Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość musze to napisac

sprawilam corce lanie

Polecane posty

Gość musze to napisac

Wiem, ze powinno sie tego robic, nigdy wczesniej nawet klapsa nie dostala ale przegiela. 2 klasa gimnazjum, ja sie dzisiaj dowiaduje, ze na koniec roku 7 dwoj - cud boski, ze w ogole zda do kolejnej klasy. Wiem, ze ma mozliwosci, zeby sie nauczyc. Nie ma zadnych obowiazkow powaznych procz wyrzucania smieci i utrzymywania porzadku w swoim pokoju, od czasu do czasu sprzatnac lazienke i rozpakowac zmywarke. To chyba nie jest nadmierne obciazajace w tym wieku, prawda? A juz na pewno nie na tyle, zeby sie w ogole nie uczyc. Oceny bym jeszcze przebola jakos, w koncu to nie koniec swiata. Ale odkrylam po pierwsze, ze pali papierosy a po drugie, ze uprawia seks. W tym wieku to nawet karalne jest !!! No i sie stalo. Nie wiem sama jak mam z nia rozmawiac, od polrocza prosilam, tlumaczylam, dawalam pieniadze na korki, na ktore jednak nie chodzila i co? I nic. Dzisiaj przyszlam ze szkoly. Powiedzialam, ze skoro przez glowe nie wchodzi to moze przez tylek wejdzie. Kazalam jej zdjac spodnie, wyciagnelam swoj pasek ze studenkich czasow kiedy chodzilam wylacznie w wojskowych ciuchach i spralam jej tylek. Nie wiem ile razy, chyba duzo. Obrazilam sie na mnie. Mlodsza corka lat 10 byla w takim szoku ze poszla sprzatac swoj pokoj. Nie wiem czy dobrze zrobilam, moze trzeba bylo rozmawiac najpierw. Ale ja juz nie mam sily. Mnie nikt nie bil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hheeghw
zrobiłaś bardzo dobrze, za te wszystkie kłamstwa należało się, próbowałaś rozmawiać, ale to nic nie dało, uważąm że postąpiłaś prawidłowo/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajną masz córkę :-o Należało jej się. Ja to w gimnazjum spaliłabym się ze wstydu jakbym jakąś tróję na świadectwie miała. Co się dzieje z tą młodzieżą.:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem trzeba kochana
może coś to da. W każdym razie to taki durny wiek. Myślę, że jeden "kibelek" w tej samej klasie by ją skutecznie otrzeźwił!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze to napisac
Ja nie wiem, ale czuje straszne wyrzuty sumienia. Z drugiej strony wiem, ze jakas kara sie wreszcie nalezala. Byla w szoku kiedy powiedzialam, ze dostanie lanie. Ale ja wiem jak to jest, tylek popiecze pare dni a potem znow to samo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez ty nie zbilas
jej za oceny jak sama mowilas, tylko za to ze sie bzyka. nastepnym razem nic ci nie powie, ba bedzie sie lepiej kryc ;/ tez nie bylam aniolek ale jakby moja matkanaruszyla moja nietykalnosc cielesna to bym nie wybaczyla mam nadzieje ze ci odda kiedys na starosc jak sie "frustruje" z twojego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie bylas przez caly rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co ty gadasz
dobrze zrobilas przeciez ty nie zbilas a ty co taka nietykalska, czasem sie nalezy lanie jak nic innego nie pomaga, ja dostalam kilka razy lanie i nie mam ochoty uderzyc za ato mojej mamy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rebeka ma beka
Niestety ale należało się jej. Skoro prosiłaś, rozmawiałaś, groziłaś a to i tak nic nie dało.. Kurde przecież dwóje na świadectwie gimnazjalnym to OBCIACH :O Ciekawe czy jest jej chociaż wstyd, ze tak zawaliła sprawę. No i jeszcze ten sex. Z tym już nic teraz nie zrobisz. Skoro posmakowała tego owocu to wątpie by juz z niego zrezygnowała. Jak ochłoniecie po tej sytuacji, pogodzicie się to musisz z ni ą porozmawiac o antykoncepcji. No chyba, ze już macie taka rozmowę za soba. życzę Ci dużo cierpliwośći i spokoju ducha !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówi się że lanie to nie
metoda, ale uważam, że dobrze zrobiłaś. Gówniara w tym wieku powinna wiedzieć co jej wolno a co nie. Nauka, szacunek dla rodzicó to podstawa. Na resztę przyjdzie pora, jak nie to będzie beczeć, że brzuch od sexu rośnie, a poza tym ręce mi opadają, jak widzę co robi dzisiejsza młodzież. Mam 27 lat, we wrześniu wychodzę za mąż. Rodzice ze mną nie mieli problemów, kilka razy dostałam pasem po dupie i wiedziałam już jak się zachowywać. W tym momencie jestem po wyższych studiach, mam swoją firmę i szacunek dla rodziców. Na dobre mi to wyszło, a nie modne bezstresowe wychowanie i 16 latki bzykające się po kiblach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez ty nie zbilas
i co to zmieni ze jej wlala he? poprawi oceny? juz za pozno ona po prostu sobie odreagowala bo tak najprosciej dlaczego bicie dziecka jest akcpetowane a przylanie rodzicowi(kiedy juz bedzie stary, na anszym utrzymaniu a w dodatku robil glupoty) juz nie? "dla wlasnego dobra"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rebeka ma beka
dokładnie, ja w swoim prawie 28 letnim żyiu dostałam tylko kilka razy manto. Ostatni raz jak miałam ok. 14 lat. Wagary, zawalony semestr plus fajki. Dupa piekła ale lanie pomogło. Wcześniej ciągle mama ze mną rozmawiała, tłumaczyła mi. Ja wiedziałam że robię źle ale chciałm sobie udowodnić jaka to jestem dorosła. Napewno nie mam teraz chęci mścić się za to na mojej mamie :P Z perspektywy czasu wiem, ze dobrze zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie bylas przez caly rok
co wy gadacie przeciez to duza dziewczyna az g;lupio ja bic. nie wiem gdzie byla matka jak dziewczyna nalapala zlych ocen, jak poszla z kims do lozka. niestety, ale jak sie z dzieckiem nie ma dobrego kontaktu to pozniej sa takie efekty. sama jestem mloda i nie jedno mam za uszami, ale Mamy nigdy nie zawiodlam. trzeba dziecku poswiecac mase czasu aby nie robilo glupot. zamias ta tluc, lepiej zmien podejscie. bo machnie dzieciaka i pojdzie z domu, a szkoda by bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze to napisac
Nietykalnosc cielesna to ona sama sobie narusza dajac dupy jakiemus kolesiowi. Co ja mam robic z nastolatka? Wydawalo mi sie, ze dobrze pilnuje dzieci, ie pozwalam na nocne szwendanie sie bo to jeszcze nie ten wiek a ona sie bzyka, pali fajki i olewa szkole. Zeby chociaz tego chlopaka do domu przyprowadzila. Co bedzie jak w tym wieku zajdzie w ciaze? Ciaza to pol biedy ale jak zlapie jakiegos syfa? Moze potem nie bedzie mogal miec dzieci w ogole. Ja wiem, ze dzieci przed wszystkim nie uchronie ale przed niktorymi rzeczami chyba powinnam. Co robilam caly rok? No wiec moje dziecko zawsze sie dobrze uczylo, swiadectwo z poprzedniego roku bylo z czerwonym paskiem, nigdy nie martwic nie musialam takimi rzeczami. Pierwszy szok byl na polrocze - 4 zagrozenia, zadnej czworki czy piatki tylko same dwoje i troje, nie licze w-f. Nie moglam isc na zebranie w polowie pierwszego polrocza bo lezalam z zapaleniem oskrzeli. Dziecku zawsze ufalam. Wychowaczyni mogla chociaz zadzwonic, ze cos sie dzieje. Bo w domu tego nie bylo widac. Nawet potem nie bylo widac. Chodzilam pytalam, czy ma jakies problemy czy cos. Nie bylo widac, zeby wpadla w zle towarzystwo ani nic z tych rzeczy. A potem odkrylam prezerwatywy i papierosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ok z jednej
strony dobrze zrobiłaś bo zasłużyła. Z drugiej - gdzie byłaś wczesniej że nie wiedziałas dotychczas że ma 7 dwój ? Jakim cudem nie wiedziałas gdzie chodzi i z kim się spotyka że w tym wieku ( nie wiem ile sie ma w 2 gimnazjum... 14 lat? ) Nie chodziłą na korki - to trzeba było sprowadzic korepetytorkę do domu - pamiętam że moja matka tak zrobiła jak byłąm mniej więcej w tym wieku. Poprostu wydarła mnie z łóżka o 7 rano ( w sobotę!!) i oznajmniłą ze za 15 minut bedzie tu korepetytorka z matmy i fizy. NIE ROZUMIEM jak matka moze dopuscic do takiego zachowania dziecka w tym wieku. I nie mówię tego jako jakas stara baba z zasadami z poprzedniego stulecia tylko jako studentka z dość liberalnymi na ogół poglądami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do musze to napisac
i kretynico seks w tym wieku jest kaalny, ale dla osoby która to robi z dzieckiem, a nie dla dziecka. kara powinna byc dla ciebie, bo corki upilnowac nie umiesz. skad takie tepaki pochodza? ps: powinnas udac sie na leczenie psychiatryczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Berlingo.
2 klasa gimnazjum i 10 lat? cos tu nie gra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Berlingo
10 lat ma ta młodsza:) pewnie młodszej tez pzywali, a jak przywali to i kiedys pewnie zabije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze to napisac
Aha, w ogole nie jestem samotna matka, maz tez wtedy byl w delegacji. Interesujemy sie dziecmi, zawsze posz kole przychodza opowiadaja co sie zdarzylo i tak dalej. A tu nagle odkrywam wagary, kiepskie oceny i mnostwo innych rzecz. Wiec juz wiem, ze moja corka nauczyla sie niezle klamac. Stracilam do niej calkowite zaufanie. Nie wiem co zrobic z wakacjami bo ma jechac na oboz tydzien po rozdaniu swiadectw ale po takim czyms to sie chyba nie nalezy. Ja nigdy dzieci nie ilam, nie uderzylam, nawet scierka nie dostalay, poswiecalam czas na czytanie ksiazeczek, tlumaczenie, ogladanie madrych bajek itd itd. A i co z tego mam? same problemy a juz myslalam, ze wiek dojrzewania przejdzie jakos bezbolesnie. Mnie nikt nie bil i ja swoim rodzicom klopotow nie sprawialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzoooooooooooo
dobrze zrobiłas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Berlingo.
sorki, zle przeczytalam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja popieram
kobita naruszyła nietykalność gówniary? przecież się nad nią nie znęca. Zasłużyła na lanie i je dostała. Jakby więcej dzieci dostawało od czasu do czasu po dupie to moze nie szwędałoby się tyle młodocianych przestępców po ulicach. Smarkula ma znać swoje miejsce, a nie pieprzyć się po kątach i zawalać szkołę. Jak ją dupa poboli przez kilka dni to moze się czegoś nauczy. Popieram w całej rozciągłosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co myslisz ze jak jej dasz
w tylek to nabierze do ciebie szacunku? Oprawcow sie nie szanuje, wrecz przeciwnie. Bylo z nia wczesniej rozmaiwac, interesowac sie i stopniami, paleniem i puszczaniem sie, a ty sie nagle ocknelas. bez sensu. Ktos wiekszy od ciebie na tej samej zasadzie moglby dac ci w tylek , jako matce, co sie nie sprawdzila. Ja moich dzieci nie tknelam, rpozmawialam z nimi duzo, interesowalam sie ich zyciem i nigdy nie mialam najmniejszych problemow, ani wszkole, ani poza. To lanie to ,ze tak powiem, ukoronowanie twojej porazki wycjhowawczej. Przykro mówic, ale tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze to napisac
No i wiedzialam, ze tak bedzie. Przeciez pisze, ze dziecko nigdy mi nie dawalo powodow do braku zaufania. zawsze sie dobrze uczyla, wiedzialam z kims sie spotyka. No ale przeciez nie upilnuje 24 godziny na dobe. Corki przychodza do domu ok. 12-14-16. Ja z mezem o 16.30 i 17. Wiec jakis czas sa w domu same, no niestety. I co mam powiedziec? jak masz zaufanie do dziecka, ktore zawsze przychodzi o czasie, nigdy nie klapie, nie zaniedbuje obowiazkow to przestajesz sprawdzac to i tamto bo myslisz, ze tak juz bedzie zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie bylas przez caly rok
nie bylas na zebraniu bo bylas chora ok. ale przyznaj, ze bylo Ci wygodnie, ze zawsze wszystko bylo ok. mialas juz pierwsze objawy tego, ze cos jest nie tak kiedy dowiedzialas sie o ocenach na polroczne, a mimo to nie dalas rady przypilnowac corki. teraz pretensje mozesz miec przede wszystkim do sobie. do niej tez bo dzieckiem juz nie jest, ale do siebie wieksze. zlalas ja ale to sprawi tylko to, ze bedzie widziala, ze nie moze Ci ufac. bo kiedy sie wydalo, ze ma klopoty to zmiast jej pomoc ty ja bijesz. powinnas daj jej kare, zapisac na lekcje przez cale lato albo wywiezc na drugi koniec Plski na oboz jezykowy bylaby to dobra nauczka. z lania nic nie wynika poza tym, ze rozladowalas na niej emocje. a o seksie to trzeba bylo z nia rozmawiac juz dawno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do musze to napisac
zawsze jest ten pierwszy raz:) a coka zobaczysz ze cie znienawidzi. chyba ze sie wdala w ciebie, wtedy sie zemsci za swe nierobstwo na wlasnych dzieciach. wez babo idz sie zabij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ok z jednej
Co to znaczy że nagle odkryłas 7 dwój? Nie chodziłaś na zebrania, nia miałaś kontaktu z wychowawczynią? Co to znaczy że nie wiedziałas o chłopaku - a czy kiedyś powiedziałaś córce że jeżeli pozna jakiegoś kolegę to chętnie też go poznasz, ze moze go przyprowadzić do domu, posiedzieć z nim u was w domu? Miałabyś kontrolę i ne szlajałaby się nie wiadomo gdzie. Co to znaczy ze odkryłaś że pali - wcześniej nie czułaś? Nie pierzesz jej ubrań że nigdy nie poczułas smrodu papierosów? Jak często gadałas z córką NA SPOKOJNIE o seksie, pierszych miłościach itd. Na prawdę nie chodzi mi o naskakiwanie na Ciebie. Po prostu widzę że kompeltnie nie radzisz sobie z córką i jezeli tak dalej pójdzie moze byc tylko gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ok z jednej
pierwszych* (literówka, zaznaczam, zanim przylecą słowniki ortograficzne :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś kręcisz
piszesz, że córka w tamtym roku miała świadectwo z paskiem, a teraz ma 7 dwój, to JEST OZNAKA DUŻEGO PROBLEMU, co ja piszę, OGROMNEGO , twoja córka ma dużo poważniejsze problemy niż te dwóje, coś naprawdę złego musiało się stać, albo chce w ten sposób zwrócić twoją uwagę, jedno jest pewne, dużo w tym twojej winy, nie poświęcasz jej uwagi, radzę ci, żebyś poszła z nią do psychologa, ale najpierw sama tam pójdź po radę, zmiana od 5-kowj uczennicy do 2-kowej w ciągu tylko roku, to sygnał, że dzieje się coś BARDZO POWAŻNEGO, może to "tylko" złe towarzystwo? nie wiem, ratuj swoją córkę póki nie jest za późno, może ten seks wymuszony? niby ona tego "chce", ale robi to po to, aby chłopak jej nie zostawił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak przychodziłaś do domu to co ? Corka nie mówiła jaką ocenę w szkole dostała ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×