Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nerwica natręctw

czy macie jakieś nawyki świadcząco o nerwicy natręctw

Polecane posty

Gość nerwica natręctw

nie wiem czy to to, ale mam np coś takiego że zanim wyjdę z domu muszę posprawdzać czy wszystko wyłączone, niby normalne, ale ja sprawdzam żelasko nawet jak pamiętam że wyłączałam, nie ruszę się z domu dopuki nie zaglądnę do każdego pokrętła od kuchenki osobno czy jest wyzerowany......macie coś takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JESTEM UZALEŻNIONA
natrętnie wchodzę na kafeterię :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flanela
za dużo ich, żeby wymieniać 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeczywistość taka jest.
ja np. przed zaśnięciem musze równo zasłonki zasłonić. przed wyjściem z domu poprawić równiutko pierzynę. i zawsze miec przy sobie lustereczko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, ja nie mam chociaż czasem wracam do samochodu, żeby sprawdzić, czy zamknęłam, ale to ma racjonalne uzasadnienie, bo kilka razy zdarzyło mi sie nie zamknąć... (pisze się dopóki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeczywistość taka jest.
to tylko niektóre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwica natręctw
dopóki* wiem sorry za błąd - szybko pisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakkakaaaa
ja np zawsze siadam w autobusie na tym samym miejscu a jak jest zajete to wydaje mi sie, ze cos sie stanie, jakis pech albo cos i jest przejebane. Jak bylam mala nie stawalam na linie na chodniku i omijalam wszystkie plamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JESTEM UZALEŻNIONA
tak jak pani powyżej - omijanie linii na chodniku, liczenie, że jak muszę przejść przez jakąś, to każdą nogą tyle samo razy, tak samo schodzenie ze schodów... :O już mi to minęło trochę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jupi jupi jupi1111111
bo ja wiem-jak wchodzę do budynku,czy sali to muszę wejsć prawą nogą inaczej jest pech:P oprócz tego rano wstaję włączam komputer myję zęby i wchodze na kafe poczytac posty:O:O he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a, no i omijam "pokraki", ale to raczej przesąd, a nie nerwica natręctw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwica natręctw
kurcze skąd się biorą takie rzeczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam. Układam kredki, ołówki, mazaki zgodnie ze wzrostem i kolormi. Do tego na półce jeśli leżą jakieś przedmioty typu komórka, książka, klej, spinacz, dziurkacz również układam wg wzrostu. Nie mogę sie skupić bez tego. W sumie mogłoby to wiadcyć, że jestem pedantką, ale śmieci na ziemi mi nie przeszkadzają, ani nieumyta podłoga, niezaścielone łóżko its. Tylko ten nieład na biurku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaczarna477
a ja zawsze idąc na uczelnie muszę stanąc na ta sama studzienke koniecznie prawą nogą, a potem wejść na ulicę rowniez z prawej- jakos mam pzekonanie ze jak wejde lewa to cos mi sie stanie :o uciążliwe to jest.. ale nie potrafie sie odzwyczaić :o poza tym staram się przechodzićpierwsza przez ulicę ;) nie wiem czemu, jakoś lubię wyprzedzaćinnych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie
zasnę jak nie mam pod ręką czosnku i osinowego kołka na wampiry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macam sie po kieszeni czy mam telefon i mp4... natrętnie co 10 minut :O:O:O:O:O to nerwica natręctw :O:O:O:O?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×