MAŁE Kruszynki ?

załamuje mnie to.. mam 161 c m. ( dodam, że jestem szczupluttka ) ale wydaje mi się, że wszystkie wysokiie dziewczyny mają większe powodzenie i nie muszą sie wstydzić, że są jak dziecko. a faceci wolą chyba wyższe? wypowiadajcie się. chociaż wiem, że to kwesta gustu i nie ma na to reguły... są tu jakieś kobitki o podobnym wzrościie? łączmy się !

???

ja mam mniej i z doświadczenia wiem że duzi faceci lubia małe kobitki. zyrafy raus!!!!

co ja mam powiedzieć? 156cm i 43kg:(porażka

ja obecnie 161 i ponad 43 kg...

chodza takie ploty ze im wyzszy facet tym nizsza wybiera chociaz ja zopelnie co innego zaobserowałam, ale zgadzam sie z tym ze niscy i sredni wola wysokie , ja mam 174 cm i miałam duze powodzenie u niskich facetó (jak na ironie im nizszy facet tym przystojniejszy...) jak i tych do 180 cm. ciesz sie ze nie masz 150 cm, nie wołaja na ciebie przydupas i ze ciągniesz kuper po ziemi, swoja droga to zaczyna byc nudne.................

wiem, ale jakoś nie potrafię zaakceptować siebie.

a ja tam siebie uwielbiam:P akurat wzrost to ostatnia rzecz na której punkcie mogłabym miec kompleksy

a ile masz ? pewnie wysoka...

moze to was pocieszy :D--------- " niski facet to nie facet, niska kobieta to nie człowiek"

no jak ona moze byc wysoka skoro juz musiała plunac jadem do wysokich lasek....zazdrosc....

Ja mam 163 cm i jestem bardzo szczupła. Zawsze miałam powodzenie u facetów i uwielbiam to, że jestem niewysoka :-) Znam piękne dziewczyny, które są bardzo niskie, ale też piękne wysokie. Myślę, że wzrost ma tu niewiele do rzeczy. Ważne by znaleźć kogoś, przy kim będziemy się czuć dobrze.

hm..

ja mam 170 i chcialabym byc nizsza....nawet o te 3 cm.... ale np moja kolezanka tez ma 170 ale chcialaby miec 175 :) takze zalezy od osoby :) myslicie jak mam 170 to jestem zyrafa???

160/45 pasuje mi to jak ulał :)

ja mam 157:):)

nie no 170 to nie tak tragicznie,po prostu musisz wysokiego chłopaka szukać.ale 160/45 no no...:/

hmm...no wlasnie w tym problem bo mam chlopaka w moim wzroscie takze jak szpilki ubiore to sie zle przy nim czuje :( ale jemu to nie przeszkadza...

skoro jemu to nie przeszkadza to w czym problem? najwyżej nie noś szpilek

wydaje mi się, że faceci lubią deobne kobietki, bo takie wydają się bezbronne i oni chcą się nimi opiekować

GinaCatia- ja też mam 170- pozdrawiam :)

tak na codzien to nie nosze.....ale czasem musze np jak ide na wesele ;/ zle sie wtedy przy nim czuje :(

ja mam 155 i 45 kg czy nawet niecale wygladam dziecinnie :( nawet papierosow nie chca mi sprzedac a mam 23 lat zawsze wszedzie potrzebuje dowod :( chcialabym miec chocby te 160 a nie takim pigmejem chociaz nie wiem co mysla faceci jak spojrza na mnie :D moze nie maja takiego problemu z niskimi jak my , moze my sobie tylko to wyolbrzymiamy .................

i mam tak sAMO na imie jak ty autorko:P

średniaczka ---> witam w klubie :) i mam pytanie czy dobrze sie czujesz ze swoim wzrostem??

no wiesz szpile nie muszą mieć 10 cm,takie 3 cm też mogą wyglądać fajnie,a on wtedy może załozyć jakiś pantofel z obcasem.a najważniejsze to żebyście wy sie czuli ok i nie zwracali uwagi na to co mysla inni

wiecie co? jak ktoś jest niski to jescze szpilkami może się podratować, a jak ma np 176 to co wtedy? tak jest chyba gorzej

ja noszę obcasy, ale i tak jakoś siedzi mi to w głowie. że nie jestem atrakcyjna itd.

GinaCatia- szczerze to dla siebie uważam że jest w sam raz- nie chciałabym miec ani wiecej ani mniej, trzeba polubić się takim, jakim się jest :)

problem w tym ze malo jest fajnych butow z 3 cm obcasem...ale da sie czasem kupic cos fajnego :) średniaczka----> swiete slowa ;)