Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość No musze sie zapytac

dlaczego przestal sie odzywac...

Polecane posty

Gość No musze sie zapytac

Musze o to zapytac tak z rana, bo probuje to ignorowac, ale jednak caly czas mysle... Wszystko bylo ok, znamy sie cztery m-ce, ukladalo sie dobrze, az nagle od paru dni nie odpowiada na smsy, na wiadomosci na gg na nic! Trudno mi jest zrozumiec co sie nagle stalo, wystarczylo by cos powiedziec, ja nie jestem typem kobiety rzepa..ale tak bez wiedzy co sie stalo ciezko zrozumiec, samochod go nie przejechal bo bywa na internecie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta zagubiona kompletnie
Zadzwoń i zapytaj jego. Będziesz mieć jasność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nieeeeee
Nie dzwoń i się nie upokarzaj już bo on Cie olał :o Ja byłam z exem pół roku aż on też tak zaczął się "nie odzywać" do dnia dzisiejszego się nie odezwał, dzięki bogu :D Dziewczyno nie poniżaj się, nie to nie, ch... mu w d... ;) znajdziesz fajniejszego i lepszego, nie tchórza ;) Mówię to z autopsji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najwyraźniej gość ma problemy emocjonalne.. ale ja też tak miałam ... wkurza mnie że chłopy to takie tchórze :) zamiast się rozmówić z dziewczyną on woli milczeć bo po co mu wysłuchać gorzkich słów prawdy :) patałach i tyle !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najwyraźniej gość ma problemy emocjonalne.. ale ja też tak miałam ... wkurza mnie że chłopy to takie tchórze\" aniu chłop !!! nie chłopy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobrze Regres - oddaje sprawiedliwość - może nie wszyscy ;) ale niestety wielu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie odzywaj sie do niego!!!!!! musisz przetrwac, ale sie nie poniżaj. ja tez tak zrobiłam co prawda z moim ex. niedawno sie rostaliśmy bo zdradzał, chciał porozmawaiac itp. wczoraj sie odezwał na gg i jestem przekomnana, że byłpewny ze ja sie odrazu do niego odezwe...a ja....olałam go tak jak on wiele razy mnie...byłam jeszcze chwile na gg widoczna a potem perfidnie zniknęłam. to mu dopiero dało. uwazam ze Ty nie mozesz sie odzywać do swojego faceta!!! jeśli on sie odezwie to Ty nie odpowiadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D a tak w ogóle to wyszło małogramatycznie bo pojechałam skrótami myślowymi - najpierw pisałam o przypadku autorki... później zaczęłam generalizować, a później znów bez ostrzeżenia wróciłam do przypadku konkretnego autorki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taki mężczynza wg mnie nie zasługuje na nic, dno kompletne..:( znając zycie to napewo sie bedziesz do niego odzywac, pisac,prosic itp. ale przez to ze on Ci nie odpisze bedziesz sie czuła jeszcze gorzej. najlepiej jak on sie odezwie to powiedz mu ze juz masz kogos...nie odywał sie to cóż mogłaś pomyślec..:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no musze sie zapytac
dziekuje wam za opinie, meczy mnie to niesamowicie, ale faktycznie dzwonic nie bede, bo skoro na smsy nie odp to z telefonem sie upokarzac nie bede...po prostu chcialabym tylko sie dowiedziec dlaczego? wiecie o co chodzi, tak to siedze i mysle ze cos zle zrobilam, powiedzialam cos nie tak...chodz on ostatnio zaczal sie dziwnie zachowywac, zaczal sie przechwalac, ze byl tu i tam, ze tyle przyjaciol go odwiedza itd, jakies takie dziwne zachowanie... Gdybym wiedziala ze tak bedzie wogole bym sie nie angazowala..a teraz to mnie troche rozbilo:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym wiedziala ze tak bedzie wogole bym sie nie angazowala..a teraz to mnie troche rozbilo:/" wiec masz nauczke na przyszłosc by uczucia trzymac na wodzy za nim sie nie upewnisz ze to ten :) widzisz ... chłopak o którym mowa prawdopodobnie umiał rozgraniczyc koleżenstwo & kumpelstwo od czegos wiecej :) Ty sie zauroczyłas , on pewnie nie ... stad twoje frustracje i zapatrywanie sie na ten temat pod kątem i wątkiem miłosnym :) tobie sie wydawało ze to cos wiecej jemu chyba nie ... ps. ale zeby nie było ... nie popieram postawy "milczka " ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no musze sie zapytac
pewnie w jakims stopniu masz racje...chodz niestety to on mnie omotal, pisal doslownie bo 20 smow dziennie, dzien, noc ...on za mna latal, ja bylam obojetna...i widzisz tak to jest...a jak ja sie zauroczylam to mu sie odwidzialo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tak jest często ... i to w obie strony... niektórzy mają naturę zdobywcy i dlatego tak własnie się dzieje że jak zdobędą to tracą zainteresowanie... chyba że pojawi się prawdziwe uczucie, ale w jego przypadku jak widać się nie pojawiło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochanie kopnij go w rzyć, takie milczenie jest najprostsze ale świadczy o braku odwagi by powiedzieć Ci w cztery oczy, co czuje bądź nie czuje. Szanuj się dziewczyno i nie oszukuj siebie samej, że mu na Tobie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mają racje daj sobie z nim spokój, ja też byłam w podobnej sytuacji, koleś pewnego razu ot tak zniknal z mojego zycia bez słowa wyjasnienia, a mógł chociaz powiedzieć "to koniec"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam to samo w życiu co Ty autorko. Kiedyś facet teżtak do mnie uderzał jak szalonu i to wiele miesiecy, byliśmy razem na wakacjach itp... przestał sie nagle odzywac, wcześniej jakby unikał spaotkań....wiesz dlaczego....bo wrócił do byłej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna straszliwie
to się zapytaj jego, a nie zaśmiecaj forum durnymi wątkami...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mało tego.. nawet jeśliby coś tam zaczął przejawiać zainteresowanie na nowo to i tak się nie daj mu zwieść.. po jakimś czasie znów Cię tak przyłatwi.. i zafunduje jazde emocjonalną.. echh... tak to jest.. z takimi facetami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia ja
NIE ZALEZY MU NA TOBIE, ZAPOMNIJ O NIM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie milczenie jest najprostsze ale świadczy o braku odwagi by powiedzieć Ci w cztery oczy, co czuje bądź nie czuje\" wiedzma ale dlaczego myslisz ze musi powiedziec albo tak albo nie skoro traktuje (prawdopodobnie) ten układ jako kolezenstwo :) czy ty tez jak sie nie widzisz z jakims kolega pół roku musisz mu wyjasniac dlaczego sie do niego nie odzywałas przez tyle czasu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie tak, to jest z takimi facetami i słuchaj osób które niestety miały z takimi doświadczenie...oni sie nie zmieniają. a tamten mój były tez chciał od tej swojej byłej odejści znowu do mnie uderzał, ale kopnęłam go w tyłek:) i TY tez tak musisz zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a własnie autorko...czy Wy w ogóle byliście razem??? czy to było zwykłe koleżeństwo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no musze sie zapytac
zla jestem na siebie ze tak sie dalam omotac, a zapytac sie wprost nie moge bo niby jak...faktycznie trzeba zapomniec....tyle ze dziwne to zachowanie bo wyslal mi sam smsa pytajac co u mnie, generalnie o wszystko sie pytal, jak odpisalam koniec cisza grobowa...czyli mam rozumiec faceci angazuja sie wtedy tylko kiedy cos naprawde czuja do kobiety, no ladnie chyba mnie jeszcze kilka zawodow czeka:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle ze dziwne to zachowanie bo wyslal mi sam smsa pytajac co u mnie, generalnie o wszystko sie pytal," kolezanko ale to wcale nie oznacza ze on cie kocha i ci wyznaje miłosc ... Nalezysz prawdopodobnie do tych kobiet które przypisuja sobie faceta po piewrszym jego usmiechu , po pierwszym miłym smsie , po pierwszym miłym komentarzu na NK :) czyli generalnie jedziesz tylko na domysłach ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no musze sie zapytac
Blanco to skomplikowane, raczej mielismy luzny zwiazek Na poczatku on bardzo chcial, tratkowal mnie tak jak kazdej kobiecie sie nalezy, naprawde widac bylo ze mu zalezy..a pozniej jakos stopniowo to stopnialo..:/ az do tego stopnia ze grobowa cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła zazdrosna
miałam tak raz, tylko ze jak mi ktos nie odp na max 3 smsy i nic nie napisze na gg to daje spokoj. jednemu ktory tak latal wlasnie napisalam: ze jest tchorzem i mnie rozczarowal o dziwo wtedy sie wlasnie odezwal i przyznal mi racje. minely 2 lata a mu sie przyjaznimy i to on zabiegal o kontakt ze mna. nic do niego nie czuje bo pojawil sie ktos inny. ale uwazam ze metoda na czapke niewitke to najgorsze co moze byc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"luźny związek" powiadasz... to czemu się teraz dziwisz, skoro taka znajomość przecież do niczego nie zobowiązuje ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania ja ci wyjasnie :) wyobrazenia i domysły :) tym czasami sie ludzie karmią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam teraz tak....
mam teraz taką sytuacje, pracuję w pracy z jednym chłopakiem, bardzo dobrze się dogadywaliśmy, często jak byliśmy sami, to się wygłupialiśmy... mówił mi o wszystkich, pisaliśmy do siebie, kochanie, słoneczko, raz o mały włos nie zaczeliśmy się calować, skończyło się na odpięci guzików bluzek, często się dotykaliśmy.... teraz nie ma mnie w pracy, mam wolne, dwa dni temu rozmawiałam z nim na gg... wyczułam że ma zły humor, potwierdził ale nie chciał powiedzieć dlaczego, ale że mogę być z tym powiązana.... i szybko skończył rozmowę że idze spać..... wczoraj też próbowałam z nim rozmawiać ale odpowiadał monotematycznie i też powiedział, że idzie spać :( nigdy tak nie robil, zawsze jak kończyłam pierwsza rozmowę , jak sie kogoś zna to się czuję , że coś jest nie tak... napisałam smsy dwa, nie odpisał... nie mam zamiaru już naciskać.... coś mu się odmieniło.... zobaczymy jak w poniedziałek będzie ... aż się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×