Czy można tak wysłać paczkę żeby to odbiorca pokrył koszty wysyłki?

Mam takie pytanie, zapewne wyda się głupie ale na prawdę nie wiem. Czy można wysłać paczkę (niedużą, chodzi mi o książkę) tak, zeby to odbiorca pokrył koszty wysyłki?

:o a niby jak to sie robi na serwisach aukcyjnyhc? przeciez sprzedajacy nie placi za przesylke tylko odbierajacy :o

No ale na serwisach aukcyjnych się człowiekowi przelewa najpierw kasę na konto. Razem z kosztami przesyłki, nie? I on wtedy wysyła. Więc znaczy itd już ma zapłacone. A mi nie chodzi o serwis aukcyjny. Zresztą na takich serwisach tez się nie znam, nigdy nic nie kupowalam.

Możesz wysłać paczkę ''za pobraniem''. W rubryce kota pobrania wpisujesz ile ten ktoś ma zapłacić i listonosz nie da temu komuś paczki jeśli nie zapłaci. Kwota pobrania wraca do Ciebie w formie przekazu pocztowego albo jako przelew na rachunek bankowy - w zależności co wybrałaś. Aha, wysyłka paczki za pobraniem jest droższa od tej wysyłanej normalnie.

do MP-30 masz rację w 100% ale najpierw wysyłający musi i tak pokryć kosza nadania tej paczki :)

No tak :) przyjęłam to za tak oczywiste, że nawet nie pomyślałam żeby napisać.

jestem pracownikiem Poczty wiec odpowiem prawie na wszystkie nurtujące Was pytania hehe oprócz pytań typu: czemu paczka jeszcze do mnie nie doszła :P

Mhm. Czyli ja płacę, a potem ta kasa do mnie wraca, tak? No dobra, dzięki za pomoc.

To ja mam pytanie. Czemu na PP pracuje tylu złodziei? Czy w ogóle wewnętrznie próbuje się dociekać kto i czy są wyciągane z tego konsekwencje?

Tak ty płacisz np 13 zł za nadanie paczki, następnie w kwocie pobrania wpisujesz ta kwote lub kwote powiększona o wartość ksiązki i wypełniasz przekaz gdzie pieniądze będą Ci zwrócone na konto lub przekaz gdy listonosz ma Ci przynieść pieniądze do domu, udanech wysyłek życzę i pozdrawiam :)

czemu listy priorytetowe idą tak długo ? za co się wam płaci ?

ami lami czy pracują złodzieje to ja nie wiem choc rozne rzeczy się słyszy.... znam przypadek gdzie osoba zostala zwolniona ale jak oni kradna rzekomo to nie wiem, ja tego nie robie wiec coz nie odpowiem ci jak bys chciał/a zapewne

Tak, kasa wraca :) Najlepiej zostaw puste pole na kwotę i zapytaj pani w okienku ile wyjdzie za przesyłkę i dopiero uzupełnij doliczając ją do ceny książki (chyba, że za książkę nic nie bierzesz). A ta osoba nie może ci po prostu wpłacić najpierw kosztów wysyłki na konto? Ty nic nie wyłożysz, a ona zapłaci mniej (możesz nadać wtedy listem polecony a jak książka waży mniej niż kilogram to różnica w cenie jest znaczna). Pobraniowe teraz są chyba tylko paczki. Wysyłając listem poleconym masz potwierdzenie nadania więc raczej nic nie ryzykujesz :)

Też mam pytanie :) Dlaczego jak dostaje awizo, idę tego samego dnia na pocztę tuż przed samym zamknięciem Pani w okienku mówi mi ''proszę przyjść jutro, bo pani przesyłkę ma listonosz''. Czegoś tu nie rozumiem. To listonosz zabiera moją prywatną przesyłkę do domu? Czy może listonosz wraca zamyka listy w swojej szafce i idzie do domu? Dwa razy już miałam taki przypadek, że słyszałam '' nie ma, widocznie listonosz nie rozliczył się, proszę przyjść jutro''.

wawelny za co nam sie płaci pytasz, za to co widzisz, ja akurat tych listów nie roznosze... faktem jest że list priorytetowy powinien byc dostarczony dnia nastepnego jesli zostal nadany do godziny 15:00 ale zadko kiedy tak jest... choc wiem zawsze listonosze te listy wlasnie dostarczaja w pierwszej kolejnosci

Pracują...uwierz mi. Rozkradli x moich paczek, niedawno coś wysyłałam i odbiorca dostał pustą kopertę (bąbelkowa, odbierał ktoś z rodziny więc uznał, że w środku pewnie jakiś dokument) Na szczęście osoba na miała jaja i wydarła im kasę z paszczy (choć teoretycznie nie powinni) Warto więc walczyć o swoje :D

mp-30 zwroc uwage czy na awizie jest zaznaczone odbior w dniu nastepnym bo z tego co piszesz to chodzi o to ze poczta jest otwarta np do 17:00 a listonosz do tej pory moze nie wrocic z rejonu i nie zdazyl sie rozliczyc w urzedzie, tak bywa bardzo czesto i dlatego jest lepiej isc dnia nastepnego to masz pewnosc ze ja odbierzesz a nie odesla cie z kwitkiem

jeszcze jedno - mimo że jestem czasami na urlopie i czekam na przesyłkę listowy bezczelnie wrzuca mi awizo do skrzynki.Ostatnio bylem świadkiem jak naczelniczka na poczcie wypisywała hurtowo awiza - czyli wniosek że mają robotę w dupie.

ami lami - listy i paczki sa priorytetowe

wawelny jaka to miala byc przesylka, list czy paczka i czy listonosz do ciebie dojezdza samochodem??? to ci odpowiem czemu tak jest

pocztę trzeba rozwalić i sprywatyzować - na poczcie działa Solidarność , rzecz nie do pomyślenia , jak za komuny.

ttrtysy tak, za zwrot paczki sie płaci ale traktuje sie ja tak jakby szla zawsze jako paczka zwykła

wawelny to co sie dzieje na poczcie to szkoda gadac..... :P

ale odpowiedz mi jeszcze czy rowerem do ciebie listonosz smiga czy autkiem sie wozi

Ale ja pisałam O POBRANIOWYCH, kiedyś chyba można było listy polecone wysyłać za pobraniem (o ile mnie pamięć nie myli), teraz pani w okienku kazała mi paczkę nadawać... Zresztą priorytet czy nie - wszystko prawie dochodzi do mnie po minimum 3-4 dniach. A na awizo u mnie piszą, ze do odbioru TEGO SAMEGO DNIA OD 17, ale ja już duża dziewczynka i w takie bajki nie wierzę

POCZTA TO BURDEL NA KWADRATOWYCH KÓŁKACH

A hit sezonu to "moja poczta". Mam placówkę pod nosem, ale awizowane paczki muszę odbierać kilka dzielnic dalej (pozdrawiam odpowiedzialnych za rejonizację w moim mieście )

ami lami masz racje listow za pobraniem nie ma a co do tej godz 17:00 a w zasadzie po niej to jak nie bedzie twojego listu to zrob afere hihihi

bywaja placowki w ktorych sie nie odbiera przesylek awizowanych

Aneczko, komu? Tej bogu ducha winnej kobiecie w okienku? Toż to walka z wiatrakami :o Chociaż udało mi się coś wywalczyć :D Kiedyś listonosz zostawiał awizo od święta, jak mi któraś z kolei przesyłka wróciła do nadawcy to jak wpadłam na pocztę to takie widowisko zrobiłam (byłam przed okresem ), że do dziś dostaję wszystkie awiza haha