AUTOSTOPOWICZKA...

Ostatnio jechałem do rodziców,zatrzymała mnie kobieta około 40-ki.Poprosiła czy moze sie ze mna zabrac,zgodziłem sie. powiedziałem jej ze to bedzie sporo kosztowac taka przejazdzka :) wiedziała o co mam na mysli...Podczas jazdy połozyła mi reke na rozporku i bez pytania rozsuneła,mmm. Co działo sie dalej??domyslcie sie. Pozdrawiam Cie Aniu....Ps.jezdze czesto Warszawa-Lublin :)

ha ha ha chcialbys...

Mało wiesz wiec sie nie wypowiadaj...

ale nikt nie pisze o tym na forum....trochę dyskrecji panowie...

to ja Ania, Pawle, bylo bardzo milo ,szczegolnie mineta byla niesamowita :) polecam sie na przyszlosc :)

do zdarza się.... dyskrecja?zawsze he he :) pozdrawiam

ACHTUNG ACHTUNG - stężenie mitomanii w tym temacie przekroczyło wszelkie dopuszczalen normy!!!!!

do Ania1923 :* dla Ciebie.Buziak

ooo dla ciebie tez :) nastepnym razem znow zrobie ci algide.

do Dyskretny smyracz byc moze nie zawsze jest to codziennoscia-to nie mit...:)

do Ania1923 mmm... super :) Pozdrawiam Cie Aniu1923.

no przecież panie przy drodze od dawna zatrzymuja i to robia, co za problem, jedni korzystaja inni nie

do luuuudzie byc moze Ty korzystasz z takich usług-powodzenia...

ludzie, toz to ohyda. a Pawel jest przystojny i jak widze jego pytonga to od razu mi suty stają. chetnie mu robie loda w trakcie jazdy, lubie tez glebokie gardlo na przydroznym parkingu.

do Ania1923 pisali o dyskrecji a nawet nie mam z Toba kontaktu :) chciałbym miec Taka Anie1923 zawsze i nie tylko w podrozy :)))

nie przejmuj sie, pojawie sie na trasie niebawem. wezmiesz mnie ostro od tylu! uwielbiam to. a ty?

do Ania1923 oj tak:) bede jechał w piątek około 15 :)