aaaa,20 tc i boooli.POMÓŻCIE!

Jestem w 20 tc i boli mnie brzuch.tak okolice jajników jakby (kłuje)i troche po bokach (i boli jakby kolka ale w mniejszym natężeniu).mam też straaaszne parcie na siku-czasami 3 razy w ciagu godziny...czasami boli jak przy zapaleniu pęcherza ale o wiele mniej...ostatnio w badaniu moczy wyszły mi ketony w wysokości większej niż nirmalna, lekarz sie nieco zaniepokoil, ale teraz czekamy na nastepne badania i wizyte, a to 24 dopiero.co z tymi bolami?jest jakis powod do paniki..?i generalnie jakos dziecko nisko mi kopie, az mi sie brzuch rusza

a to nie coś z pęcherzem?

to mogą być różne rzeczy - pęcherz, nerki, początki skracania się szyjki albo po prostu rozciągająca sie macica ... Nie da sie tak na oko powiedzieć

nie wiem jeszcze, oczywiście lekarzowi powiem wszystko.ale sadzicie ze mnie boli przez pęcherz czy ze cos z dzieckiem...przypomnialo mi sie, ze jak siedze, to mi tak ciasno, nawet jak nago siedze, jakby na dol wszystko bylo opuszczone(macica itp) i to tez tak dziwnie boli.

i to jest inny bol generalnie, bo w pierwszych tygodniach gdy macica mi sie powiekszala bolalo mnie jak na miesiaczke, teraz zdecydowanie z tym rodzajem bolu nie ma to nic wspolnego

w każdym razie w żadnym wypadku nie mozna tego zbagatelizować. Moja koleżanka z bólami brzucha właśnie, ale dośc mocnymi, wylądowała w szpitalu. To były nerki, które dośc często sie odzywają u kobiet w ciązy warto to dokładnie sprawdzić

dziękuję :) poloze sie bo nie mam sily kompletnie i czuje ze nie moge sie zginac...dobranoc