Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takasobieinnaona

synowie,córki,żony alkoholika łaczmy się 1

Polecane posty

Gość takasobieinnaona

odkąd pamietam mój ojciec ciagle pił,wyżywał się na na mnie mamie i moim rodzeństwie,w domu panowała bieda czasami nawet na chleb nie mielismy a on przychodził pijany i robił awantury,wtedy leciało wszystko talerze,garnki w ręce szły noże siekiery...dzieki Bogu nikt powaznie nigdy nie ucierpiał...teraz jest odrobine lżej ale nigdy nie wybacze ojcu tego jaki piekło nam zafundował...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakryczna masakra
a mój pił jak miałam 3 lata, potem przestał na 20 lat a teraz znów zaczyna.I ma wonty że mam do niego pretensje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yeeees
Jestem córką alkoholika, mam 19 lat. Mój ojciec pije coraz więcej, praktycznie codziennie wraca do domu nachlany, na szczeście nie robi żadnych awantur i nie bije, tylko od razu lezie spać, lub cos marudzi... Ale to wcale nie jest przyjemne nie widziec swojego ojca po kilka dni pod rząd. Choć ostatnio był chory i brał antybiotyk więc nie pije parę dni.. zupełnie inny człowiek. Zastanawiam się tylko kiedy znow zacznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobieinnaona
yesss Ty masz o tyle dobrze ze sie nad wami nie znecał,tez mam 19 lat i do tej pory pamietam te wszystkie awantury,nabawiłam się nerwicy właśnie przez niego...jest lepiej ale na jak długo nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko bohater
mój pije 24 lata, czyli całe moje życie. niby jest fajnie, bo pije dwa tygodnie na miesiąc, a potem udaje super tatusia, ale co mi po tym, jak te dwa tygodnie każdego miesiąca mam wyjęte z życia. zawsze byłam pod ochroną (córeczka tatusia), więc wyżywał się tylko na matce i bracie, kasy nigdy nie brakowało, miałam wszystko, co chciałam, żeby tylko wkupić się w moje łaski, jak byłam wściekła i obrażona, ale nigdy nie miałam normalnego ojca. jeszcze jestem współuzależniona, nawet na studia nie chciałam iść, całą swoją przyszłość skreślić tylko dlatego, żeby matki z nim nie zostawiać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko bohater
i ogólnie nie mogę wyjść z podziwu, bo tyle się gada o szkodliwości alkoholu, a każdy alkoholik żyje dłużej niż nie jeden nieuzależniony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdheiisjcjsj
mój ojciec pił od zawsze,jest nałogowym alkoholikiem teraz gdy wyprowadziłam sie z domu mam wspaniałego męża a pod serduszkiem noszę nasza dzidzie boje się tylko o jedno..o moja mame która z tym potworem została

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yeeees
Ja nie rozumiem mojej matki, jak mogła z nim tyle wytrzymać. Ja na jej miejscu już dawno bym go rzuciła w cholerę. Ale wiecie co jest dobre w tym, że ma sie ojca alkoholika? To, że nie sięgne nigdy po alkohol, bo wiem jaką krzywdę można tym wyrządzić i sobie i otoczeniu. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdheiisjcjsj
właśnie normalni pełni zycia w sobie ludzie chorują na poważne choroby,a taki alkoholik który przez całe życie znęca się nad rodzina i chleje jest zdrowy jak byk i żyje znacznie dłużej dodatkowo otrzymując jakieś pieniądze...i gdzie tu sprawiedliwośc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdheiisjcjsj
yeess zgadzam się z Tobą jak tak patrzy sie na zachlaną morde swego ojca odechciewa się sięgania po alkohol...jedyne co jest w tym wszystkim dobre i tez dziwie sie swojej mamie ze tyle wytrzymała z tym alkoholikiem i od niego nie odeszła,czasami mam do niej zal o to ze pozwalała mu nas krzywdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdheiisjcjsj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sun alkoholiiika
a ja początkowo sam piłem ze swoim starym,dopiero po pewnym czasie zrozumiałem ze to nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yeeees
Gorzej tylko, że nie mogę mieć chłopaka, który pije alkohol, wciąż bałabym się, że zacznie chlać tak samo jak mój ojciec. A znajdzie mi proszę jakiegoś, co nie pije... nie ma takich, wszyscy piją :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz skoczę
mój ojciec nie chla ciągle, ale mu się zdarza, normą jest raz na cztery miesiące, wtedy przez pół miesiąca leży, zdycha, wszczyna awantury, pierdoli głupoty, czasem zbiera mu się na czułości, więc łazi i chrzani, jakie to z matką jesteśmy wspaniałe, że z nim wytrzymujemy. a mnie się rzygać chce. sobie mogę pogratulować jedynie tego, że się go nie boję, podnosi rękę na moją matkę, a ja staję w jej obronie, wkurwiona przy okazji, że te dwadzieścia lat znosi ten syf i nawet przez myśl jej rozwód nie przeszedł! mimo dwudziestu dwóch lat patologii wiem, że mam ciągoty do alkoholu, całkowicie wrodziłam się w ojca, ale nie pijam nigdy, choćby nie wiem jak wielka okazja to była. i też jestem współuzależniona, nawet pakuję się w podobny związek, nie ma jak syndromy dda :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sun alkoholiiika
yees a ja trafiłam na cudownego faceta który wie ile przezyłam i nawet kropli alkoholu do ust nie wezmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobieinnnaona
yees a ja trafiłam na cudownego faceta który wie ile przezyłam i nawet kropli alkoholu do ust nie wezmie...jestesmy ze soba ponad rok i wiem ze zawsze moge na niego liczyc.to samo dotyczy moich siostr ktore maja męzów ktorzy w ogole nie pija :)zobaczysz tez takiego znajdziesz odrobina cierpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiew wiatru ONA
ja nie mam takich problemów jak Wy ale serdecznie wam współczują i życzę powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yeeees
Mam nadzieję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sun alkoholiika
co za dziady je**ne nie podszywajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko bohater
yees, nie wszyscy. mój nie pije, ale niestety nie mam do niego pełnego zaufania, jest żołnierzem, a wiadomo jak wojsko wspiera alkoholizm. w każdym razie, wie, co zrobię jeśli zacznie pić, więc jest abstynentem, mam nadzieję, że do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelina jolieeeeEE
mój facet tez jest zolnierzem i nie pije a powiedz mi z jakiej jednostki jest Twój ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko bohater
witam koleżankę po fachu! 🖐️ 6 brygada desantowo-szturmowa. a Twój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Statata2010
Na tej stronie można zakupić książki na temat uzależnienia od alkoholu, współuzależnienia, DDA: www.przemiana.otwarte24.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×