Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co byscie sobie...

problem z babcia-co robic??????

Polecane posty

Gość co byscie sobie...

mieszkam z mama i babcia od dluzszego czasu. Babcia ma 84 lata i jest w dosc kiepskim stanie fizycznym. Psychicznie jest z nia super,nadal potrafi zrzedzic,jest dosc cwana jak na starsza osobe i jest najbardziej egoistyczna osoba jaka spotkalam w zyciu. Od 2 tygodni niestety jej stan zdrowia sie strasznie pogorszyl. Ledwo chodzi na nogi i teraz 24 godz spedza w lozku bo sama nie moze wstac. I co minute,naprawde co minute wola kogos zeby cos jej zrobil np-poprawil poduszke,poprawil koldre,wycisnal tabletke, podal herbate,podal ksiazke, poprawil jej nogi na lozku, otworzyl/zamknal okno. Do tej pory gdy czula sie lepiej i tak ciagle kolo niej chodzilam,robilam sniadania,gotowalam jej obiad, podawalam lekarstwa,chociaz czula sie dobrze,mogla chodzic ale pomyslalam-dobra,jest moja babcia,starsza osoba i choc w zyciu nic dla mnie nie zrobila ani dla mojej mamy to nalezy sie jej szacunek. babcia mieszka z nami od 2 lat wczesniej mieszkala z siostra mamy i cale zycie jej pomagala,zajmowala sie jej dziecmi a mna,moimi bracmi i nasza mama wogole sie nie przejmowala. Ale moja ciocia miala jej dosc i tym sposobem babcia przeniosla sie do nas. Nie preszkadzalo mi to az do teraz. Bo moja mam pracuje, ja mam wakacje i za 2 tyg tez zaczynam prace,a babcia jest w zlym stanie, nie wiemy juz z mama co robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co byscie sobie...
babcia nie moze zostac w domu sama ani na chwile, a my nie mamy pieniedzy na pielegniarke...wiec teraz ja calymi dniami sie nia zajmuje, a mama po pracy ale jest coraz gorzej bo babcia budzi nas w nocy! zeby jej zrobic herbate albo poprawic koldre..nie moze sama dojsc do lazienki i ja albo moja mama musimy ja prawie ze niesc,moja mame strasznie bola plecy,nie moze nosic ciezkich rzeczy ale robi to,nie spi po nocach bo ja babcia budzi a w dzien pracuje, Nigdzie nie wychodzi,po pracy prosto do domu-strasznie sie onia martwie. ja nie moge nigdziewyjsc w ciagu dnia bo babcia co chwile cos chce,mowilam jej ze tak nie mozna ale ona mysli tylko o sobie zawsze tak bylo,robi awantury mojej mamie!! ze ona sie chce spotkac ze znajomymi czy ze wrocila o 22 do domu...naprawde to jest az straszne ,nie wiem co dalej bedzie ale my tak nie wyrobimy..a co ja ja zaczne prace,co bedzie z babcia?co mozemy zrobc w tej sytuacji?mama musi pracowac bo mamy krucho z kasa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem za dużo nad nią skaczecie :O W Domach Opieki rano oporządzają takiego staruszka i dopiero po południu albo i wieczorem przychodzą drugi raz :O Jak który się buntuje, przywiązują pasami do łóżka :O Zróbcie tak samo, bo wam na głowę wlezie... :O I jeszcze obgada potem, bo to taka natura.... :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co byscie sobie...
wiem o tym,ale mam poswiecic swoje zycie zeby 24 godz w domu siedziec i byc na kazde jej zawolanie? to juz nie jest opiekowanie sie nia...ja mam 18 lat,nie potrafie tak..a moja mama z pracy nie zrezygnuje choc babcia mowila jej ze powinna siedziec z nia w domu caly czas...nic do niej nie dociera...zawsze nam wypominala ze ona sama w domu siedzie,tak jakbym ja miala nie chodzic do szkoly a mama nie pracowac i nigdzie nie wychodzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corna
Z moją babcią było o wiele, wiele gorzej. Ciocia opiekowała się nią przez wiele miesięcy aż do śmierci. Chociaż tyle mogła zrobić w ramach wdzięczności dla kobiety, którą ją wydała na świat i wychowała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie mozecie zgłosić do opieki społecznej, żeby na godzinę, czy dwie przychodziła pielęgniarka środowiskowa? Bo obie pracujecie a babcia wymaga opieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janiu Janiu popatrz w stopkę
swoją :o Nie masz bladego pojęcia co znaczy taka opieka ....potrzeba cierpliwości, miłości, OBECNOŚCI 24/h - wiem co pisze bo tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co byscie sobie...
no a babcia potrafi przez godzine wolac mnie albo mame! chyba faktycznie to oleje dam jej rano sniadanie,herbate lekarstwa i niech potem mnie wola a i tak nie przyjde...i w nocy to samo-co my mamy nie spac przez nia? mnie sie wydaje ze to sa jej zachcianki, jest tak egoistyczna ze nawet o swojej corce nie mysli,ze moze ona tez sie zle czuje itp...ale na dluzsza mete to ja nie wiem co to bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybitnie nie zgadzam sie z ladaco. znaczy sie zgadzam sie czesciowo, ale uwazam ze Twoj (ladaco) bezkrytycyzm do sytuacji jest masakryczny :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym babcia się nad Wami pastwi psychicznie i jak jej nie ustawicie, to padniecie obie ze zmęczenia i stresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co byscie sobie...
ale ja mam poswiecic swoje zycie na to? zeby siedziec w domu 24na dobe? i tak juz wiele dla niej zrobilam-ona dla mnie nigdy nic! pielegniarka na 2-3 godz nic nie da bo babcia sie domaga calodobowej obecnosci przy niej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starsza osoba powinna szanowac swoich opiekunow, bezwzgledu na wszystko!!!! Tak jak rodzic wymaga szacunku od dziecka, tak Opiekun od starszej osoby tez ma prawo! Chyba ze Starsza osoba, ma problemy psychiczne... Moze powinniscie z nia pojsc lub wezwac psychiatre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co byscie sobie...
moja mama juz pada,ostatnio nawet plakala, nie wie co dalej robic,kocha babcie przeciez wiem, ale jest bezsilna bo nie widzi wyjscia z sytuacji..kto sie zajmie babcia jak ja pojde do pracy za 2 tygodnie???a jak nie pojde to naprawde nie wyrobimy z funduszami..mamy spore dlugi,ja probuje uzbierac choc troche i pomoc mamie,nie dostaje kieszonkowego wiec mam nadzieje ze bede miec tez cos dla siebie...ale sie naprawde zaczynam bac ze moja mama z rozpaczy przerwie prace a wtedy to pod mostem wszystkie 3 skonczymy doslownie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam tylko, że moja teściowa tak samo robiła :o bez konca wołała, wymyślałą, udawała umierająco, lecz w dniu, kiedy listonosz przynosił emeryturę, ożywała i chowała pieniądze :D Musiałam ją utrzymywac ze swojej wypłaty :O :O W koncu załatwiłam pielęgniarkę z rejonu, a babka obgadała nas, że w ogóle się nie zajmujemy, dała pielęgniarce swoją emeryturę, że niby chcę ją ukraść itp :O W koncu załatwiłam dom opieki i jeszcze rok w nim pociągnęła :O Miała odlezyny, była zagłodzona :) Cóż, trzeba było docenic moją opiekę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co - nic sie da zrobić
????? Skoro z matką nie potraficie rozwiązać problemu a babcia wymaga stałej opieki - to przejdź się do domu opieki gdzie pewnie ją umieścicie - zaraz zmiękniesz ...............i babcie do chaty zabierzesz. Nie jesteś sama ! Wal do lekarza rodzinnego - natychmiast ! Da Ci wskazówki CO ROBIĆ !!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co byscie sobie...
biologgg-ona jest zdrowa psychicznie tego jestem pewna,po prostu strasznie egoistyczna. zawsze tak bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co byscie sobie...
mama nigdy nie odda babci do domu opieki. A lekarz nic nie poradzil konkretnego,dal skierowanie do szpitala a wszpitalu powiedzieli ze moga babcie wziasc na 3 dni przebadac i do domu skierowac potem bo nie ma podstaw zeby ja zatrzymac na dluzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śliczna wandeczka
Moim zdaniem babcia wchodzi wam na głowę. Oczywiscie, jest to przykre, i dla was, i dla niej przede wszystkim, bo umysl by chciał, a ciało nie daje rady, co ja jeszcze dodatkowo rozwsciecza. Ale jak musisz isć do pracy, to musisz. Może da sie zrobic tak, żebyscie miały z mama różne zmiany. Jak nei - trudno, babcia przeżyje tez, jak się nią zajmiecie wtedy, kiedy jestescie w domu. A na czas jak was nie ma - może przyjsć ta pielegniarka, podać to czy tamto, zrobic konieczne rzeczy. A potem babcia musi dać rade sama do momentu, jak wy wrócicie z pracy. Dajcie jej jakies radio, moze ze słuchawkami, jakis telewizorek i bedzie musiała poczekac. W końcu nie robicie tego ze złosliwosci, tylko z koniecznosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co byscie sobie...
sliczna wandeczka- moze to by bylo rozwiazanie- wziasc pielegniarke na pare godz i dac babci wszystko co potrzebuje przed naszym wyjsciem i tyle...a mama i tak juz bardzo czesto wolne bierze w pracy zeby byc z babcia..jeszcze jak mialam szkole to babcia potrafila dzwonic do mamy do pracy zeby do domu przyszla...ja watpie zeby sie babci polepszylo,chyba bedzie juz tylko gorzej i dla niej i dla nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śliczna wandeczka
Babcia jest rozgoryczona, bo nagle z osoby sprawnej umysłowo i fizycznie zrobiła się niedołężna. I co najgorsze - mózg jej dobrze pracuje, wiec widzi, co sie z nia dzieje, nie jest na to obojetne i ją to dobija psychicznie. Ale nie moze byc tak, że was tym zatruwa. Wy musicie dalej funkcjonować, tym bardziej, ze chodzi o naprawde egzystencjalne sprawy, a nie o fanaberie. Moze babci by sie jakieś krzyżówki przydały, jakies rozrywki, zeby miała czym zająć głowę, to by tak nie szalała i nie meczyła. Nie wiem, czy to jest moziwe, w jakim jest stanie, ale moze to by cos dało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co byscie sobie...
ona duzo ksiazek czy gazet czyta, oglada telewizje, rozumiem ze jej sie nudzi, zadko ktos ja odwiedza ale co ja na to poradze...musze powaznie z mama porozmawiac o tej calej sytuacji, bo poki co to mnie sie caly czas cisnienie przez babcie podnosi co jeszcze przez jakis czas zniose ale moja mama chodzi caly czas zalamana i sie martwi nonstop,placze..tak byc dalej nie moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śliczna wandeczka
A jak wygląda u ciotki? Nie dałoby sie zrobic, zeby przychodzila do niej na ten czas, jak was nie ma, albo któreś z jej dzieci? W końcu jak tam tyle pracy włozyła, to teraz by jej mogli te przysługę wyswiadczyć, o ile oczywiscie jest to mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dajcie sobie wejść na głowę. Ona was dręczy psychicznie. Jeżeli jest sprawna umysłowo , to da radę, zamówić pielęgniarkę środowiskową, która pod waszą nieobecnosć do niej zajrzy i przestańcie się zadręczać. To się da załatwić. A ty idź do pracy i nie zezygnuj ze swoich planów. I ciesz sie, ze nie ma Alzhmeiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja_88
mowisz ze nie macie pieniędzy na wynajęcie pielęgniarki..ale przecież babcia musi mieć emeryturę więc wystarczy na opłacenie pielęgniaarki...w domu opieki też by za darmmo nie mogla mieszkac, dom opieki przejmuje jej emeryture i tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyślmyteż będziemy starzy
Pewne komentarze nie podobają mi się.Co jak stary i niepotrzebny,to na wysypypisko co????? Brak Wam szacunku !!!!!ŻAL!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexi prowokatorka
babcia potzrebuje pomocy-ok ale bez przesady doplilnuj żeby nie była głoda, żewby regularnie mogła do kibelka wyjśc miała ciepło była p[rzykryta...i olej jak cię woła i woła, bo jeżeli ona była egoistka to teraz sie nie zmieni i uwaza ze każdy jest na jej zawołanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja_88
pomyslmytez bedziemy starzy - oj widze ze nie mialas nigdy do czynienia ze starym chorym czlowiekiem...no powiedz mi co zrobic gdy pracujesz a taka osoba wymaga calodobowej opieki..?? jak sie zwolnisz z pracy to z czego bedziesz zyc jak taka osoba pozyje z 5 czy 10 lat...?? czy wytrzymasz przewijanie karmienie noszenie i mycie takiej osoby..prosze odpowiedz mi bo wiem ze to latwo skrytykowac...ze trzeba sie osoba starsza opiekowac sznowac i byc wdziecznym ze cie wychowala ale nie zawsze jestes w stanie sie jednak opikowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szacunek do starości nijak sie ma do opieki kosztem własnego zdrowia, to co? mają obie rzucić pracę i stać nad nad babcią spełniając każdą jej zachciankę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyy
Miałam identyczną sytuację z dziadkiem - najpierw próbowałyśmy dyżurować na zmianę - mama, ciotka, siotra i ja - ale to zdawało egzamin tylko w wakacje - mama i ciocia pracują, ja i siostra wtedy studiowałyśmy. Dziadek zostawiony na godzinę sam potrafił zdemolować całe mieszkanie - dosłownie. I wymagał opieki 24 h - karmienie, ubieranie, przewijanie, mycie, spacery, sadzanie, kładzenie, full serwis. Potem była opiekunka - mieszkała razem z dziadkiem - koszt: utrzymanie oddzielnego mieszkania i dwóch osób. Wytrzymała rok, rzuciła pracę z dnia na dzień. A potem dwa kolejne domy opieki - prywatne, z załogą lekarską - ok. 3000 miesięcznie. Tańsza opcja to jedynie dom opieki społecznej - ale na to potencjalny pensjonariusz musi wyrazić zgodę, jeśli jest w pełni władz umysłowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×