Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zatroskana matka

moja corka wogole nie ma w sobie za grosz rodzinnosci

Polecane posty

Gość zatroskana matka

Pare lat temu wyjechala za granice i boje sie ze jej sie przewrocilo w glowie. moze nie tak do konca ale to inna osoba. jak przyjezdza wogole nie chce sie jej spotykac z rodzina. mowi ze ja to nudzi bieganie bo babciach i ciociach i ze ma lepsze rzeczy do roboty. jakos kolezanki ja nie nudza i jak jedzie do znajomych to na cale dni, a do rodziny to nawet godzina dla niej to za duzo. za kazdym razem jak przyjezdza to prosze by kupila jakis upominek dla dalszej czesci rodziny, to slysze, ze wszystko drogie i jakby miala kazdemu cos kupowac to by poszla z torbami. a ma dobra prace i dobrze jej placa. wogole odciela sie od rodziny. ze mna, z ojcem i rodzenstwem to ma dobry kontakt, ale od reszty rodziny odcina sie jak moze. zastanawiam sie gdzie popelnilam blad i co moge zrobic by zaczela zauwazac dalsza czesc rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina777
"za kazdym razem jak przyjezdza to prosze by kupila jakis upominek dla dalszej czesci rodziny, to slysze, ze wszystko drogie i jakby miala kazdemu cos kupowac to by poszla z torbami" -chcesz, zeby kupowala prezenty dla DALSZEJ rodziny?? bez przesady, mysle,ze corka ma racje, z tymi prezentami.A wam przywozi?? jak tak, to chyba wystarczy! nie wiem dlaczego sie tak utarlo w Polsce, ze jak ktos juz mieszka zagranica, to ma kokosy i powienien zasypywac rodzine prezentami.A moze twoja corka chce tez sobie cos odlozyc?? moze kupic mieszkanie w przyszlosci?? Ja rozumiem,ze mozna kupic prezenty najblizszej rodzinie, ale dalszej??? mnie byloby wstyd prosic corke o prezent dla daleszej rodziny.Co innego jak kiedys nic w polskich sklepach nie bylo, ale teraz wszystko wszedzie jest.. co do wizyt w rodzinie..ciesz,ze ze ma wciaz dobry kontakt z wami i to wystaczy..Moze corka nigdy nie miala bliskiego kontaktu z babciami czy ciociami??? czy oni duzo wniesli w zycie twojej corki?? a moze ona sie boi,ze rodzina tylko liczy na prezenty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhh
Ja tam też nie utrzymuję kontaktu z rodziną, mimo że mieszkam w Polsce, ba nawet w tym samym mieście co oni;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden koleś
bo u nas w Polsce się utarło że "wypada", że szacunek dla starszych, rodziny się ma za sam fakt że są starsi. NIE NIE NIE na szacunek trzeba sobie zasłużyć nieważne czy jest się matką , ciocią babcią kuzynka... Ciesz się że masz zaradną córkę i że Ciebie odwiedza i nie przyrównuj babć do koleżanek bo z koleżankami przyjaciółkami łączą ją wspolne przeżycia ,a z babcią ?? pewnie nic poza więzami krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabeska32
nie dziwie sie,ze unika..jakby kazdy oczekiwal ode mnie prezentu, tylko dlatego,ze mieszkam zagranica to tez bym unikala.. kobieto, ty chyba wciaz zyjesz PRL em

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana matka
mi nie chodzi o to by ona kupowala im drogie prezenty tylko by o nich pamietala. kupienie butelki wina czy nawet obrazka to chyba nie jest az takie drogie? poza tym nie rozumiem tej mody oddalania sie od rodziny jako ze nudna i niezyciowa. fajn8ie jest tak gadac jak jest sie mlodym. potem kazdy z nas bedzie potrzebowal by ktos do nas zadzwonil i zatroszczyl sie jak sie czujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana matkooo
a ty lubisz swoją dalszą rodzinę, ttęsknisz za nimi, jak ich długo nie widzisz? czy tylko tak mówisz, bo tak wypada. a jak byłaś w wieku córki, to leciałaś chętnie do cioć? jakie miałaś z nimi więzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana matka
owszem dalam temat tez na ogolny bo tu odzewu nie mialam. a jak bylam mlodsza zawswze pamietalam o calej rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shinlikeastar
a no dobra sory nie zauważyłem. w każdym razie bardzo współczujemy córki , ale wiesz, czasy się zmieniły i teraz młodzi ludzie mają inny system wartości . np. nie rodzina, tradycja tylko znajomi, pieniądze, imprezki. no taki znak naszych czasów, to nie jej wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabeska32
zatroskana...ja tez mieszkam zagranica.Zawsze staralam sie przywozic kazdemu prezent i wciaz to robie, ale te prezenty kosztuja mnie majatek..ja mam rodzicow i siostre, dziewczynke, ktorej jestem chrzesna i tez zawsze czeka na prezent, 2 babcie, ciocie, kuzyna i jego dziewczyne, 3 najblizsze przyjaciolki, w tym jedna, ktora ma dziecko..i kazdy jest przyzwyczajony do prezentow.Gdybym tylko kazdemu doroslemu chciala przywiezc butelke wina to byloby ok.9 butelek..zwykle prezenty kosztuja mnie ok.2 tys zl, zajmuja pol walizki ( a przewiezc mozna tylko 15-20 kg w samolocie +bagaz podreczny.. ja jestem zla na siebie,ze kazdego przyzwyczailam do prezentow i teraz jest mo glupio przyjezdzac bez.. dochodzi do tego jeszcze rodzina meza..znow ok 10 osob = przyjaciele..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabeska32
+ przyjaciele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do arabeska32
ale ty głupia. no ja nie mogę.. hahaha 2tysiaki żal z ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabeska32
do "do arabeska32" nie rozumiem, dlaczego ktos wyzywa mnie od glupich..ale to tylko swiadczy o jego/jej poziome.. nie mam swojej rodziny, jestem sama, wiec narazie kupuje.... ale nie rozumiem autorki, ktora prosi corke o kupowanie prezentu dalszej rodzinie, jakby zagranica spalo sie na kasie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to powiedzcie
ja tez mam slaby kontakt z dalsza rodzina, ale na blizszej bardzo mi zalezy i wiele bym dla nich zrobila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofgnhei
A wy jej zawsze dajecie prezenty jak przyjezdza? Ty i cala reszta rodziny? Albo jezdzicie do niej z prezentami? Wysylacie paczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do arabeska32
arabeska32 - a o twojej zaradności życiowej świadczą prezenty za 2tys. skoro tak ci dobrze to idiotko nie żal się teraz że teraz nie wiesz jak z tym skończyć. jakbyś potrafiła mózgu używać , to nikogo bys nie nauczyła "czekać " na upominek od ciebie... hah ale taka mocna w gębie to tylko tylko na kafe jesteś dlatego mi cie żal haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabeska32
do "do arabeska32" palancie...jeszcze stac mnie na to, wiec to robie i sprawia mi to przyjemnosc! a ciebie to gowno obchodzi.. tu nie chodzi o to,ze JA wydaje tyle pieniedzy, ale chcialam powiedziec,ze ziarnko do ziarnka i zbiera sie tyle a ludzie przyzwyczajaja sie do prezentow..zreszta te 2 tys, to przeliczenie na PLN, pracuje w Holandii.. i daruj sobie obrazanie mnie..aha -jeszcze jedno..nie bede sie tutaj wychwalac swoja zaradnoscia, zyciowa, bo nie o to chodzi..ale wyobraz sobie,ze pomimo wydawania 2tys na prezenty dorobilam sie juz sama mieszkania bez kredytu i pracuje w swoim zawodzie za niezle pieniadze zalosny/zalosna jestes...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balzakk
ty " do arabeska" zal ci dupe sciska,ze ty nie mozesz robic prezentow za 2 tys??? i musisz ludzi od idiotow wyzywac?? a mi ciebie szkoda,ze swoja agesje musisz wyladowywac na necie sfrustrowany czlowieku.. ale -do tematu matko...wszystko zalezy od tego, w jakim stopniu corka czuje sie zwiazana z babciami, czy ciotkami.Widocznie ona nie poczuwa sie do obowiazku odwiedzac ich, bo pewnie te osoby niewiele wniosly w jej zycie...pewnie, gdyby babcia interesowala sie bardziej wnuczka, to wnuczka rowniez bardzo chetnie odwiedzalaby babcie... co do prezentu...to jej decyzja...corka jest dorosla i nikt nie powinien od niej wymagac przywozenia prezentow dla dalszej rodziny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a od kiedy to rodzina
jest od prezentow? autorko, twoja corka jest madrzejasza od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesz się. Rzadko się zdarza, żeby głupiej babie mądre dziecko sie urodziło. Hmpf. Ostatnio głośna była sprawa jednej podmiany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×