Defekt w wygladzie zewnetrznym - PYTANIE DO KOBIET

Czesc Mam pytanie do kobiet czy nie przeszkadzalo by wam jak byscie poznali faceta ktory ma jakis defekt (ja np mam dodatkowa "błonke, chrząstke" w małżowinie usznej). Czy taki facet na samym poczatku jest spalony czy dajecie mu szanse?

daja szanse nawet garbaci sie wiążą w pary i żyją - tylko sie kurwa nie zalamywać i nie zalić poprostu być normalnym;)

Jak bys miala taki dodatkowy osprzet to bys tak nie gadala :/

Taki by nie przeszkadzał, absolutnie. A tak z ciekawości - jak to włsściwie wygląda?

Nie wiem jak ci to wytlumaczyc, mam jedno ucho inne od drugiego. Jest to widoczne.

u mnie nie miałbyś szans, oględziny mężczyzny zawsze zaczynam od uszu :P

Wiesz, myślę, że wszystko zależy od tego, jak Ty się z tym czujesz. Skoro ten Twój defekt Tobie przeszkadza i wpędza Cię w kompleksy, to wpływa to na Twoje zachowanie względem kobiet, a co za tym idzie - na odbiór Twojej osoby przez kobiety. Jeśli zaś się z tym pogodziłeś i spotykając się z kobietą nie myślisz o tym Twoim uchu, to wszystko OK. :D A jak Ci mocno przeszkadza, to zapuść włosy, żeby zasłonić uszy. :)

Problem w tym ze sie nie pogodzilem. Jak ide ulica, wsiadam do autobusu to zawsze mam wrazenie ze wszyscy sie na mnie patrza (na to ucho).

Zrob sobie operacje plastyczna i po sprawie. To najrozsadniejsze wyjscie, jesli tak przeszkadza.

wcale

uszy ?? a kto ogląda tak szczególowo uszy czlowiek to nie tylko wyglad jak jestes fajnym facetem to w ogóle nie mialoby to znaczenia

Ktos kiedys powiedzial piekne slowa, ze osoby obdarzone takimimi "defektami" (jak ty to nazwales) sa wyjatkowe. Cos w tym musi byc bo kazda osoba ktora znam z podobnymi problemami ma to "cos" w sobie. Cos, czego nie maja najwieksi przystojniacy :) ROZUM. Nie martw sie :) inteligentne kobiety nie przykladaja zadnej wagi do wygladu swojego partnera.