Wypada iść na wesele samemu?

We wrzesniu bierze ślub moja kuzynka. Na wesele idą moi rodzice, no i ja... Ale wydaje mi sie to głupie zebym tak szła " z nimi". Z drugiej strony faceta znikąd nie wymyślę nagle, no bo nie mam i nie bede miala. Wziac jakiegos kolege, czy isc samej?

A jeszcze dodam że to wesele jest na 2 koncu Polski... Więc tak troche głupio wieźć tam kumpla jakiegos... :| Poradźcie mi, proszę.

a nie masz zadnego przyjeciela, ktory "poswiecilby sie" dla Ciebie? ;) w tym sensie, że pojechał i był z Tobą. Poza tym do września może kogoś poznasz, skąd takie czarne scenariusze? :)

Jak do tej pory nie poznałąm to do wrzesnia raczej tez nie. Zreszta przeciez nie bede szukala tylko po to zeby miec z kim iść. Jacyś koledzy bliscy by sie znaleźli, ale nie wiem czy to wypada w ogole isc z kimś kto nie jest partnerem. A z samymi rodzicami troche debilnie - nie jestem dzieckiem żeby siedziec z rodzicami na weselu :/ Porazka.

a ile masz lat? i kto sie zeni? tzn czy jacys bliscy krewni czy daleka rodzina?

20. Za mąż wychodzi moja kuzynka - ale taka z któą zawsze byłam blisko zwiazana

ile masz lat? ja widzialam do tej pory tylko chlopakow samych takich starszych, ja poszlam sama raz na wesele ale mialam wtedy 17 lat i bylam z kumpelkami ktore tez byly same wiec jakos dalo rade, jesli dasz rade mimo to sie jakos bawic sama to jedz albo sie dowiedz moze jakis chlopak bedzie sam. ja jednak bym nie poszla teraz jak ma 18 lat ale to kwestia tego jak ty sie czujesz i ile znasz osob na tym weselu

jestem raczej niesmiala i nie mam zbyt wielkiego powodzenia u rowiesnikow, myslicie, ze to przez to, ze rosna mi wlosy w uszach?

To wyzej oczywiscie podszyw. Nie bede tam chyba znala nikogo. Mam 20 lat, bede sie czula idiotycznie siedząc z rodzicami.. Może w ogóle nie isc... ? Ale chcialabym, bo ta kuzynka jest dla mnie jak siostra. Cholera jasna :/

chyba zamieszcze ogloszenie na gumtree albo zaproponuje pojscie na wesele mojemu mlodemu nauczycielowi od WFu, co myslicie?

jasne ,że wypada, nawet po to by po północy ogłosić "mieszanie krwi" i każdy dziubdzia każdego.

daj sobie spokoj z tymi podszywami, kogo one obchodzą?

radzila bym wziac dobrego kolege, wiem ze nie chcesz zawiesc kuzynki ale wesele jest dla gosci i powinnas sie na nim dobrze bawic a nie sadze ze bedzie ci przyjemnie jak wszyscy beda tanczyc a ty bedziesz siedziec, w dodatku stare ciotki zwykle maja tak ze zaraz gadaja z czemu ona jest sama, a moze nikt jej nie chce, moze nikt jej nie lubi...

podszywy lecza moje kompleksy, przynajmniej tutaj ktos sie mna interesuje, nie to, co w realu :(

Moze rzeczywiscie wezme kolege... A z ciotkami to prawda, zaraz by ploty były. Zreszta to na wsi, a wiadomo jak tam jest, cala wies by plotkowala.

Jak pójdę sama to mnie jeszcze zerżną nieżonaci kawalerowie ze wsi

Jedyny przyjaciel który mógłby ze mną iść wyjeżdza za granicę. Sama chyba nie pójdę, bo to jednak głupio :(:(

a w ogole to wygladam tak http://nasza-klasa.pl/profile/13297917/gallery/album/2/593