CZY KOMUS SAMA MINELA ALERGIA NA PYLKI??

od zawsze czerwcu mam silna alergie na pylki traw i a w maju na akacje. nie odczulalm sie nigdy. w tym roku akacja kwitla i nic::D trawa pyli juz jakis czas i nic:D ani razu nie kichlam .jasne ze sie ciesze (oby nie przedwczesnie)dlatego pytam czy to mozliwe? sama znikla?ot tak? byloby cudownie..............

kichnełam*

moja nigdy nie zniknęła, nawet po odczulaniu :o

:(

no tak cos czuje ,ze to niemozliwe........ ale juz jak kwitla akacja bylam zdziwiona wiec zaryzykowalam i wsadzilam nos w kwiaty i nic........... trawe testowalam na łace i nic.............. kurde no...boje sie cieszyc. czytalam w necie ,ze z wiekiem moze zmniejszyc sie reaktywnosc organizmu i alergia samoistnie wygasa.......eh! marzenie:P

Mi trochę słabnie z czasem, ale w tym roku nic, zero objawów... pewnie przez to, że ciągle padało i nie było upalnie, wysoka temp. wzmaga objawy.

Teraz srednio co druga osoba ma uczulenie na pylki, a czy mozna miec uczulenie na posciel? wie ktos cos o tym? myslalam, ze to roztocza i juz takie cuda robilam z ta posciela, w zimie na balkon wystawialam zeby je wymrozic (podobno dziala, ale jakos moje byly wyjatkowo odporne :/) i nic... nadal kaszle w nocy, suchosc w gardle, smarkam rano na potege... mozliwe zebym miala uczulenie na posciel sama w sobie? albo na materac? ja nie wiem, czy mam spac na karimacie we wlasnym domu czy co!!!

szą :O

dziewczyny, bo trzeba sobie kupić pościel antyalergiczną. też mam z tym problemy, a odkąd mam taką pościel, jest ciut lepiej, ona po prostu nie nasiąka tak tymi roztoczami i dzięki temu lepiej się śpi. bogata oferta takich gadżetów jest na galeria.med.pl, zaglądnijcie, bo naprawdę można sobie w szybki sposób ułatwić życie :)

Sama raczej nie minie, a może się nasilać astma.

owszem alergia może minąć choć jest to dość rzadkie zjawisko. niemniej są takie lata kiedy deszczu jest sporo więc pyłki są mniej dokuczliwe i objawy mniej nasilone. Stad też czasem może się wydawać że alergia mija a tak do końca nie jest to prawda. W czasie pylenia dobrze jest łykac allergocaps - taki ziołowy preparat herbapolu. Fajnie łagodzi objawy alergii szczególnie pyłkowicy. Tu więcej o nim: http://alergia.med.pl/product_info.php?cPath=40&products_id=593 Pościel jak najbardziej może uczulać. Lepiej w takim przypadku wybrać pościele antyalergiczne.

Ja długo męczyłam się z alergią na pyłki traw i zbóż, ale była dobrze leczona i teraz mam okres remisji. Mój lekarz mówi,że może już nie wróci. Jeżeli chodzi o pościele, to uczulają pióra i wystarczy zmienić na te pościele sztuczne, nie koniecznie antyalergiczne.Gdyby się okazało,że wróciła najlepiej by było zastosować odczulanie, ale to jest ostateczność. Najważniejsze to dobry lekarz, który skutecznie poprowadzi terapię.

Witam alergików :) polecam stronę: http://www.alergologia.com.pl/porady-dla-pacjentow dobre artykuły i porady. Pozdro

Najlepszym, chociaż długotrwałym sposobem na pokonanie alergii jest tak zwana terapia odczulająca (immunoterapia swoista). Jako jedyna jest rodzajem przyczynowego leczenia alergii. Trwa ona od 3 lat i jest wykonywana pod nadzorem lekarza. Ja byłam uczulona na pyłki traw i lekarz polecił mi Purethal, podobno to jeden z najnowocześniejszych preparatów na rynku i daje możliwość późniejszego rozpoczęcia terapii. Cudownie było się pozbyć kataru i łzawienia oczu i przeżyć całe wakacje przez ani jednej paczki chusteczek. Dla zainteresowanych tematem polecam stronę:www.alergianapylki.pl Tam jest więcej informacji o terapii odczulającej. Uważam, że dużo lepiej pozbyć się na stałe alergii niż tylko maskować jej objawy, tak jak to robią leki antyalergiczne (antyhistaminowe).

U mnie zniknęła na 2 lata jak poznałam mężczyznę mojego życia, widocznie hormon szczęścia miał przewagę nad alergią. Niestety po okresie utajenia znów wróciła, jednak w mniejszym wymiarze. Tyle że z moim obecnie już mężem tak mamy, że jak on będzie miał jutro gorączkę, to ja dziś już to czuję jakby nam się wspólny organizm zrobił i takich ostrzeżeń jest wiele przez co da się unikać rożnych dolegliwości :)

Do autorki. Mi minęła alergia na "koty" po tym jak nabyłam dwa futerka do domu. Na początku była masakra, dusiłam się 2 tyg., a potem jak ręką odjął. Organizm przy wysokim stężeniu alergenu sam go zwalczył. Na pyłki też mam alergię, podejrzewam, że jak dobrze bym w nich posiedziała, to byłoby tak samo.

Chciałabym, żeby mi minęła alergia na pyłki traw, żeby mi nie łzawiły oczy i nie ciekło z nosa. Ale to chyba nie możliwe. Uniknąć alergenów ne jestem w stanie, bo trawa jest wszędzie, nawet w mieście, więc u mnie sprawdzają się tylko leki na alergię. Na szczęście nie muszę co tydzień chodzić do lekarza po receptę, bo w aptekach jest dostępna Zilola z levoceteriziną i na moją alergię ta substancja sprawdza się doskonale.

A kiedy trzeba zacząć brać tą zilolę jak ktoś jest uczulony na pyłki, jak się zaczyna pylenie czy jak pierwsze objawy się pojawiają?

Zilolę czy inne leki od alergii powinno się brać zanim zacznie się ten najbardziej intensywny okres pylenia.

No ja brałam już od kwietnia, mój chłopak zawsze czeka do ostatniej chwili i właśnie jęczy, że nie może oddychać.

mi z wiekiem minęła całkiem

To zazdroszczę, ja nie słyszałam, żeby tak sama minęła, ale słyszałam, że można nabyć alergię, więc może i jest opcja, że zniknie. Czytałam o tej ziloli co ją polecacie i chyba się zdecyduję spróbować, bo inne leki bez recepty starczają mi na tydzień.

Zilola też ci starczy na tydzień, ale kosztuje około 3 zł z groszami, a inne leki za 7 tabletek czasami i 20 zł trzeba dać, także i tak się bardziej opłaca.

No niestety mnie nie minęła i jak tylko zaczyna się pylenie, to muszę brać allertec, żeby jakoś żyć w miarę normalnie. Sprawdzam sobie na takiej specjalnej stronce odetchnijspokojnie.pl, gdzie co pyli i staram się wtedy chronić przed alergenami.

a skąd to sie bierze, ze całe życie nie mialo sie alergii a potem pojawia sie ona nagle w wieku np. 26 lat i meczy co roku. jest na to jakies wytlumaczenie?

Miałam tak samo, ze dziecinstwo zdrowe, bez alergii, a potem po 20 r. życia dostałam kilku alergii. Mam też uczulenia na rośliny pylące więc masakra na wiosne i lato. W takich sytuacjach trzeba mieć kontakt z alergologiem i przejsc testy.