Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a ja uwazam ze

A ja uważam, że ciężarne należy traktować jak święte krowy i koniec

Polecane posty

Gość gość
Ja sie nie zgodze, poniewaz kazdy moze sie spieszyc i zle czuc, nie tylko kobieta w ciazy, szacunek nalezy sie kazdemu, a nie ze niunia w ciazy robi z siebie 8 cud swiata. Ja tego nie wymagalam. Jechalam rano na badania krwi z wielkim brzuchem, glodna, ale w przychodni nie upominalam sie o pierwszenstwo, bo byli tez tam ludzie starsi, matki z dziecmi i kazdy czekal na swoja kolej. co do wymagania od rodziny i meza-tez sie nie zgodze. Co to za zwiazek i rodzina, gdy pani w ciazy "wymaga" ? Pomoc powinna byc natralna i wtedy, gdy naprawde potrzebna, a nie dyktowana posiadaniem ciazowego brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nadal nie rozumiem z jakiej racji mam sie martwic obca baba i jej dzieciakiem? Dla mnie wazniejsza jest moja du/pa i moje dziecko, nasz komfort, nie obcych mi ludzi. Nie zamierzam przepuszczac w kolejce ciezarnej z pelnym wozkiem zakupow. Bo z jakiej racji? Komunikacja na szczescie nie jezdze wiec mnie bydlo nie obchodzi :P Twoja ciaza, twoj problem. Ewentualnie jeszcze twojego meza/partnera, znajomych, przyjaciol, blizszej i dalszej rodziny ale nie moj :D Nie interesuje mnie czy masz spuchniete nogi, czy ci ciezko czy lekko, czy ci buzuja hormony. To nie moj problem!!!!! Czy ciezarna obchodzi moje dziecko, czekajace na mnie w przedszkolu? Czy ciezarna obchodzi, ze mam okres, boli mnie brzuch, az mi sie chce wymiotowac a po nogach wrecz mi cieknie? Czy ciezarna obchodzi moj chory kregoslup i fakt, ze stanie w kolejce powoduje u mnie bole? Nie? Wiec mnie jej problemy tez nie obchodza. Proste! Dotarlo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie czytałam tematu, ale popieram autorkę i sama patrzę z życzliwością na ciężarne. Chyba że ta się wpycha do "mojej" kolejki, mimo że ma obok kasę pierwszeństwa. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzisz... mnie by obchodziło to co napisałaś autorko tego wywodu :) jeżeli byś była zabieganą mamą z kłopotem, obcą zupełnie, ale mogłabym C***omóc - uwierz, że na pewno bym to zrobiła. ludzie się dzielą na życzliwych i... takich jak Ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ah ta polaczkowa mentalność, nie ustąpię, bo nie i koniec :/. Zero empatii, życzliwości. Sama ustępowałam w kolejkach i starszym i ciężarnym. I niekiedy jak miałam cały wózek zakupów a osoba za mną powiedzmy 3 produkty również ustępowałam. Więc chyba nic dziwnego, że oczekiwałam tego samego gdy byłam w zaawansowanej ciąży? A tu nawet w laboratorium mieli sapy, gdy jeden jedyny raz skorzystałam z pierwszeństwa przy badaniu na krzywą cukrową. Na pozostałe badania zawsze czekałam w kolejce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie nawet nie upominam chociaż jestem w 9 miesiącu a przy recepcji wielki jak byk plakat o ustepowaniu miejsca ciężarnym i matkom z dziećmi. Ludzie to idioci udający że nie widzą nic dookoła. Śmiać mi się chce z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz za slowo swiete krowy
strzelilabym w ryja.miejsce moge ustapic(tylko zaawansowana ciaza!!!!)ale ciumkac nad taka nie bede.w ciaze moze zajsc PRAWIE kazda kobieta,od zawszonej narkomanki spiacej na dworcu po pania prof.dr habilitowana.zrozumie moj post kazda kobieta,ktorej macica jeszcze mozgu nie zarosla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to ciężarnej dr habilitowanej ustapilabys a ciężarnej zawszonej narkomance nie? fajna segregacja. Twój dziadziuś nie pilnował naszych w Auschwitz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nie na temat
A ja w trakcie ciąży bylam traktowana jak ksiezniczka,wspaniale to wspominam i dlatego może teraz jak mam styczność z kobieta w ciąży to staram się pomoc jej jak tylko moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz za slowo swiete krowy
jaka znowu segregacja???prosze czytac ze zrozumieniem.napisalam,ze PRAWIE kazda kobieta moze zajsc w ciaze,niezaleznie od tego czy to narkomanka czy pani doktor,wiec wniosek z tego taki,ze to zaden wyczyn,czysta biologia.czasami odnosze wrazenie,ze gdyby za zajscie w ciaze rozdawali Oskary,to kolejka po nie bylaby dluga,oj dluga.troche pokory drogie panie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz za slowo swiete krowy
i dodam,ze jak widze ciezarna w kolejce to nie ustepuje.a dlaczego??bo ona moze spac do 12 w poludnie,ja wstaje do pracy o swicie.dzieki moim podatkom taka pani moze sie opiertalac pare lat siedzac w domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ona np nie ma pojemnosci oddechowej pelnej i wciaga tylko cześć możliwego powietrza do pluc 24h na dobe i ma spuchniete nogi, też 24h na dobe. i rzyga. i ma zgagę, a Ty nie. co to za kretyństwo, że ona śpi do 12? zajdź w ciążę to zobaczysz, że nie śpi się do 12, bo nie da rady leżeć :) to Ci nogę sparaliżuje, to Ci kręgosłup prawie pęknie, albo dziecko Ci na wątrobie leży i na wymioty Cię zbiera. głupoty piszesz jakich mało, złośliwy lachonie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
męczennica, bo do pracy wstaje. trzeba było się uczyć to byś pracę lubiła i wstawała z przyjemnością, a nie podkreślała to jako nie lada wyczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dom pracy wstajesz nie tylko Ty, ale i inni ludzie, chcesz za to Oscara :D? Masz z d**y wzięte argumenty, zajść w ciążę to nie lada wyczyn, ale już ją donosić, zwłaszcza w dzisiejszych czasach owszem, a dla niektórych nawet zajście jest wyczynem. I tu nie chodzi o sam fakty bycia w ciąży, ale o to, że to odmienny stan, który może powodować złe samopoczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o******lać w domu? widać, że Ty o macierzyństwie nie masz bladego pojęcia! ja mam ciężką pracę w swoim wyuczonym i ukochanym zawodzie, ale chowa się przy tym jak trzeba zawalać przy wymarzonym dziecku by żyło zaspokojone, szczęśliwe i zdrowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz za slowo swiete krowy
ojej juz zlosaliwym lachonen zostalam:)zlotko,a co to,juz macica mozg zarosla,ze brak ci innych argumentow to juz wyzywac musisz?:)ja bym ci miejsca nie ustapila,wlasnie za takie mniemanie jakie masz o sobie:)puchlby by ci nogi,ledwo bys stala a ja bym sie smiala.wlasnie za twoje podjscie.nie jestes dla mnie swieta,twoje dziecko tez nie.s****a twojego meza to moze dla ciebie dar niebios,dla mnie nadal to tylko s****a.nie ma nic swietego w byciu w ciazy,zrozum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nawet nie chciala, żeby mi takei coś miejsce ustępowało :) by mi ciepło z Twojej d**y na krześle promieniowało złą energią. s****a jest spoko i na dodatek zapłodniła moje jajeczko. skoro lachon to dla Ciebie obelga, to nie chcę myśleć jak bardzo święta jesteś na co dzień. nie lubie dyletanctwa i hipokryzji. pamiętaj, karma wraca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mleko im sie z zylastych i obrzydliwych cycow do mozgu przelalo:Djuz widze jak miejsca ustepuje heheehe,kopa w d**e i do roboty a nie nogi rozkladac i wymagac wyjatkowego traktowania,a ze krowy to owszem,rozplodowe i powyciagane krowy.dla takich zajscie w ciaze to najwazniejszy cel w zyciu,inaczej by takiego durnego topiku nie zakladaly.pluje wam w w te aroganckie ryje,zegnam,czarna79xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
świętego nie ma, noszę ciążę tak jak suka, kotka, klacz i jałówka. fizjologia taka sama od setek tysięcy lat. mnie bardziej razi Twoja oziębłość i brak kobiecych uczuć. myślę, że jesteś jedną z tych, która łaszące się bezdomne szczenie na ulicy odgoniłaby nogą z siarczystym 's********j' na ustach. chyba, że Twoje borderline objawia się właśnie na tym super forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zepelin,ty normalnie promieniujesz miloscia:)coz za slownictwo,czyzby to macierzynstwo tak cie odmienilo?wow.a tak na powaznie,kobieto,sama plujesz jadem i nie roznisz sie niczym od tych co wyzywaja ciezarne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj różnię się, różnię. życzę Ci takich ludzi na Twojej drodze jak ja. przynajmniej wiesz, że ktoś zawsze wyciągnie do Ciebie rękę i pomoże, nawet gdy jesteś zawszoną narkomanką albo butną doktor habilitowaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tak w ogóle - gdzie mój jad? i gdzie kogoś obraziłam? chyba najwyżej w waszym mniemaniu samą siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nazywanie lachnoem np?daj na luz i nie wyzywaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale na mnie jak ktoś powie, że jestem lachonem to się cieszę. to nienormalne? fajna dupa to też według was obelga? :D nie tylko ślicznotką i zwiewną rusałką można określić ładną kobietę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem o co Wam chodzi.90% ludzi jak podejdzie do nich ciezarna i grzecznie poprosi o ustapienie miejsca/przepuszczenie bo zle sie czuje i faktycznie bedzie to tak wygladac, to jej pomoze. A ze ludzie nie maja checi ustepowac babkom z roszczeniowym nastawieniem pt. ciaza ledwo widoczna,babka zapierdziela po markecie z szybkoscia huraganu,znoszac narecza ciuchow, az do momentu dojscia do kasy, gdzie przystopowuje i udaje zbolala albo tez podchodzi i mowi "teraz ja!!! bo ja w ciazy jestem!!!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko, jak czytam niektóre komentarze to mi się normalnie słabo robi. Żeby kobiety tak pisały o innych kobietach? I nie chodzi mi o to, żeby ciężarne traktować jak księżniczki ale o styl wypowiedzi i słownictwo! Jak nie chcesz ustępować to nie ustępuj ale są inne sposoby wyrażenia tego a nie tylko agresywny ton i chamskie określenia. Żeby nie było - sama jestem w ciąży, jeszcze mało widocznej (zwłaszcza pod zimową kurtką) i jakoś nie wymagam szczególnego traktowania, nic ponad to, jak zawsze kulturalni ludzie powinni się nawzajem traktować. Ja rozumiem, że ktoś niby na pierwszy rzut oka zdrowy może się źle czuć (sama tego doświadczałam przed ciążą) a i są ciężarne, które czują się wspaniale i tyle, nie ma reguły. Ja jak źle się czuję to nie wychodzę z domu jak nie muszę i jakoś nie robię afery, że muszę w kolejce stać. Mój stan ciąży mi póki co tylko w kolejce na badania jak jestem na czczo ale wychodzę z zalożenia, że jak zemdleję w przychodni to chyba się mną zajmą fachowo :) Nie spotykam się z wrogością ale z jakąś życzliwością nadmierną też nie. Reasumując - chcesz to pomagaj, ustępuj, nie to nie ale nie trzeba przy tym używać słownictwa jak z rynsztoku bo to świadczy o Waszym niskim poziomie tylko i o niczym więcej. A czy ustąpicie tej ciężarnej czy nie to ona i tak zakupy zrobi, do domu dojedzie na stojąco i w końcu to dziecko urodzi a Wy zostaniecie same ze swoim zgorzkniałym podejściem do życia. Które jeszcze w dodatku przekażecie swoim dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie "laska", "lachon", "suczka", "foka", "fajna dupa" i parę innych to określenia z poziomu drecha. "Z******te" zresztą też. Nie pojmuję, jak kobieta może przejmować słownictwo, którym posługują się wobec kobiet najprymitywniejsi faceci Ciśnienie mi skacze, jak mnie zaleci któryś z tych wyrazów. Niezależnie od adresatki, sama mam ochotę dać w pysk aaaaa popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzisz, musisz udawac wielka pania, ktora wyraz 'laska' razi i bulwersuje. a gdybys nia byla...? ;) suczki i inne sa prymitywnymi wyrazami, ale zartobliwy lachon? rozumiem, ze kabaret moralnego niepokoju jest ci obcy i cie gorszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lachon pochodzi od slowa Laska a laska to chyba juz mowic nie musze,skad síe wzielo takie okreslenie........moze komus sie takie´´komplementy´´podobaja...hehe zaraz sie dowiem,ze slowo laska to synomin szacunku dla kobiet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×