Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marianna 5555

separacja czy warto

Polecane posty

Gość marianna 5555

Jestem mężatką. Mamy dwóch synów 16 i 10 lat. Z moim m. w ogóle do siebie nie pasujemy. Zupełnie inne charaktery i kłótnie praktycznie na okrągło. Jestem już zmęczona. On twierdzi, że rodzina najważniejsza. Nawet chce budować dom. Powiedziałam, że żadnego kredytu nie podpisze. Chce rozdzielności. Czy separacja reguluje opiekę nad dziećmi? Czy dzieci mówią z kim chcą być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna 5555
Czuję, że chce mnie wykiwać. Wmawia mi, że nie należy mi się połowa majątku. Pracuję od początku małżeństwa. Mamy komfortowe 100 m. mieszkanie. Samochód wart jest 50 tys. Powiedział, że mogę o nim zapomnieć. Jeszcze kawałek działki, którą przepisała babcia mojego męża. Co robić? Nie mam dokąd pójść Ja to uregulować prawnie, bo już mi ręce opadają :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna 5555
A tak w ogóle to bardzo mnie kocha :-) Tylko co to za miłość ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chcesz sie coś dokładniej dowiedzieć, to odezwij sie do mnie na gg bo net mi wolno chodzi trudno tu się dogadać ogólnie separacja to to samo, co rozwód, tylko nie możesz wziąć ślubu wszystkie inne skutki prawne są identyczne jak przy rozwodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna 5555
Ewa - nie mam gg :-(, ale myśle że wkrótce nad tym popracuję. Chciałabym rozstać się z mężem jak najmniej boleśnie. Nie chcę szarpać się po sądach. Tylko czy można polubownie to załatwić - nie wiem... Myślę, że to jego straszenie to forma obrony. Jemu zależy na małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podczas separacji masz od razu rozdzielność majatkową ale podział majątku trzeba zrobic oddzielnie przy rozwodzie a czemu separacja a nie rozwód? i tak się trzeba "po sądach" ciągać...niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqqqqqqqqqqqqqq
a 16 lat temu i 10 tego nie wiedzialas .tylko do lozka szybko a teraz nie zgodnosc chatakterow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna 5555
wiedziałam, wiedziałam. Chciałam dobrze, miałam nadzieję na lepsze jutro.Widzę jednak że pewnych rzeczy się nie przeskoczy. Z synów jestem b. dumna i nie wyobrażam sobie życia bez nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna 5555
a nie można zrobić podziału majątku przy separacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geodeta 365
wspolczoje ze corki nie masz. pewnie nie czujesz sie do konca spelniona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna 5555
Nie współczuj, bo nie masz czego. Najważniejsze to zdrowe dziecko, ale ty pewnie jeszcze nie masz dzieci. Moja koleżanka ma córkę ale z Downem, wtedy można współczuć, bo to naprawdę wymaga wieeeele cierpliwości. Kuzynka natomiast ma syna z porażeniem. Tak więc - grunt to zdrowie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy separacji można zrobić podział majątku separacja ustanowiona wyrokiem sądowym ma takie same skutki prawne jak rozwód, z jedną róznicą - jest sie formalnie "mężem i żoną" - czyli nei można wziąć ślubu z kimś innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna 5555
Dzięki Ewa za odp. Inny ślub akurat "ani mi w głowie" :-) A my i tak w przyszłości pewnie nie będziemy razem. Ale narazie mamy małoletnie dzieci, więc chyba separacja byłaby ok. Mąż zgodził się na podział majątku, chociaż tak jak on chce (tylko mieszkanie do podziału) i tu akurat nie ma racji. Chętnie wyprowadziłabym się, ale nie mam dokąd. On mówi, że się nigdzie nie wyprowadzi. Moi synowie, zawsze gdy skądś wracają po dłuższej nieobecności (obozy sport., ferie, wakacje) mówią, Ze wszędzie dobrze, ale w domku najlepiej :-) Nie wiem czy mam burzyć ten ich świat, czy trwać w tym zwiĄzku i poczekać aż starszy syn wyjedzie na studia (takie ma plany - za 3 lata), a młodszy podrośnie. A do tego czasu załatwić separację? Trochę to wszystko skomplikowane, zwłaszcza gdy są dzieci, ale cóż bez nich warte byłoby życie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to nie chodzi nawet o ten inny ślub tylko dla mnie ta separacja to taka - ni pies ni wydra niby jesteście małzeństwem, ale nic Was nie łaczy - macie rozdzielność majątkową, nie dziedziczycie po sobie, dzieci mają ustaloną opiekę i miejsce zamieszkania przy jednym z Was, jeśli jednak ktoś się wyprowadzi a poza tym - sami zamykacie sobie drogę do znalezienia ew. kogoś bliskiego, no bo jesteście formalnie mężem i żoną dla mnie to dziwny stan by był jeśli juz idę do sądu, zakładam sprawę, to niech to będzie coś porządnego, raz na zawsze - takie jest moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam
podybny dylemat i wiesz co ci powiem, jesli zakladasz ze w przyszłości i tak ze soba nie będziecie to weź odrazu rozwód,troche z tym wiecej problemow bo sa maloletnie dzieci ale mozna to załatwic ugodowo. U mnie bylo tak (dzieci 16 i 11 lat),sprawa ugodowa bez orzekania o winie , bez podziału majątku bo i tak mielismy mieszkać razem bo dzieci nieletnie,reszta bez problemów, sprawa ugodowa 40 minut i po placzu. Ale....zastanów sie poważnie nad mieszkaniem bo to później jest problemem,u mnie było podobnie,rozwód ugodowo a potem to dopiero byl sajgon,ex jakos nie byl juz taki ugodowy,robil na złośc doslownie we wszystkim,a co będzie jak po 2-3 latach znajdzie się panienka? zrób podział majątku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna 5555
Wolałabym chyba jednak tak narazie tego radykalnie nie przekreślać. Napewno rozdzielność majątkowa, więc przy separacji to się załatwia, prawda? A po kilku latach, gdy jedno z dzieci będzie już pełnoletnie załatwić rozwód z powodu braku pożycia w małżeństwie. Wtedy chyba będzie prościej. Jak myślicie. Chcę to załatwić jak namniejszym kosztem mojego zdrowia. Jestem b. zmęczona tą sytuacją. Chyba sobie trochę odpuszczę te kłótnie. Spróbuję się wyciszyć. Moa matka twierdzi, że sama nie wiem czego chcę. A jej nie chciałaby ciągać po sądach. Jest po 70-tce, a ojciec po dwóch zawałach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozdzielności majątkowej przy separacji sie nie załatwia, ona następuje automatycznie, tak jak po rozwodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a-aśka
Jednego nie rozumiem - jeżeli chcecie dalej razem mieszkać to po co ci separacja? Myślisz, że wtedy nie będziecie się kłocić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna 5555
A więc wyjaŚniam jak ja to widzę - plan jest taki :-) Podzielić majątek. Nawet już mi nie zaleŻy na tym samochodzie, wezmę rower :-) Sprzedać 1 duże mieszkanie i kupić 2 mniejsze. Na to się zgodził. Powiedział też, że może dać mi np. 200 tys. na mieszkanie (weźmie kredyt ju ż po podziale majątku) i zostanie w tym dotychczasowym mieszkaniu. Nie chiałabym szarpać się po sądach. Przecież rozdzielnośc można też załatwić u notariusza, z tego co mi wiadomo. Cholerka - już sama nie wiem co robić .... Chcę mieć kawałek włsnego kąta, a do matki nie chcę wracać, bo jestem już dużą dziewczynką :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna 5555
Szukam cały czas jakiegoś wyjścia z sytuacji, ale rozwodu jednak chciałabym (przynajmniej narazie) uniknąć. Czy ktoś miał podobny dylemat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a-aśka
Czyli źle cię zrozumiałam. Myślę, że to dobre wyjście, choć dziesięciolatek raczej nie zrozumie różnicy między separacją a rozwodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna 5555
Masz rację 10-latek nie zrozumie. W ogóle mój m. uważa, że wcale nie dajemy tak złego przykładu tymi kłótniami, a dzieci z rodzin rozbitych gorzej się rozwijają i mają problemy w życiu późniejszym. Wczoraj wspomniał, że on dalej ma w planach budowę domu, bo zawsze o tym marzył, no i oczywiście ze mną :-) Poza tym jest człowiekiem, który dba o dom, dzieci, ma pracę, nie łazi z kumplami po knajpach, właściwie to nie lubi alkoholu, wcześniej 6 lat studiował (trochę to odczułam, bo więcej obowiązków na mnie spadło), pomaga mi, czasem coś ugotuje no i często mówi, że mnie b. kocha. Ja niestety jego od dawna już nie :-( Gdybym mogła go na nowo pokochać, ale to chyba niemożliwe... Tyle przykrych słów powiedzieliśmy nawzajem.... Boże już sama nie wiem co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolllolina
ciekawa jestem bardzo jak zakonczyla sie ta sprawa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolaiiiinaaa
ja mam bardzo podobna sytuacje tylko postu powyzej autorki bym nie napisala bo moj maz nie stroni od alkoholu lazi z kumplami i zaniedbuje nasze dziecko mamy mieszkanie spoldzielcze lokatorskie i za bardzo bym nie miala gdzie pojsc po jakimkolwiek rozwodzie i zle mi z tym bo tak spojnie bysmy mieli z synkiem 7 letnim gdybyśmy sami mieszkali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna35
Po lekturze kafeterii, wikipedii, stron typu www.separacja.info doszłam do wniosku, że przynajmniej trzymiesięczna przerwa w związku to najbardziej wskazana opcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No. A potem przez tydzień bzykanko jak przed ślubem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja wiem autorko czemu chcesz separacji a nie rozwodu - że jemu zamknąć drogę do ponownego ożenku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znaczy że dba o niego - przynajmniej sie chłopina nie wp...li drugi raz w podobne bagno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie oczu nie macie? temat z 2009 roku, oni już są dawno po rozwodzie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzuconakotka98
Uważam iż... panowie zza okna są seksi !! ^^ wgl to Dawid T. jest upośledzoną świnią, która mnie porzuciła.. mnie kotkę98 :( Pozdrawiam Was ! ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×