odnosnie zabrania Prawo Jazdy

Mój brat jechał pijany samochodem zdała go na policje babka, gdy się zorientował ze go policja ściga zaczął uciekać dopiero 3 radiowóz go zatrzymał (bo jechał lepszym autem niż tamte poprzednie 2 radiowozy) sprawdzili mu alkohol i jak się okazało miał 2 promile. Nigdy wcześniej nie był karany, nigdy nie spowodował wypadku a teraz tak strasznie tego żałuje ze mi go tak szkoda jest. Grozi mu zabranie prawo jazdy na 2 lata no a to się oczywiście wiąże z następującym zdawaniem egzaminu na p. j. no i z psychotestem i właśnie do tego pytanie co to jest? podobno ze to ciężko zdać i w ogóle jak nie zda się tego za 3 razem to koniec z prawo jadem na całe życie. A co go zmusiło do jechanie po pijanemu to nie wiadomo bo nie chce się przyznać podobno go kolega namówił na picie. Teraz to jest nauczka na całe życie i na pewno takiego błędu już nie popełni. Czy ktoś może spotkał się z takim czymś? :(

psychotest? chodzi ot o badanko przez zdawaniem?

przez takich jak twoj brat gina setki niewinnych ludzi na drogach, oby mu zabrali prawo jazdy na zawsze

Badania psychotechniczne będą niełatwe, bo ludzi mających do czynienia z alkoholem badają szczególnie. :O

tak to jest ten przed egazminem

ja wiem o tym ze on mógł kogos zabic i w cale go nie bede bronic bo mi sie w głowie nie miesci jak mozna jechac majac we krwi 2 promile alkoholu ale to jest oj brat i ja widze jak on to wszystko przezywa łzy ma w oczach

to ja miałam tylko kolory i zdałam :D :D :D

brat bratem ale głupotę zrobił i musi za to odpowiedzieć! a jak by Ci tak dziecko zabił?

wiem :( ja sobie zdaje z tego sprawe :( i nic nie mam na jego usprawiedliwienie :( mógł zabic człowieka i to moze nie jednego a takze siebie :( ale człowiek uczy sie na błedach :(

chuj ci w dupe nygusie pijany

Ja robiłem takie psychotesty w Białej Podlaskiej. Ogólnie długo to trwało , było ich duzo ale wiekszośc łatwa.. Najgorszy problem mialem kiedy przez 20 min świecili mi w oczy halogenem a potem pokazywali figury w ciemnosci :| Przyznam się ze strzelałem.. Ale zaliczyłem..

marudnie długie testy pisemne jak i praktyczne (sprawdzaja czy kazdym okiem widzisz ta sama odległosc, w ciemni costam trzeba było, ... ) marudne robiłem to jak sie zatrudnialem w firmi jako kierowca nudaaaa 2 h w doope.

a na czym polega ten psychotest? czy ktoś może wie coś więcej na ten temat?

up