Ile par skarpetek kupiłyście do wyprawki?

ja rodzę za m-c i kupiłam 6 par skarpetek, nie wiem czy nie za mało czy codziennie trzeba je zmieniać dziecku? przecież jeśli nie chodzi to mu się nóżki nie pocą jak jets u was?

ja mialam 5 par i bylo ok, poza skarpetkami ubiera sie jeszcze spioszki itp

mam 4 pary jak na razie, nie problem dokupić jak będą potrzebne

ale po co latem śpioszki?

wiesz, ja rodze na jesień i mam 3 pary w razie czego. Kupiłam tez 2 pary rajstopek bo jak bedzie zima to skarpetek raczej nie ubiorę dziecku. mam tez śpioszki więc w stopy nie bedzie mu zimno.

latem też pogoda jest zmienna, a dziecku-noworodkowi jest zimno, ono nie jest przystosowane do takich temperatur jak my

bedzie stało w łóżeczku przy kuchni opalanej drzewem więc ciepło mu raczej bęzdie :)

Nie można stawiać łóżeczka koło pieca ani koło okna- za gorąco mu bedzie. Dziecko powinno leżeć w temperaturze około 20 stopni celcjusza.

O matko, a skąd pomysł że noworodkowi jest tak zimno? :O Wcale się nie dziwię w tej chwili twierdzeniu, że Polki notorycznie przegrzewają dzieci :O Przecież za miesiąc będzie lato!!!!

Disney- nie koniecznie masz rację. Duzo osób stawia łózeczko pod oknembo tam jest miejsce poprostu w naszych ciasnych mieszkaniach. Wystarczy ze na goracy kaloryfer dasz mokre np ręczniki i juz upału nie ma, okno mozna otworzyc i werandowac , a temepratura najlepsza to 23 stopnie słyszałam.

ja juz zaplanowałam, że będzie stało koło kuchni w nocy, a w dzień na słońcu

to może od razu na grila je połóż:D

to ja was zagne! mam 18 par skarpetek i jak da mnie to akurat! duzo dostalam , sporo tez sama kupilam, nie moge sie opanowac jak widze w sklepie takie malutkie skarpetusie no i sie nazbieralo, a rodzilam w maju :)

tzn ja mam 3 do szpitala takie maluskie, do tego mam 4 pary na 9 cm i kilka na 10 cm.