na korytarzu, bez odpowiednich warunków dla dziecka to według ciebie jest sens? I jakoś to ci absolutnie nie przeszkadza że twoje dziecko bedzie się wychowywać w takich warunkach? No gratuluję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko i corko
natalus mieszkasz w jakiejś ruderze i chcesz miec dziecko aby je w tej ruderze wychowywac? ty jestes aby normalna osoba? bo raczej nieodpowiedzialna co najmniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooppppppp
Jak widać brak godziwych warunków do wychowywania dziecka nie jest żadnym problemem w powoływaniu go na świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja nora jak jak nazwałas moje mieszkanie ma 45 metrów,goraca wode zawdzieczamy bojlerowi,gaz mamy dzieki butli etc z tym ze pewnie o tym nie wiesz bo watpie w Twoja adopcje ale osrodka adopcyjnego to nie interesuje....Czemu watpie?Zaden psycholog,pedagog ani psychiatra a tacy specjalisci maja decydujace zdanie nie wydał by Ci odpowiedniego zaswiadczenia...Tak agresywni,impulsywni ludzie nie kwalifikuja sie do adopcji!!!Dlaczego mnie obrazasz?Tylko dlatego ze moje poglady sa inne niz Twoje?I chcesz zeby inny uwierzyli w Twoja adopcje przy takiej postawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooppppppp
Agresywna? Impulsywna? A gdzie? Tobie po prostu się nie podoba że pisze prawdę. Obrażam cię? Gdzie? Bo chcesz dziecko ale prędzej umrzeć bezdzietna niż jakieś zaadoptujesz. Ty nawet tego nie bierzesz pod uwagę. To ja się zastanawiam kto ci w ogóle dał kwalifikacje zawodowe? Bezpłodna panna która niby pracuję w tak delikatnym zawodzie i majaca dzieci z domu dziecka za nic. No i jeszcze mieszkajaca w norze gdzie pewnie psa było by szkoda wziąć. I wierz mi gdybym miała jakikolwiek wgląd na to gdzie pracujesz to z pewnością bym zareagowała bo tak rozchwiane emocjonalnie osoby, niedojrzałe, nieodpowiedzialne nie powinni pracować w takim zawodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooppppppp
I skoro jsteś tak pewna siebie, swojego zdrowia i w ogóle to pochwal się jak się nazywasz i gdzie pracujesz. Z przyjemnością zadzwonie do Twojego pracodawcy i opwoeim mu o twojej niezrównoważonej postawie. Takie osoby jak ty rodzą patologie, płodzą dzieci w niegodziwych warunkach i potem żebrzą po urzędach aby im pieniadze na chleb dły bo takie osoby jak wy to wieczne młode małżeństwa z trudną sytuacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też watpie w te jej prace
mam do czynienie z osobami na podobnych stanowiskach i jestem zszokowana ze ktos w ogole dopuszcza takich za przeproszeniem 'psycholi' do takich spraw. niekompetencja i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihihi:):):):):)od roku nie panna tylko meżatka:):):):):)I ty podobno mnie nie obrazasz?:):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chicory1986
natalus koloryzujesz zbyt mocno. Procedury ciągną się latami? A to dziwne bo w mojej rodzinie to poszło bardzo szybko, coś około roku z kawałkiem. Jeśli ktoś ma odpowiednie warunki by wychowywać rodzone dziecko i zapewnić mu byt, ma też warunki aby zaadoptować. Widać że tobie niesmak adopcja a nie że nie możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooppppppp
Nie podoba ci sie panna? A co wolisz przeczytać? Bezpłodna starucha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooppppppp
To pochwal się pracą, zapewnie jesteś idealna pracownicą więc nie masz się czego wstydzić. Czy jednak się nie doczekam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yeeeeahaa
nat tobie juz sie na leb walnela ta nieplodnosc moze czas zamienic ginekologa na psychiatre? biedne te twoje dzieci beda, oj biedne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yeeeeahaa
a na jakim ty jestes poziomie? bo jak na razie nieplodnej krowy. masz racje, nie ten poziom. idz do innych nieplodnych bab pouzalac sie nad swoim marnym zywotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooppppppp
A co masz już powiedzieć... Rozumiem, że trudno na poczekaniu zmyslić jakąś instytucję czy nazwisko bo nie daj boże naprawdę by ktoś zadzwonił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooppppppp
Cóż chyba będę musiała się zgodzić z yeeeeahaa. Jedynymi osobami na poziomie chyba w takim razie są inne kobiety które cierpią na bezpłodność i są przeciwniczkami adopcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooppppp masz racje nie powinno sie gardzic dziecmi z pytulku kazde dziecko zasluguje na milosc i na uznanie i tez dlatego te kobiety co nie sa wstanie utrzymac dziecka decyduja sie na aborcje pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potępiaja tych co chca aborcji dokonac doradzaja aby dac do domu dziecka a nie chca zaadoptowac i jaki tu sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym ze ja nie jestem przeciwniczka aborcji,i napewno nie doradzałam Mify oddania dziecka do adopcji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adopcji rowniez nie i tu bym nawet powiedziała ze jestem wielka zwoleniczka adopcji...tylko niestety drogie panie posty czyta sie w całosci a nie wybiórczo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×