Mam męza, ale lubię spać osobno

I nie dlatego,ze chrapie czy pierdzi. On śpi spokojnie. Po prostu lubię komfort spania samemu i nie zamierzam z niego rezygnowac nawet w malżenstwie. Mowi,ze sie to pocztek konca zwiazku, gdy spi sie osobno. Co o tym myslicie?

Myślę, że taka postawa nie jest powszechna, ale...badania wykazały, że osoby śpiące osobno nie są o tyle inteligentniejsze (choć to częściej Ci z większym ilorazem inteligencji nie lubią się dzielić łożem) co po prostu poprawia to sprawność umysłową. Nie pamiętam dlaczego tak się dzieje, ale coś w tym jest bo kiedyś zwracałam na to uwagę, ale może to tylko placebo (chociaż grunt, że działa) :P

że wraz ze stażen zwiazku zmieniaja sie upodobania...najpierw śpi sie razem, potem też razem ale zamienia sie łóżko na wikeksze. potem są to oddziele łózka w jednej sypialni a na koncu oddzielne łózka w dwóch różnych pomieszczeniach.:O

Moi rodzice śpią osobno już bardzo bardzo długo. Mój ojciec nie dość że chrapie to jeszcze jak spał z mamą to ściągał z niej kołdrę i zabierał poduszkę =_= śpiąc oczywiście. Jakoś się jeszcze nie rozstali.

jak jesteście kurwa tuczniki - stul śmietnik chamie.

E tam, ja też lubię sama spać - całe łóżko moje. Nie widzę tu początku końca. Albo chociaż osobna kołdra.

że sama o ona się naspała jak była panienką, a teraz musi czuć stojącego kutasa koło uda, gotowego do akcji, bo jest kobietą gorącą , a nie zimną suką jak wy, a po ruchanku wtulić się w ramiona i usnąć.

ja też wolę sama spać:)