chlopak mnie oszukiwal...

Witam...poznalam mojego chlopaka obecnego przez strone fotka.pl , po 3 miesiacach pisania spotkalismy sie , wczesniej nie moglismy bo on pracuje za granica,jakos tak zlecialo i jestesmy ze soba rok. Nie raz podejrzewalam go o zdrade czy cos w tym rodzaju...pewnego dnia a dokladnie dzien przed walentynkami..;/ zgadlam jego haslo na nasza klase i co sie okazalo ,pisal do wielu dziewczyn,ze sa ladne...rozne zboczone rzeczy..cos o spotkaniu sie..niezle..wybaczylam mu..oczywiscie jak zgadlam haslo na jego konto to je skasowalam;/ przepraszal mnie..pisal ze juz nie bedzie mial nk ani innych gownien,fotke.pl tez skasowal...raz juz zalozyl konto na nk w tajemnicy przede mna;/ ale znalazlam i kazalam mu skasowac , dopiero po 3 dniach to zrobil ;/ i ostatnio znowy sytuacja sie powtorzyla(jakies 3 tygodnie temu..)...znalazlam jego konto;/ pracuje za granica widujemy sie rzadko..pare dni temu napisala mu komenatarz dziewczyna z zaganicy na nk,z tej samej miejscowosci gdzie on przebywa...pare minut temu wpisalam na naszej klasie ta miejscowsc i wiek od 16 do 21..i pokazala sie ta laska na pierwszej stronie w wyszukiwarce..wiec pewnie szukal juz jakiejs laski zeby z nia pokrecic,spotkac sie ;/dziwny zbieg okolicznosci z ta dziewczyna..heh... zapewnia ze mnie kocha...ze chce ze mna byc bo jestem kochajaca,normalna a nie kurwa i blachara...juz nie wiem co o tym myslec..Nie ufam mu,ale z drugiej strony nie potrafie zyc bez niego..

ty nie kurwa i blachara ale on jak widac tak, swietny facet nie ma co, ty jestes ok ale on nie musi...swietny uklad...

po co Ci chłopak, który Cię ciągle oszukuje? sama sobie na to pytanie odpowiedz. Czy warto wybaczać i dawać nowe szanse, jeśli powtarza się to już któryś raz z rzędu....

mysle ze jest ze mna dlatego ze wie ze go nie oszukuje,ze jestem grzeczna,zawsze bede czekala na niego.. jak przyjezdza do polski i sie spotykamy to w ogole zachowuje sie jakby nie tesknil za mna,jest jedynie mily jezeli zbiza sie wieczor(wiadomo o co chodzi)a w ciazgu dnia jak jestesmy na miescie gdzies nie moge go nawet przytulic czy pocalowac bo mnie odgania tak jakby..

wlasnie o to chodzi dziewczyny ze ja nie potrafie jakos go wybic sobie z glowy,raz probowalam i sie nie udalo,a zadnen inny mi sie nie podoba,moze wedy by jakos wylecial mi z glowy..