Prosze o doradzcie co zrobić ...?????

Sama niewiem już co robić,postanowiłam napisać tutaj...mój problem polega na tym że moj 5 letni synek nie może dokońca zaakceptować mojego nowego faceta.Jest o mnie bardzo zazdrosny,gdy tylko on przyjezdza na pare dni to syn zawsze wypytuje kiedy on już wreszcie pojedzie,największy problem jest w tym że mój chłopak wprowadza sie do mnie za 4 dni i planujemy wspólne mieszkanie i życie. Jak sobie poradzić z tą sytuacją??? Jak namówić syna aby zaakceptował mojego nowego partnera w swoim życiu??? Dzisiaj mi powiedział że on niechce aby ten spał ze mną w jednym łóżku,odpoczywał ze mną,oglądał filmy itp. Przerasta mnie troche ta cała sytuacja...doradzcie coś,prosze. Rozstałam się z mężem pól roku temu,żyjemy w dwóch osobnych państwach.Syn nie ma bliższego kontaktu z ojcem.

Nie dziw się, że dziecko tego nie może zrozumieć- pół roku temu miał tatę, a tu nagle nowy facet się wprowadza. Nie chcę Cię oceniać bo nie wiem ile znasz tego mężczyznę, ale uważam, że zanim zdecydujecie się zamieszkać razem, Twoj synek powinien lepiej go poznać. Mały na pewno go polubi, jeśli parę razy wybierzecie się na jakieś "familijne" wycieczki, gdzie będą atrakcje dla dzieci. Ważne jest, aby Twoi mężczyźni spędzali ze sobą dużo czasu :)

dziewucho:) to samo zniknie:) twój men musi mu okazać to, że go lubi a dziecko potrzebuje czasu. dla niego jako matka jestes najważniejsza na świecie i nie chce cie z nikim dzielic, chodź wiadomo jak małe dziecko rozumie świat:) przejdzie:)

Staram się jak mogę i mój facet też,zawsze gdzieś w weekend razem wychodzimy ale mój synek nawet niemówi "cześć" na powitaniemojemu facetowi już niemówiąć o jakiejś konwersacji,naprawde niechce aby traktował go jak jakiegos wroga :-(.