z napletkiem czy bez?

mój nowy facet ma super pena [długość i grubość] ma ponadto krótki napletek o jakim sie tu od czasu do czasu czyta, taki ze jest stale zsuniety z główki a jak stanie to tylko zostaje mała fałdka na trzonie. Strasznie mi sie taki podoba i rajcuje jak nie wiem. Dota miałam dwóch chłopaków obaj mieli długie tzw. normalne napletki. teraz mając porównanie chyba wolę taki krótki. A jakie jest wasze zdanie i doświadczenia? Chętnie się dowiem. Hejka!

http://tnij.org/dl0m

Nie napletek zdobi człowieka

dołaczyłas do klubu szczęsliwych to znaczy dziewczyn które poznały co to facet z odsłoniętym koncem. jasne że odsłonietym trwale. mnie si ę tez takie peny podobają

też pytanie ! jasne że bez!!! miałam kiedyś chłopaka z takim ... teraz usycham z tesknoty

"hejka" mi się kojarzy z Mariolką krejzolką z tego kabaretu:D

Nie macie się z czego cieszyć bo taki z ciągle odkrytą główką to już połowę mniej bodźców odbiera , jest mniej wrażliwy

aha zapomnialem - hejka :D

A czy to nie jest przypadkiem obrzezany żydek? Ogólnie obrzezanie tworzy grubienie się powłoki grzyba i jest mniej czuły...żenada