Chciałam kupic sobie budzik

Poszłam na bazar. No i wybieram na straganie, w końcu wybrałam jeden, sprzedawca się ucieszył i zaczyna wypisywac gwarancję, ale ja nagle przypomniałam sobie że przecież mam budzik w telefonie komórkowym. No i powiedziałam z uśmiechem, że jednka rezygnuje z zakupu. sprzedawca na to ryknał "Ożesz k... twoja mać!". Ze złością przedarł gwarancję kilka razy i rzucił na ziemię. Przestraszyłam się że jeszcze mnie pobije i uciekłam. Aha - budzik miał kosztowąc całe 10 zł

Nadina:D :D :D ale mi humor poprawilas:D

Budzik to ZŁOOO ;)

jak mogłaś, pozbyłaś faceta obiadu za 10 zł wiesz co mógł zjeść?

Brzydula kopsnij jakies inne zdjęcie bo to mi się już opatrzyło

bzibzioł a patrzyles na nie przez okulary?:P Moze inny widok bedzie

Wy się śmiejcie ;) kiedyś byłam u złotnika by naprawić łańcuszek który się zerwał, gdy poprosiłam o paragon po wykonaniu usługi facet zaczął kurwami "rzucać", rozerwał łańcuszek i kazał spierdalać :o po krótkim szoku i niedowierzaniu zaczęłam z nim pyskówkę i trochę krwi przed wyjściem upsułam :D

joanna miladowska? brzydulko nie podawaj danych w necie ;]

a co to za tajemnica?:) Po to podpisala sie pod zdjeciem-jest fotografem:)