Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczupła Laska

DZIAŁANIA POKOPENHASKIE

Polecane posty

Gość Szczupła Laska
Hej! Hej! Topik nie podupada, po prostu jest nas mało. Bo mało osób jest zainteresowanych zdrowym żywieniem i zdrowym odchudzaniem. Większość puszystych woli diety cud, które obiecują nie wiadomo jakie efekty, a których nie da się stosować przez całe życie. A jak już się skończy taką dietę cud to jojo gwarantowane. Kicia, po swojej kopenhaskiej (byłam na niej 9 dni) żałowałam, że wcześniej jej nie przerwałam. To nie prawda, że jak się przerwie, to się od razu tyje. Mi przybył kilogram po kilku dniach kopenhaskiej, jak zaczęłam normalnie jeść, ale już go zrzuciłam, bo staram się codziennie przynajmniej pół godziny sportu uprawiać. Wczoraj pół godziny biegałam, dziś nie mam czasu na sport, bo mam zajęcia ze studentami zaocznymi, ale mam dwa okienka i jeżdżę rowerem. Jak te przejażdżki w tą i z powrotem się policzy, to wyjdzie przynajmniej godzina na rowerze. Zaraz znów wsiadam na rower. Nie głodzę się, jem zdrowo, czasem liczę kalorie, czasem nie i ... chudnę!!! Dziś ważę 65,4 kg - tyle samo co wczoraj i mam powód do radości, bo nie ważę więcej, a tyle samo. A za kilka dni już będzie mniej. Powoli do celu... Dziś zjadłam: śniadanie: bułka grahamka z masłem, szynką, pomidorem i ogórkiem II śniadanie: duża kawa latte przed obiadem: szklanka soku ze świeżych grejpfrutów obiad: sałatka warzywna z sosem winegret, sok marchwiowy jednodniowy kolacja: jeszcze nie wiem, ale pewnie gotowane jajko i plasterek szynki. POZDRAWIAM!!! Zwolenniczki zdrowego odchudzania przyłączajcie się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczupła Laska
A jednak topik umarł... To nic. Sama dalej się odchudzam, bez Was - Wspomagaczek... Głód mnie ściska, szukam wsparcia, a tu nic. Trudno. Wytrzymam do jutra. W takim razie pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kulencja
Szczupła lasko ! Jestem drugi dzień na diecie kopenhaskiej mam 164 cm wzrostu , a ważę ok. 47 kg czy uważasz , że mam dalej to ciągnąć? Uwielbiam sport nie raz mam , ze codziennie ćwicze po 1 godz, a bywa , ze 3 razy w tygodniu. Po prostu nie wiem czy dalej prowadzić tą dietę. Odp proszę~!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kulencja
Naprawdę musisz mi doradzić , teraz w przyszłym tygodniu jade na wczasy i raczej będę jadła środziemnomorsko , kilka razy w tygodniu mam zamiar chodzić na basen myślisz , że to wystarczy? I Prosze odp jak najszybciej czy mam nadal stosowac ta dietę czy dać spokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzezina
Witam wszystkich.Ja mam napady żarcia i przytyłam juz po kopenhaskiej,ale nie jest żle.Nie potrafie jesc beż bata nad soba, czyli menu diety.Chyba lada dzień zacznę znowu kopenhaska, bo nieżle mi szło i smakowała mi.Szczupla Lasko Ty mnie zadziwiasz swoim uporem i konsekwencja.Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzezina
Szczupła lasko!!! Co u Ciebie '?Borsuk też zniknął wraz z Tobą Pusto tu jakoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×