Jaki wibrator?

Chcę kupić ale w ogóle nie wiem na co zwrócić uwagę No może poza wielkością ;)

Hej, zwróć uwagę aby nie był że tak powiem "zimny". My z mężem (a właściwie to on) kupiliśmy taką zabawkę: http://pinklove.pl/article/87/895,solidny_sztuczny_penis No i wszystko fajne, ale drażni mnie jak go wkładam po moim mężu.. :) No bo taki zimny wtedy się wydaje i mi wszystko przechodzi.. Więc myślę, że są takie jkaies lepsze z jakiejś cyberskóry, czy jakoś tak.. albo też widziałam takie co można podgrzać i długo trzymaja ciepło.

Dzięki :)

No nie wiem. Ja bym nie kupowała sztucznego penisa, tylko normalny wibrator, żeby można było sobie łechtaczkę wymasować i przeżyć nieziemski orgazm kiedy ukochanego brak. Ja mam żelowy, średniej wielkości. teraz są już takie z \"cyberskóry\", która w dotyku bardzo przypomina ludzką. za taki sprzęt trzeba zapłacić około 130zł, ale myślę ze warto.

A co z hałasem jaki wydają?

no jak tescie obok śpią to lepiej nie kupuj bo nie będą wiedzieli co się dzieje .

Coś Ty, żaden hałas.. delikatne buczenie co najwyżej :)

zalatw sobie prawdziwego penisa a nie

Mam prawdziwego co nie przeszkadza mi mieć sztucznego :D

W sumie to buczenie nie robi różnicy przy zabawie we dwoje ale nie chciałabym by z tego powodu w domu musiał leżeć schowany wiecznie

Ha ha, a to mi przypomniało zabawną historię, jak to moja koleżanka dostała jakiś wibratorek od męża i go gdzieś upchnęła, zapominając gdzie. I pewnego razu przyjechała do niej cała rodzina w odwiedziny. No i traf chciał, że coś tam akurat wkładała do pawlacza, gdzie (jak się później okazało) miała schowany ten wibrator. Przesuwając graty w szafce, nieświadomie go włączyła. No i tu sie zaczęła zabawa, bo cała rodzina zaczęła chodzić po mieszkaniu i szukać co to tak buczy :D Zaczeli jej się do szafki dobierać i w ogóle afera! Jakoś się tam wybroniła i "skarbu" nie znaleźli.. ale sie strachu najadła, że hej :D :D

:D :D Dlatego lepiej kupowac dildo zamiast wibratorów ;)