Kupione prawo jazdy

ale kupiła na "bazarze",czy dała w łapę?

zyleta1985-chcę prawko a nie klikać w reklamy to nie temat o zarabianiu

o rzeszku......zdam albo w końcu kupię i tyle

Twiggy-odezwij się

ej nie przesadzajcie, jak się było na kursie to czy zda się samemu czy nie to dla mnie już wielkiej różnicy nie robi, oblewają przecież za głupoty, jak zdasz to po prostu masz fuksa więc bez przesady ze ci z kupionymi czy za łapówki to są jacyś niedouczeni. ja zdałam za 4tym czyli jeździłam i jeździłam na egzaminach, dodatkowych jazdach i szczerze nic mnie to więcej nie nauczyło, także ja nie widzę różnicy jakbym od razu kupiła, wcale teraz bardziej douczona nie jestem, jeżdżę jak sierota, kierowca wyrabia się dopiero jak sam duuuużo jeździ:-)

złego,że ktoś "kupuje" prawko,byle by umiał jeżdzić?

oczywiście że nie, bo to oszustwo-i taki powinien być argument a nie ze ktoś jest niedouczony, bo to nie jest zazwyczaj prawda...

jednak mówisz,że jeździsz jak sierotka,więc umiesz,czy nie

a nie potrafi jeżdzić????

tu mozna kupic prawo jazdy http://allegro.pl/item695250998_prawo_jazdy_dowod_osobisty_prezent_osiemnastka_itp.html

ja tego nie czaję :/ lepiej podchodzic pare razy :P ekonomiczniej, co najwyzej wrzodow sie mozna nabawic :) a serio--------to oszustwo ktore i tak przy jakiejs przypadkowej kontroli wyjdzie :O a wtedy juz sa jazdy :O

ale jak Ci sie wyda,że zapłaciłas aby zdać? Wydać sie może jedynie kiedy jest ono fałszywe

sama zdałam i nie umiem, i co mam się czuć lepsza pod względem umiejętności od kogoś kto kupił?? tylko pod względem moralnym...

sierotka-brawo i dzieki za szczerość

co o tym sądzicie? czytałam,że wielu Polaków w ten sposób zdobywa prawko!

w internecie proponujących sprzedaż prawka Wierzycie,że są prawdziwe?Czy to naciągacze zarabiający na naiwności zdesperowanych ?

Ja bym chętnie kupiła bo cały system jest pirdalnięty i chodzi tylko o wyciąganie kasy. Instruktor mówi, że dobrze jeżdze.Na egzaminie stres i klapa. To jest loteria. Być może śą ludzie, którzy nie mają talentu do prowadzenia auta, ale to mniejszość. Smarkacze zdają i rozbijają się golfami, a kurva nie mogę zdać. Gdzie tu sprawiedliwośc!!! Kalkulując to opłaca się odrazu dać w łape niż za 10-tym razem bo kwotowo wychodzi ponownie(egzaminy, dodsatloowe jazdy, stres i czas)

Zdawać ,zdawać i jeszcze raz zdawać a kasa leci.Nie jest prawdą,że nie zdają ci którzy nie umieją jaździc,bo oblewasz za byle co. Dasz w łapę i zaraz kuźwa jesteś wyszkolona.Kupić bym kupiła tylko nie wiem jak i gdzie.

Mojej siostrze ojciec kupil prawo jazdy, gdy za pierwszym razem oblala... mnie rowniez proponowal, ale ja w pocie czola za 4 razem sama je zdobylam, z czego jestem dumna:P ogolem nie popieram tego typu sytuacji, jestem studentka prawa na UMCS-ie i uwazam, ze prawa trzeba przestrzegac (dura lex, sed lex)... gdyby to nie byl moj ojciec, zapewne mialabym ochote na niego doniesc:P a tak moge jedynie mu to od czasu do czasu wypomniec... chce jeszcze dodac, ze moj brat jest policjantem... ale wszystko to dzialo sie bez jego wiedzy i pewnie do tej pory jest nieswiadomy poczynan tatusia:P pozdrawiam wszystkich, ktorym udalo sie zdac egzamin bez pomocy postronnych!!!!

jedno pytanie do Lex retro non agit Kupił w sensie dał w łapę za zdany egzamin,czy kupil "gotowca"?

zajrzysz tu jeszcze?

kupione miesiac temu ;) jezdzic potrafie . Pozdrawiam Pania Roksane z Gdanska , ktora mi w tym pomogla!!

Karienn... A podasz namiary? enloodi@gazeta.pl

plxxxpj0@gazeta.pl --- Dzieki za NAMIAR LUBIE TO !

plxxxpj0@gazeta.pl gosc ogarniety i pomogl dzieki

rowniez polecam plxxxpj0@gazeta.pl ;)

i to nie jest "o" na końcu tylko zero

ja korzystalam z kontaktu podanego na forum . napisz tutaj oglaszamy.pl@wp.pl pomoga ci nie musisz isc na egzamin koszt wysoki ale warto

Jeśli chodzi ci o takie kolekcjonerskie to możesz sobie kupić na dokumencik com pl :D Mój sąsiad ma i mówi że "robi robotę " :D